[Slova]

GAINAX : E Znowu. Znowu to zrobili! Zdecydowanie ostatni odcinek najlepszy. Z jego powodu warto zobaczyć wszystkie poprzednie odcinki.

[Sm00k]

Jasna i niespodziewana! Znowu! Znowu to zrobili!


Aż się trzeciej Evy w nowym wdzianku zaczynam obawiać >]

Jasna i niespodziewana! Znowu! Znowu to zrobili!


Aż się trzeciej Evy w nowym wdzianku zaczynam obawiać >]

[Ryuzoku]

to też się kończy?kurde, musze znaleźć nowe anime z afro księdzem:/

[JJ]

Fly away now, fly away now...

Soundtrack w końcu wyszedł, a przy okazji pojawiły się informacje dotyczące drugiego sezonu... Będzie, jeśli pierwszy zarobi wystarczająco dużo.

[Loko]

Więc tak...

Kreska - nietypowa, ma w sobie trochę złego i dobrego, ale mój gust podpowiada mi by ocenić ją na plus. Postacie ładne, widoczki również, pomimo, że w większości bardzo proste. No i dzięki temu, że wygląda jak wygląda, wszechobecne (wybaczcie dosłowność) gówna i rzygi nie wzbudzają aż takiej odrazy jak mogłoby się wydawać.

Postacie - debilne. Ale przynajmniej nie denerwują, doskonale widać, że miały być takie jak są. Ktoś kto z góry nastawił się na to jakie będą, bez problemu wytrzyma ich towarzystwo przez 13 odcinków i może nawet obdarzy czymś na kształt sympatii. Moim faworytem jest Garterbelt, można się było z niego naprawdę momentami pośmiać. Z siostrzyczek wolę Stocking. Po pierwsze image mi bardziej odpowiada, po drugie czasem raziła mnie nimfomania Panty.

Fabuła - brak tudzież szczątki. Zaczęła się świetnie, pierwszy odcinek z demonicznymi siostrami był najlepszy z całego anime (pomijając wiadomą zawartość toalety w wielu miejscach). Potem już coraz gorzej, aż do głupiego zakończenia (Mama...?). No i nikt tak naprawdę nie zginął. W sumie to można było się tego spodziewać, ale jednak liczyłem na choć jedne zwłoki...

Spoiler: pokaż / ukryj

Nie liczę Garterbelta, który zginął dwa razy i dwa razy powstał. A Panty z pewnością w drugiej części zostanie złożona do kupy (obawiam się że również dosłownie).

Muzyka - pasująca. Ścieżka dźwiękowa była dobrana bardzo dobrze do tego co widzimy. To chyba największa zaleta serialu. Może nawet kiedyś włączę sobie OST na YouTube, ale raczej nie będę się nim zapamiętale zasłuchiwał.

Ogólnie - nawet, nawet... Gdyby pominąć rzygi i fekalia oraz trochę ograniczyć liczbę podtekstów seksualnych, zapewne postawiłbym nawet i 8. Jednak w takiej formie w jakiej jest zasługuje na 5/6. Na razie stawiam to drugie, może w przyszłości ocena ulegnie zmianie.

[macieq00]

Absurdalny humor , nietypowa kreska , średniawa fabuła ..... ogólnie nie jest źle , ale jakoś super też nie :-) Seria na szybko , przelotna niczym Panty :-)

PS:OST wymiata (i to nie tylko dla tego że większość kawałków jest w moich klimatach:p ) Osoba odpowiedzialna za soundtrack ma u mnie flaszkę ...nawet dwie :-)

[Dario]

Witajcie
jestem tu nowy ale od razu przejdę do rzeczy ;]
panty & stocking to takie anime, na które czekałem :) atomówki po japońsku, tak w skrócie :)
mój humor, moja muzyka, i anioły :)
mnie odpowiada całkowicie, chociaż rzeczywiście było parę słabszych momentów. a zakończenie szokujące :P
dawno nie widziałem dobrego nowego anime a tu mi wsio pasuje, szkoda tylko, że takie krótkie ;)