[Doreen]

Z braku lepszych pomysłów i jako odskocznia od mangowego Fruits Baskets Doujin Work 1-3
Oh-em-gee. To anime jest zue. Zuezuezue. Tak, widać, że przerobione z 4-komy, tak, żarty cały czas oscylują wokół tego samego tematu, tak, to jest zbieranina krótkich, luźno połączonych scenek bez żadnego rysu psychologicznego bohaterów. Ale jak to się super ogląda ^_^'. Gdybym się nastawiał na drugą Azumangę tudzież Lucky Star, to pewnie byłabym zawiedziona, ale przy podejściu "12 dziesięciominutowych rozśmieszaczy instant" zabawa jest przednia. Teksty "It's not yuri!", "I have to go walk my crab" czy "Hey, miss, you've dropped some porn" na długo pozostaną w mej pamięci...

[Grisznak]

Doujin Work 1-3 - nader udana komedia poświęcona twórcom doujinshi. Humor, choć unosi się na pułapie majtek, o dziwo nawet bawi, przynajmniej na razie. Zapowiada się całkiem wesoła rzecz, a że ostatnimi czasy miałem pecha do komedii (vide Maria Holic, Detroit Metal City), to może wreszcie coś przełamie tę kiepską passę.

Doujin Work 1-3 - nader udana komedia poświęcona twórcom doujinshi. Humor, choć unosi się na pułapie majtek, o dziwo nawet bawi, przynajmniej na razie. Zapowiada się całkiem wesoła rzecz, a że ostatnimi czasy miałem pecha do komedii (vide Maria Holic, Detroit Metal City), to może wreszcie coś przełamie tę kiepską passę.

[Nao]

Doujin Work
Zaczęłam i skończyć nie mogę, a seria króciutka. Niestety anime nudne i nawet nie bardzo ma się czym bronić - leży i kwiczy pod każdym względem. Mogłoby być fajnie, ale ciekawy pomysł, jaki mógłby tu zaistnieć, nie został wykorzystany nawet w najmniejszym stopniu, a szkoda.