Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bestiariuszowy konkurs rysunkowy i nie tylko |
Wersja do druku |
Pan Zło
Nikczemny
Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Epicentrum Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2010, 15:12 Bestiariuszowy konkurs rysunkowy i nie tylko
|
|
|
Piszę właśnie(a właściwie kończe) autorski system rpg którzy przeszedł dalej poza wąską grupę znajomych i zachęcony przez moją rozrzuconą po Polsce setkę testerów chciałby go sprzedawać na konwentach w formie małych książeczek.
Ale żeby to jako tako wyglądało potrzebuje rysunków, dużo rysunków, no dobra cholernie duuuużo rysunków, podręcznik ma być jednocześnie księgą do gry fabularnej jak i art-book'iem.
Dlatego właśnie zgłaszam się o pomoc rysowników z tego forum. Za zrobione prace czeka was godna zapłata w różnych formach, np. za kilka dobrych prac kupowałem dla ludzie wejściówki na konwent(patrz niuko i nyakon) poza kolejną. Przeciętna zapłata za pracę to od 10zł do 20zł, prace które będą wybitne(na okładkę lub początek rozdziału)jestem w stanie zapłacić nawet 50zł. Osoby które wcześniej wyślą do mnie swoje prace bym je ocenił mogą liczyć na to że mogę im pokryć wejściówkę na B2 i Animatsuki i nie tylko.
Jak wygląda wasz zadanie? Będę tu co pewien czas wrzucał moje ohydne prace a wy na ich macie narysować je lepiej. Nie chce jednak by rysowaliście je kropka w kropkę postacie mogą być w innych pozach, inaczej ubrane, może im dodawać co chcecie dopóki będzie to klimatyczne. Oprócz rysunków będą dostępne również krótkie opisy.
Z uwagi że system jest mocno nastawiony na tak zwany "Monster Play"(czyli granie potworami)na pierwszy ogień leci bestiariusz(księga gdzie stworki będą opisane).
Prace będą wysłane na te forum w przeciągu tygodnia. Temat ten założyłem wcześniej by sprawdzić czy są jacyś chętni.
Osoby które chcą ze mną spotkać osobiście zapraszam na B2 i Animatsuri, na obu będę organizował konkursy z dość drogimi nagrodami.
Kilka przykładowych prac nad którymi już możecie pracować
http://fc06.deviantart.net/fs71/i/2010/235/7/3/Wywern_Nielot_i_Wodny_by_likaon21.jpg
To stworzenie przypominające konika morskiego ze skrzydłami to wywern morki/rzeczny którzy używa skrzydeł do pływania, a ten drugi to wywern lądowy nazywany również leśnym jaszczurem w wyniku ewolucji został pozbawiony skrzydeł. Te wodne są inteligente i niektóre rasy potrafią je oswajać i tresować by np. zaganiały ryby do sieci lub robienia sztuczek na pokazach. Ich nielotni kuzyni są bezwględnymi drapieżnikami które słuchają się wyłącznie elfów(elfy w tym świecie nie mają najlepszej repultacji i są bardziej złe niż dobre) z Czarnociernia, te wykorzystują je do polowań na tych którzy zbytnio zbliżyli się do ich ziem.
http://fc08.deviantart.net/fs71/i/2010/235/9/4/Hexanon_i_Hexadon_by_likaon21.jpg
Dwie żywe skamieliny które nie zmieniły wyglądu od milinów lat, odlegli przodkowie Hexgina. Obie formy są rybożerne i mają rozszczepione przedramię, które w wyniku ewolucji u hexagina zmieniło się w pełni wymiarową kończynę. Wszystkie gady posiadające sześć kończyn, miedzy innymi smoki wywodzą się od tych gadów.
http://fc01.deviantart.net/fs71/i/2010/235/5/e/Wywern_i_Hexgin_by_likaon21.jpg
Hexgin to jeden najlepszych drapieżników na Gai, a wyweny różnych ras(podobnie jak psy wywerny hodowane do jazdy mają wiele różnorakich ras) stanowią podstawowy środek transportu powietrznego. Hexginy nie mają oczu i polują za pomocą zmysłu sonarowego, są dość inteligetne ale zarazem okrutne i przed pożarciem lubią bawić się ze zdobyczą w kotka i myszkę, polują o zmroku i zawsze urządzają swoje kryjówki-spiżarnie w ciemnych i wilgotnych pomieszczeniach np. jaskinie lub kanały. Wywerny są raczej tępe ale chowane od jaja szybko uczą się nowych komend i stanowią doskonały materiał tak jak i na wierzchowca jak i bestie bojową.
http://fc06.deviantart.net/fs70/i/2010/235/a/4/Miecznik_i_Strzelec_by_likaon21.jpg
Golemy, maszyny wyposażone w sztuczne dusze określane mianem amet lub iskry. Oba model są wykonane z z równych metali, od miedzi i mosiądu na stali i srebrze kończąc, metalowe elementy są uzupełnianie wytrzymałym i lekkimi drewnem alchemicznym. Oba mole noszą kapelusze z rondlem i piórkiem. Strzelec określany również gambitem, ma zamontowane na przedramieniach dwie kusze, na lewej to jest szybkostrzelana kusza jednoręczna, a na drugiej kusza snajperska. Gambity są dość lubiane w arratańskich barakach, gdyż dobrze grają w karty i bezbłędnie odkrywają wszelkie kanty. Miecznicy to golemy dostosowane do walki wręcz, ostrze wychodzą z przedramienia, gdy golem nie jest trybie bojowym ostrza są schowane.
http://fc07.deviantart.net/fs70/i/2010/235/9/e/Burzyciel_i_Egzekutor_by_likaon21.jpg
Kolejne dwa golemy, burzyciel i egzekutor. Burzyciel jak sama nazwa wskazuje to machina zbudowana by niszczyć wrogie budynki i fortyfikacje. Ich pięści po zaciśnięciu mają kształt kuli, tą mogą wprowadzić w ruch obrotowy. Podobne właściwości ma staw ramienia i kula po środku korpusu, gdy golem wprowadzi wszystkie w ruch zamienia się w kręcący się we wszystkie strony młynek zniszczenia. Ezgekutorzy to elita pośród golemów, niewiarygonie szybkie i precyzyjne. Mają dwie pary rąk i walczą czterem specjalnymi halabardami o stalowym drzewcu, potrafią one doskonale koordynować ataki tymi brońmi dzięki czterem czterem twarzom które co pewien czas zamieniają się miejscami . Służą jako elitarna siła uderzeniowa lub jako ochrona ważny osób. |
_________________ Czyń zło dla dobra świata |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 24-08-2010, 18:20
|
|
|
Mmmkay. Po kolei.
Primo: temat bardziej pasuje do ogłoszeń, przesuwam.
Secundo: LINKI, nie obrazki. Obrazki rozciągają forum. (a poza tym - czy na drugim obrazku w ogóle coś jest? Bo ja szczerze mówiąc nie widzę...).
Tertio: Zdajesz sobie sprawę, że oferujesz tak ok. 10% zwyczajowej stawki? (albo i jeszcze mniej, jeśli ma być full colour) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Pan Zło
Nikczemny
Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Epicentrum Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2010, 18:47
|
|
|
Za tą cenę na konwentach uzbierałem już 20-parę prac, nie mówię o wgniatających w fotel rysunkach z cieniowaniem za 6-godzin roboty, tle czy tym bardziej kolorze. Interesują mnie ładne ,dobrze zrobione prace, oczywiście jeżeli kto zrobi wgniatającą pracę będę w stanie podwyższyć stawkę(nadal potrzebuje rysunku na okładkę czy początki rozdziałów). Nie jest to żaden mega ambitny projekt, na który mam nie ograniczone fundusze, jest bardziej akcja w stylu "od .... dla ...." a kasa ma być tak na pocieszenie. Nie podoba ci się, twoja sprawa.
PS>
Rzeczywiście beznadziejnie zeskanowałem, przepraszam postaram się to szybko naprawić |
_________________ Czyń zło dla dobra świata |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 24-08-2010, 20:45
|
|
|
Ostatni napisał/a: | Osoby które wcześniej wyślą do mnie swoje prace bym je ocenił |
A jak to zrobić? Zeskanować i wstawić do tematu, na PW, mailem, napisać na gg i spytać o adres gdzie nadesłać oryginał? Bo moja domowa rysowniczka jest chętna. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Pan Zło
Nikczemny
Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Epicentrum Status: offline
|
Wysłany: 25-08-2010, 08:22
|
|
|
Każdy sposób dobry, jeżeli nie mieszkasz w Wawie, Białymstoku lub nie będziesz w ten weekend w Krakowie, to proszę o dokładniejsze dane i numer konta. |
_________________ Czyń zło dla dobra świata |
|
|
|
|
Ichi-chan
Ićsprite!
Dołączyła: 29 Wrz 2009 Skąd: nie chcesz wiedzieć... Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 25-08-2010, 09:16
|
|
|
Jaka technika ci odpowiada? |
_________________ Caw Caw Modrafokas
|
|
|
|
|
Pan Zło
Nikczemny
Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Epicentrum Status: offline
|
Wysłany: 25-08-2010, 20:41
|
|
|
każda, używaj tej które ci najbardziej odpowiada i czujesz się niej najmocniejsza. |
_________________ Czyń zło dla dobra świata |
|
|
|
|
Pan Zło
Nikczemny
Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Epicentrum Status: offline
|
Wysłany: 26-08-2010, 20:36
|
|
|
kilka wyjaśnień
Grul/ derra- kategoria stworzeń które są zarażone dziwną chorobą zamieniających członków rasy sapiens(coś w rodzaju człowiek bo ludzi w tym systemie nie ma) w chore bestie. Grul jest określeniem powszechnym, derra jest pojęciem starszym bardziej naukowym. Każda kolejna generacji bestii jest coraz słabsza np. strzygon(król derra) poprzez ukąszenie tworzy strzygi, a ofiary tych zmieniają się w rag(najsłabsze grule).
Hume- pradawna, potężna i wymarła rasa, przodkowie elfów, sapiens i druzga, przypominali ludzi
Gea- planeta
Exile- centralny kontynent
Teraz parę stworzonek bardziej humanoidalnych(opis wyglądu jest zawsze w pierwszym akapicie)
Banshee
Tego potężne grula nie sposób odróżnić od młodej dziewczyny nie licząc pazurów u rąk(które potrafi chować na zawołanie) i sześć długich chowanych kłów. Lecz nie dajcie się zmylić temu stworzeniu bardzo daleko od normalnego sapiensa. Gdy banshee widzie w ciemnościach jej oczy święcą się żółtym drapieżnym blaskiem.
Nie dzielą one żądzy krwi razem z innymi grulami ani chęci do zarażania innych. Banshee uwielbiają uwodzić młodych mężczyzn, a czasami również młode kobiety, te ostatnie często zamienia w inne banshee. Jeżeli banshee w wyniku tych miłosnych igraszek zajdzie w ciąże w przeciągu trzech latach urodzi strzygona. Gdy ten się urodzi matka wyrusza zawsze by zabić i pożreć jego ojca, nawet jeżeli jest w nim zakochana instynkt derra jest silniejszy i nie spocznie dopóki nie dopadnie swego kochanka. Z uwagi że umysł tych stworzeń działa na podobnych zasadach co mózg sapiensa zabicie partnera jest dla bansee czynem obrzydliwym i walczy ona z całych sił z własną natura, acz wie zawsze jest skazana na porażkę.
Banshee są biednymi stworzeniami, zachowują one swoją świadomość ale jednocześnie muszą one podążać zgodnie z plugawym instyntem gruli. Muszą one ciągle poszukiwać nowych partnerów, nie jest dla nich trudne zadanie posiadają one wręcz nienaturalne piękne. Często podążają one za swoim niedoszłym partnerem i jeżeli odkryją że ten ją „zdradza” jego „kochankę” spotka okrutny i bolesny los ze strony tej istoty, czasami poprzedzany jej uwiedzeniem. Jeżeli jakiś młodzieniec wpadnie w oko dla banshee ta będzie za nim podążać i zaczepiać dopóki ten nie stanie się jej kochankiem.
Gdy banshee urodzi strzygona prawie zawsze opuszcza dany rejon. Młody strzygon wygląda jak zwykły chłopiec i dopóki nie osiągnie dojrzałości matka nie ujawnia przed nim jego dziedzictwa. Gdy strzygon zrozumie czym jest a jego instynkt zdobędzie nad nim władzę, matka go opuszcza i znowu zaczyna poszukiwania ojca dla swego następnego dziecka.
Znana jest legenda w której młody chłopak zakochuje się w banshee z wzajemnością, a siła ich uczucia pozwala przezwyciężyć mrok jaki kryje się w sercu każdego grula. Acz na koniec powieście giną oni z rąk ich własnego rządnego krwi dziecka które całym sercem było derra.
Strzygon
Obok nosferatu to najgroźniejszy i najbardziej okrutne ze wszystkich gurli. Strzygony powstają gdy banshee skrzyżuje się z sapiensem. Za młodu te stworzenie nie da się odróżnić ich młode chłopca, wtedy nawet sam stwór uważa się za sapiensa. Dopiero gdy strzygon ukończy dwadzieścia lat pojawiają się sny o krwi a jego prawdziwa natura zaczyna brać górę. Zmiany następują równocześnie na ciele i umyśle, najpierw strzygon będzie zabijać swych przeciwników lub osobniki które szczególnie mu zaszkodziły, niedługo potem nawet jego najbliżsi będą dla niego niczym więcej niż tylko pożywieniem. Dorosły strzygon ma prawie trzy metry wysokości, grube mięśnie opina sino-fioletową skóra która zdaje się być nawoskowana. W pieści stwora bez trudu mieści się głowa draka, a każdy palec kończy się pazurem przypominający zakrzywiony sztylet. Ich twarze są niewiarygodnie piękna i pełna majestatu, a przynajmniej dopóki nie otworzy paszczy pełnej długich ostrych zębów. Bestia porusza się na dwóch noga, acz jak biegnie dopomaga sobie rękami. Kostne wyrostki na głowie tej bestii przypominają pokrętne rogi, nie którzy porównują je do korony jakoby te bestie są królami wszystkich potworów i koszmarów.
Strzygon dzielą wszystkie żywe stworzenia na dwie kategorie, te które można zmienić w derra i te które są pożywieniem. Strzygony są dumne z tego czym są i czują jedynie odrazę do innych istot. Kochają się wywyższać i pogardzać innymi stworzeniami. Jeżeli strzygon wie że coś przyniesie dla niego korzyści nie będzie się zbyt długo wahać by to zrobić. Nie darzy on również zbytnim szacunkiem swych braci których jest w stanie poświęcić setkami bez cienia wątpliwości. Z powodu tych cech są one określane mianem królów potworów.
Podobnie jak nosferatu Strzygon jest autorytetem dla innych gruli i zawsze otacza go spora grupa strzyg i ragów. By walczyć z taką bandą potrzebna nie tylko mała armia ale również dobry plan. O ile grupy gruli podróżujące bez strzygon łatwo wpadają w wszelkiego typu pułapki, o tyle te przewodzone przez te potwory są sprytne i nie nabiorą się dwa razy na tą samą sztuczkę. Strzygona nie da się wyzwać na honorowy pojedynek, ale stwór jest przewrażliwiony na punkcie własnej osoby i dość łatwo go rozjuszyć. Gdy sprowokowana bestia zechce na was ruszyć nie musicie martwić się innymi grulami, te zbiorą się w krąg wokół walczących ale nie włączą się do walki, strzygon w napadzie szału atakują najbliższą napotkaną istotę nie ważne czy to przeciwnik czy plątający się pod nogami rag. Pomimo inteligencji te stwory nie używają zwykłej broni ani pancerzy i wolą walczyć polegają na ostrych pazurach, wrodzonej sile i zajadłości.
Strzygony kochają zabijać, uwielbiają smak krwi, zapach strachu i okrzyki agonii swoich ofiar. Akceptują inne grule podążające za nim tylko dlatego że pomagają mu podczas polowania oraz służą za pożywienie gdy zabraknie innych ofiar. Na całe szczęście tych stworzeń naraz jest zaledwie kilkanaście, w dodatku one same ograniczają swoją liczbę. Gdy dwie bandy gruli kierowane przez strzygony się spotykają, bestie te rzucają się na siebie, a ich podwładni okrarzają ich obserwując krwawy pojedynek, przegrany zostaje pożarty przez zwyciężcę, a resztki po tej uczcie przysługują największym strzygom. Gdy strzygon zabije kilku swoich krewniaków ma do dyspozycji ogromną liczbę derra, taka grupa stanowi zagrożenie nawet dla dobrze ufortyfikowanego miasta.
Strzygony nienawidzą nosferatu i atakują je gdy tylko mają okazję, to uczucie nosfetu odwzajemniają acz nie zaczną walki z strzygonem dopóki nie mają przewagi liczebnej. Drugim obiektem nienawiści tych potworów są banshee, jeżeli strzygon dopadnie jedną z południc będzie ją torturował godzinami zanim ją zabiję, każdy z strzygonów z szczególną zajadłością poluje na tą banshee która dała mu życie.
Strzyga
Ofiary ukąszone przez strzygona czeka okrutny los strzygii. Strzyga porusza się na wszystkich kończynach, jedynie podczas walki lub gdy chce coś wypatrzeć staje na tylne. Twarz strzyg jest wydłużona i kształtem przypomina zwierzęcy pysk, nie licząc faktu że podobnie jak w wypadku wielu derra jest on pozbawiony warg i policzków i cały czas odsłania bogaty garnitur kłów. Przednie siekacze strzyg zmieniły się w długie ostre kły które są wykrzywione do przodu, kły dolne przecinają się w górnymi gdy szczęka jest zamknięta, przestraszona strzyga stuka tymi zębami o siebie tworząc charakterystyczny klekot .Palce strzyg są dwa razy dłuższe niż normalne, paznokcie przekształciły w długie pazury które nadają się tak i do wspinaczki po pionowych ścianach, szybkim bieganiu na czterech łapach czy też wypruwaniu wnętrzności.
W strzygach nie pozostało nic z sapiens jakimi byli, kieruje nimi czysty instynkt który mówi tylko zabijać i zarażać. Są tak dzikie i agresywne że często atakują inne grule, tylko obecność strzygona który je stworzył przywołuje je do porządku. Strzygi lubią swoje towarzystwo i najchętniej polują bandach po pięć osobników, taką grupą kierują najsilniejszy i najagresywniejszy osobnik. Najmniejszy osobnik nagania zdobycz do pułapki założonej przez resztę bandy, jest on najmniej respektowany i może się pożywić na resztkach zdobyczy dopiero gdy reszta się naje.
Strzygi zwykle przewodzą grupom swoich pobratymców oraz słabszych gruli takich jak chociażby ragi lub stanowią „gwardię” strzygona. Strzygi są knąbrne i złośliwe i nawet strzygon której się tak bardzo obawiają i czują że jest ich naturalnym przywódcą musi cały czas im przypominać siłą że to on przewodzi.
Rag
Najniższa z form gruli zawsze towarzyszy silniejszym pobratymcom. Rag przypomina wychudzonego bladego sapiens z pazurami u rąk, ostrymi zębami i oczami drapieżnika. Jest silniejszy i szybszy od sapiens, ale nie wykazuje niczego więcej poza zwierzęcym sprytem. Te potowory są tępe i łatwo wpadają w pułapki, ale ta ułomność nadrabiają wielką liczbą.
Rag myśli tylko żołądkiem, to stworzenie albo poluje albo właśnie się pożywia. Mają czuły węch i potrafią wyczuć krew z ogromnej odległości. Pomimo że mogą przez długi czas żywić się padliną zdecydowanie wolą świeże mięso. Są one dość tchórzliwe i wolą polować na starych, młodych lub podróżujących w pojedynkę. Jeżeli rag znajdzie ofiarę która jest dla niego za silna lub grupę ofiar zaczyna pohukiwać, ten dźwięk ściąga wszystkie ragi w okolicy. |
_________________ Czyń zło dla dobra świata |
|
|
|
|
ryu15
Jeden z 15
Dołączył: 30 Sie 2010 Skąd: New Steelwork Status: offline
|
Wysłany: 30-08-2010, 22:41
|
|
|
No to ten będzie bazował na pozostałej mniejszości ;)
Daj jakiś znak Ostatni, chce Ci tą szkieleto-jaszczurkę kiedyś podesłać. |
|
|
|
|
|
Pan Zło
Nikczemny
Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Epicentrum Status: offline
|
Wysłany: 03-09-2010, 18:58
|
|
|
Dwa następne stworzenia do opisu
Krab czaszkownik
Krab czaszkownik wygląda jak krab pustelnik w czarno-białe pasy, szczęki i reszta głowy kraba mają takie ubrawienie że przypominają wielką czaszkę z czułkami. Mają one bardzo delikatne odwłoki i muszą je odpowiednio chronić, młode osobniki tego gatunku używają ludzkich czaszek jako osłony, gdy urosną do dorosłego rozmiaru potrzebują innego rodzaju schronienia. Dorosłe kraby czaszkowniki zbierają czaszki zabitych istot i łączą je ze sobą za pomocą specjalnej żywicy, powstaje w ten sposób przerażająca konstrukcja z setek czaszek różnych rozmiarów. Rosną one przez całe życie i gdy stara osłona z czaszek staje się za mała porzucają i rozpoczynają poszukiwanie budulcu na nową muszlę. Podczas walki atakują długimi szczypcami i ostrymi czułkami, gdy zadają cios starannie uważają by nie uszkodzić głowy przeciwnika, gdyż uszkodzona czaszka traci dla nich na wartości. Niektóre czaszkowniki nauczyły że gładkoskóre dwunogi zakopują osobniki swego gatunku w ziemi, a z uwagi że wiek czaszki nie ma znaczenia dla tych stworów często plądrują groby w poszukiwaniu nowych czaszek do swoje muszli. Pożywiają się one głównie padliną rybami ale muszą uzupełniać dietę o świeże mięso.
Nie wiadomo dokładnie czemu wybierają tak specyficzny budulec na swoje muszle, najpradopodbbniej ma to odstraszać napastników. Raz na pewein czas pojawiają kraby które wbrew swym krewniakom wybierają inny budulec na osłony. Pełzający Lucky z brzegów Tanty jednej z rzek Azgut ma muszlę zbudowaną z kości palców, ma on paskudną reputacje, gdyż gdy atakuje zawsze stara się ogryźć ofierze palce.
Podczas walki używają długich szczypiec, jest to powolna broń ale jeżeli stwór może za pomocą niej przeciąg pień grubego drzewa. Jeżeli przeciwnik jest za szybki zamiast próbować go chwycić kleszczami uderza nim z góry na dół niczym ciężką maczugą. Rozjuszony krab jest nawet w stanie staranować swojego przeciwnika, może wydają się on być powolny ale potrafi naprawdę szybko się poruszać. Niektóre osobniki podnoszą się na przednich kończynach do góry razem z całą osłoną z czaszek poczym uderzają nią w ziemie z całej siły, ziemia w pobliżu miejsca takiego uderzenie zdaje się trząść i powala wszystkich pobliżu.
Trupi tkacz
Konkretnie tego stwora tworzy kolonia pająków, jednej tłustej samicy i setek malutkich samców. Kolonia tworzy bardzo skomplikowaną pajęczynę najczęściej na sapienskim szkielecie. Jedne nici służą jako ścięgna drugie pełnią funkcję pancerza. Pajęczyca siedzącą w środku klatki piersiowej porusza za pomocą ruchów odnóży pojedynczymi nićmi dzięki którym zmusza je do ruchu, tka jak lalkarz marionetkę pociągając za sznurki. Kolonia wygląda jak szkielet osnuty grubym białym pajęczym welonem. Takie szkielety to cudy inżynierii, nie ma w tym żadnej magii i nie są bynajmniej nieumarli jak wielu twierdzi, wszystko poruszają się dzięki skomplikowanej plątaninie pajęczych nici. Ruchy oplątanego szkieletu nie są płynne porusza się gwałtownymi szybkimi sztucznymi ruchami, może szybko biegać lecz gwałtownie zwalnia gdy natrafi na jakąś przeszkodzę na której trudno jest mu się poruszać na przykład schody czy drabinka. Snuciem nowych nici i naprawą koloni zajmują się samce, robią to tak szybko że mogą naprawiać uszkodzenia podczas walki. Pajęczyna jest łatwo palna i szybko staje w płomienia, w razie zagrożenia zapłonem koloni samce poświęcają siebie rzucając się w płomienie, ich ciało zawiera substancję tłumiącą ogień. Po zabiciu stworzenia o sapienskim rozmiarze(np. elfa , lub orka), samica składa w nim jedno jajo samicy i około stu jajeczek samców, poczym zakopuje zwłoki w ziemi. Po miesiącu młode się wykluwają i pożerają zabite stworzeni do samych kości, wtedy rozpoczynają budowę kolejnej pajęczyny, gdy jest gotowa szkielet wygrzebuje się z ziemi i rusza na polowanie. Raz na sześć lat trupi tkacze mają sezon godowy podczas niego tysiące oplątanych pajęczyną szkieletów zbiera się nad wyznaczonym miejscem, za każdym razem pojawiają się w innym miejscu. Można przewidzieć ich pojawienie się, w okolicy znikają wszystkie dzikie zwierzęta a drzewa w lasach zostają osnute ogromną pajęczyną wysnutą przez miliony malutkich pająków.
Czasami , szczególnie podczas sezonu godowego trupie tkacze wariują i zamiast tworzyć pojedyncze kolonie z jednego szkieletu tworzą przerażającą konstrukcję z setek kości i pajęczyny. Taki kontrtukcje nie mają określonego kształtu, jedyną wspólną cechą jest to ze są w miarę humanoidalne. Te spore kolonie są zbyt skomplikowane by mogła je kierować nią jedna samica, dlatego wewnątrz koloni znajduje się kilka samic. Samice mniej więcej po roku wspólnej kooegzzystencji zagryzają się nawzajem, aż pozostanie jedna wtedy samce demontują nadmiar kości powstaje zwyczajna szkieletowata kolonia pająków. |
_________________ Czyń zło dla dobra świata |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|