[makabe]

Cześć wszystkim ;-)
Ostatnio miałem trochę wolnego czasu i postanowiłem stworzyć listę najlepszych twórców (reżyserów) Anime.
Lista dostępna jest pod adresem: http://gracz.org/top-10-najlepsi-tworcy-anime
Oczywiście jestem otwarty na wszelkie uwagi bądź sugestie, związana zarówno z listą jak i Blogiem.

Pozdrawiam,
Makabe

GRACZ.ORG - Świat Oczami Gracza

[Slova]

Shinkai.
najlepszy reżyser.

CO JA CZYTAM
Sory, ale poza rysowaniem chmur, to ten pan na dzień dzisiejszy nic wybitnego od dawna nie zrobił, a każda kolejna jego praca jest coraz słabsza.
A Oshii nie reżyserował całej trylogii Patlabora, trzeci film robił kto inny.
Poza tym to nie trylogia, bo pierwszą częścią wstępem jest seria OAV.

[makabe]

Odnośnie anime Patlabor to masz rację, moje niedopatrzenie. Trzecią cześć widziałem kilka lat temu i nie wiem dlaczego wydawało mi się, że i ją wyreżyserował Oshii. Nie zmienia to jednak faktu, że według mnie jest to trylogia (to, że wcześniej była OVA w odcinkach nic nie zmienia bo filmy były trzy).

Makoto Shinkai rysuje ładne chmury, może i nawet najładniejsze jakie widziałem ;-) To jednak nic w porównaniu do uczuć, które potrafi przekazać za pośrednictwem swoich dzieł. Jest dowodem na to, jak przy niewielkim nakładzie finansowym można nakręcić coś naprawdę zajebistego. Anime "Hoshi no koe" i "Ponad Chmurami" są po prostu niesamowite, "5 centymetrów na sekundę" już nie robi takiego szału ale też bardzo mi się podobało, "Hoshi o Ou Kodomo" też daje rade. Zobaczymy jak będzie z produkcjami zapowiedzianymi na ten rok.

...i tak, dobrze czytasz, Shinkai - najlepszy reżyser ;-)

[Slova]

[makabe]

Pierwszym jego dziełem, które widziałem było właśnie "Kumo no Mukou" - zrobiło na mnie tak piorunujące wrażenie, że nie mogłem umieścić jego twórcy na innym miejscu niż pierwsze. Shinkai ma też kilka przyjemnych krótkometrażowych animacji: "Other Worlds" czy "She & Her Cat". Owszem, jego filmografia nie jest obszerna i wiele osób zapewne zarzuci mi, że jest sporo bardziej zasłużonych czy utytułowanych reżyserów ale... po prostu nie byłbym w zgodzie z samym sobą , gdybym postąpił inaczej ;-)

Tak samo mam zresztą z kinem azjatyckim . Dobrze sobie zdaję sprawę, że jest wielu "lepszych reżyserów" niż Wong Kar-Wai, ale jakoś go lubię najbardziej. No cóż, co zrobić ;-)