Filozoficzne rozważania o niepotrzebnej przemocy |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 26-05-2006, 22:46
|
|
|
IT. napisał/a: | niezżeszona jestem |
tiaaa.... <znacząco patrzy w lewo, w szczerzący sie radośnie niebieściutki napis 'AntyWiP'>
niezrzeszona?
Ciekawi mnie cel tej akcji. Dzięki wrodzonemu optymizmowi wątpię w łagodne i przyjazne zakończenie takiego eventu. |
_________________
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-05-2006, 23:24
|
|
|
Niezżeszona albo NIEAKTYWNA. A poza tym to czemu nie? Rozladują sobie Tanuki stresy.
Albo narobią sobie więcejAngstów. To i tak bez różnicy. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-05-2006, 23:27
|
|
|
Wiara Kropki w zestresowanie tanuków jest naprawdę urocza.
Cóż, bawiłem się w to już kiedyś. Głównie dlatego, że byłem młody i głupi. ani nie odstresowałem, ani nie narobiłę angstów. Po prostu zatrułem życie trochę bardziej. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2006, 15:04
|
|
|
po 1. można zrobić fajny quest, tylko trzeba mieć pomysł. a ja w tej chwili jestem wolny od mądtych pomysłów
po 2. mordobicia fajna rzecz, można naprawdę się wyładować |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-05-2006, 15:51
|
|
|
Jako sędzie ( ale w żadnym wypadku neutralny, nie oszukujmy się ) mógłbym być.
Ewentualnie w duecie z moją żoną.
Forumowy rpg wydaje mi się jednak lepszym rozwiązaniem ( Ork i Banshee knujący aby przejąć władzę nad światem ). |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-05-2006, 11:12
|
|
|
Ork knujący jak by tu przejać władzę nad światem i Banshee knująca jakby tu się pozbyć Orka i wrucić na bagna... Kogo to zainteresuje? A poza tym jak Ork i Banshee to trzebaby odgrzebać ślub a to mi nie leży. I do mordochlapki nie pasuje.
A na questy to pomysły by i się znalazły w mojej główce ale kogo poza mną i może jeszcze ze dwoma odchyleńcami zainteresuje podróż w posukiwaniu Słoika Świętego Majonezu z Mistycznej Ryby i Jego Ingrediencji? |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 30-05-2006, 13:19
|
|
|
IT. - mnie na przykład?
Jest sporo osób, które by z chcęcią ożywiły Multiświat. Ktoś tylko musi zacząć, czy to walkami (chcętnie bym popatrzyła), czy questami. A wiem, że jenoty sporą wyobraźnię mają i ze wszystkiego do się zrobić ciekawą przygodę. |
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2006, 18:22
|
|
|
Cytat: | A na questy to pomysły by i się znalazły w mojej główce ale kogo poza mną i może jeszcze ze dwoma odchyleńcami zainteresuje podróż w posukiwaniu Słoika Świętego Majonezu z Mistycznej Ryby i Jego Ingrediencji? |
fajne. mogę grać.
irin napisał/a: | Ktoś tylko musi zacząć, czy to walkami (chcętnie bym popatrzyła), czy questami. A wiem, że jenoty sporą wyobraźnię mają i ze wszystkiego do się zrobić ciekawą przygodę. |
na początek walki ofkorz. mogę zacząć jak chcecie.
PS. o co chodzi z jenotami? nie bardzo rozumiem |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 30-05-2006, 18:47
|
|
|
Tanuki to jenot po japońsku :) Stąd załoga forum to tanuki albo jenoty :) |
_________________
|
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 30-05-2006, 18:51
|
|
|
Nez: tanuki(jap.) = jenot(pol.). Tanuka i jenota używa się tu zamiennie :)
Wygląda na to, że Multiświat w końcu ruszy! |
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2006, 08:31
|
|
|
dzięki za wyjaśnienie. bo już myślałem że to jakieś określenie w stylu "lamer" |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 01-06-2006, 12:17
|
|
|
Pewnego deszczowego dnia nad bagnami zawisło widmo niesamowitego nieszczęścia. Ze Świątyni Bagiennej Dziewicy zaginą Słoik.
Nikt nie znał jego zawartości poza starym kapłanem który uznał za stosowne zemrzeć wyrzekając pierwsze zdania starej, zapomnianem acz wszystkim znanej Przepowiedni.
"Do słika palec włóż..."
Ale co dalej? Czy jest to wskazówka? Przepowiednia? Czy może bełkot niewydażonego starca?
W każdym razie zdecydowano że słoik należy odnaleźć. Ale jak?
<<to w ramach początku. Nie mam teraz czasu pisać dalej, a to tylko wprowadzenie do historii. Jeśli kogoś to NADAL interesuje to mogę kontynuować. Chodzi o to że wiosacy dadzą sporą nagrodę w złocie znalazcy słoika.>> |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 03-06-2006, 14:16
|
|
|
dalej jestem zainteresowany. zaczyna się ciekawie i nawet śmiesznie |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-06-2006, 18:56
|
|
|
Pewnego deszczowego dnia nad bagnami zawisło widmo niesamowitego nieszczęścia. Ze Świątyni Bagiennej Dziewicy zaginą Słoik.
Nikt, poza starym kapłanem, nie znał jego zawartości, a kapłan uznał za stosowne zemrzeć wyrzekając pierwsze zdania starej, zapomnianej acz wszystkim znanej Przepowiedni.
"Do słika palec włóż..."
Ale co dalej? Czy jest to wskazówka? Przepowiednia? Czy może bełkot niewydażonego starca?
W każdym razie zdecydowano że słoik należy odnaleźć. Ale jak?
Zwołana w tym celu rada wioski nioe miala żadnego pomysłu. Mieszkańcy, acz młodzi duchem, byli jednak tylko emerytami ktory przepuszczali oszczedności calego rzycia w tym luksusowym bagiennym kurorcie.
Ale jednak spęd wszystkich mieszkanców nie poszedl na marne. Pewna zgrzybiała starowinka wpadła na genialny pomysł:
- Jesteśmy do jasnej cholery nieprzytomnie bogaci! Ktoś może to zrobić za nas! - to mowiąc żuciła na stół swoją sakiewkę z ktorej wyturlały się duże, złote i srebrne dukaty z wizerunkiem zakapturzonej postaci na awersie i całkowicie gładkim polem na rewersie.
Jak było do przewidzenia dziadygom pomysl spodobal się aż za bardzo dzieki temu następnego dnia w różnorodnych czasopismach w róznych cześciach kosmosu ukazały się odpowiednie ogłoszenia:
"Grupa starszych ludzi poszukuje chętnych do wykonania pewnego zadania. Szczeguły zostaną podane bezpośrednio. Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy"
wszystkie dziadygi uznały tresc za dosć neutralną i postanowiły czekać na odzew... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-06-2006, 19:19
|
|
|
Zapomnialam dodac. JEŚLI sa jacyś chętni to prosze o opis preferowanych postaci na PRV. Tylko zastrzegam że mam zamiar pobawić się prametrami jeśli bedą zbyt wydumane. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
|