x czy y? |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-03-2006, 17:21
|
|
|
predestynacja! bądźmy okrutni!
to może pójdę za ciosem i zapytam: mity greckie [wersja z licealnego podręcznika do łaciny] czy pan Jung, Carl Gustaw?
[tak, wiem, IT, robaczku, jestem wstrętna :P] |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-03-2006, 18:09
|
|
|
Jung ! Mity greckie są mdłe, mydełkowate i pedalskie.
Asowie czy Wanowie ? |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 11-03-2006, 20:07
|
|
|
Ani jedno, ani drugie. Loki.
Seme czy uke? |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 11-03-2006, 20:13
|
|
|
Seme. Że tak powiem, czasami jednak przypomina faceta, w przeciwieństwie do uke...
Być albo nie być? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-03-2006, 20:21
|
|
|
Nie być. Takie stany 'bycia' są niezdrowe na dłuższą metę :P
a teraz z serii wybory dramatyczne: Achaja czy Rapsodia? [i'm cruel...] |
_________________
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-03-2006, 21:26
|
|
|
Żadna. Obie [cut] a [cut] to zawód szanowany przeze mnie tylko w rzeczywistosci.
Z tej samej paki: Dirk Pitt czy James Dond?
IT.
Prosze nie przeklinać na forum.
IKa |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-03-2006, 21:55
|
|
|
ale trzeba coś wybrać! nawet mniejsze zło!
Dirk Pitt, bo był tylko jeden film, którego zresztą nie widziałam, i nie kojarzy mi się z podstarzałym Connerym ani Brosnanem.
zmiana tematu: Nokia czy Sony Ericsson? [osobiście wolę soniaka] |
_________________
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 11-03-2006, 22:11
|
|
|
Siemens!
IrDA czy Bluetooth? ;P |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-03-2006, 23:50
|
|
|
Bluetooth, bo ma jakikolwiek zasięg poza 'położyć urządzenia tuż obok siebie IrDĄ do siebie'. I nie żre tak zachłannie baterii.
Pepsi czy Coca Cola? [i tak wiem, że wiekszość stwierdzi: herbatka! ^^'] |
_________________
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-03-2006, 00:35
|
|
|
Coca Cola. Pepsi czuć plasykiem.
Herbatka czy Teppic? |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-03-2006, 00:45
|
|
|
Vetinari! żadna inna odpowiedź nie jest możliwa!
a poza tym: Herrbatka! No jak tak można...
a skoro w Pratchetowskich klimatach jesteśmy:
Czterech Jeźdźców Apokalipsy czy Czterech Motocyklistów Apokalipsy [ach... ten Skażenie...] |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 12-03-2006, 09:43
|
|
|
Jeźdźcy - bardziej klasyczni.
Mydło czy Powidło ? |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2006, 10:43
|
|
|
Hmm... jednak mydło - nie lubię przetworów :P.
Wkurzyć się czy przyjąć głupi los ze spokojem? ^_^ |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-03-2006, 12:16
|
|
|
wkużać się, ale nie za dlugo i nie za bardzo.
Wodna Rapsodia czy Wzbużone Fale Oceanu? |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Silent Angel
*Hermit*
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2006, 13:36
|
|
|
Wodna Raposodia ładniej brzmi i ładniej wygląda.
Painless or Tearless? |
_________________ At night, the town is quiet like the bottom of the ocean
I continue down the road by myself
Guided by the distant voice
I keep searching for the soft blue light
|
|
|
|
|
|