[Avellana]

Znajomy mojej matki zadał pytanie, czy przypadkiem nie znam kogoś, kto by się podjął pewnego zadania.

Mówiąc w dużym skrócie (żeby nie pokręcić) facet działa przy jakiejś fundacji czy innym czymś takim. Mają tam jakiś gigantyczny spis nazwisk, chyba Polaków wywiezionych na Sybir, o ile pamiętam - zmikrofilmowali to, zeskanowali, ale teraz chcieliby to mieć w formie elektronicznej. Niestety OCR (sama widziałam) daje efekty raczej żałosne w przypadku nazwisk, a do tego problem jest taki, że oni by to chcieli mieć jeszcze trochę uporządkowane, bo mają na liście np. "Iksiński Henryk - jego żona Wiktoria - jego syn Witold", a chodzi o to, żeby było "Iksiński Henryk - Iksińska Wiktoria - Iksiński Witold".

Całość obejmuje ponoć circa about 60 tysięcy nazwisk, do zrobienia jest praktycznie od razu, termin końcowy nie jest jasny. Materiały wyjściowe to pdf ze skanem oryginalnej listy (80Mb, mają jakiś ftp) i dokumenty Worda z próbą OCR-u, ale tak jak jeden z nich widziałam, to nie wiem, czy nie prościej będzie ręcznie przepisywać niż ten koszmarek czyścić.

Znajomy matki dość oględnie odpowiedział na moje pytanie, ile by za to było płacone. Jak sądzę, nie będą to kokosy, ale zawsze jakiś wpływ do budżetu ma szanse być, więc pomyślałam, że może ktoś z tej części, która ma teraz wakacje, byłby zainteresowany. Jakby co, dam oczywiście kontakt bezpośrednio do faceta, żeby się dopytać szczegółów.

[Ysengrinn]

Mógłbym spróbować, ale wolny będę najwcześniej od środy, nie wiem czy będzie tak długo aktualne...

[Grisznak]

Ja od poniedziałku jestem dostępny i względnie wolny (odezwę się w niedzielę wieczorem, bo dziś wyjeżdżam), więc zawsze mogę to wziąć (choć chciałbym znać termin końcowy - to dość ważne w kontekście innych zleceń, które mam).

Ja od poniedziałku jestem dostępny i względnie wolny (odezwę się w niedzielę wieczorem, bo dziś wyjeżdżam), więc zawsze mogę to wziąć (choć chciałbym znać termin końcowy - to dość ważne w kontekście innych zleceń, które mam).

[Avellana]

Mowa była o tym, że należałoby to zrobić do końca lipca - jeśli nie całość, to w każdym razie tyle, ile się da (bo całość na jedną osobę to niewykonalne, a nie jestem pewna, jak oni to zamierzają rozkładać). Robota nie wymaga specjalnego skilla do niczego, poza starannością, żeby tych nieszczęsnych nazwisk nie pokręcić.

[Salva]

Ja też bym mogła, ale również od poniedziałku.

[Grisznak]

Jeśli do końca lipca, to nie ma problemu, bo na lipiec żadnych planów i wyjazdów nie mam.

Jeśli do końca lipca, to nie ma problemu, bo na lipiec żadnych planów i wyjazdów nie mam.

[Morg]

Ja też bym w sumie mógł, jeśli mój wiek to nie problem.

[Irin]

Ja chętnie, dużo czasu mam i mogę zacząć od zaraz.

[Lain]

Jeśli można to też bym mogła, ale dopiero od piątku.

[Avellana]

Na razie sprawa chyba jest zamknięta z mojej strony - dałam znać, że jest kilka chętnych osób, dostałam odpowiedź, że w takim razie proszą o jakieś kontakty do nich, więc zebrałam Wasze maile i wypchnęłam je do osoby odpowiedzialnej za koordynację tego - i pewnie ona już z Wami się będzie kontaktować (lub nie, na to wpływu nie mam...).