[Zegarmistrz]

Multiświat jest miejscem służącym do rozrywki. Zapewniana jest ona w cztery główne sposoby. Są to:

1) Questy
2) Walki
3) Wojny i interakcje między Organizacjami
4) Na inne sposoby nie dające się jednoznacznie zaklasyfikować do którejś z tych grup.

I Questy to wyprawy podejmowane w celu osiągnięcia jakiegoś zamierzenia, zwykle oddalenia wiszącego nad światem zagrożenia, lub pognębienia konkurencji. Mają one strukturę improwizowanej opowieści. Zwykle jeden użytkownik pisze post, popychając fabułę do przodu, po nim następuje kolejny itd. aż do zakończenia akcji.

Można w swoich notkach posługiwać się wypowiedziami innych biorących udział w Queście użytkowników, ich maskotek, postaci niezależnych (takich, w które nie wcielają się żadni inni użytkownicy) lecz należy pamiętać o kilku zasadach:
a) Nie można tego używać jako środka nacisku, zmuszającego ludzi by robili rzeczy, których w innych warunkach by nie zrobili.
b) Nie należy zabijać cudzych Maskotek czyli postaci niezależnych towarzyszących niektórym użytkownikom i zwykle robiących coś obok.
c) Nie należy wreszcie zabijać postaci ważnych dla fabuły i niszczyć ważne dlań lokacje.
d) KATEGORYCZNIE ZABRANIA SIĘ rozwiązywania fabuły jednym postem! Każdy z nas może napisać, że znalazł - zaraz na początku wyprawy - wszystkie Smoki - Klejnoty, Broń Ostatecznej Zagłady (w skrócie B.O.Z.) czy inne Zielsko Na Miotłę Moderatorskom. Zabawa jednak nie polega na tym by znaleźć, ale BY SZUKAĆ, przeżywać przygody i bawić się jak najdłużej.
e) W Queście nie należy pisać na tematy nie związane z jego materiom. Nie należy też zgłaszać swojego przyłączenia się doń / odłączenia, załatwiać spraw towarzyskich itd. Od tego są tematy noszące zwykle nazwę ,,Nazwa Questu: Komentarze". Jeśli taki nie egzystuje należy go otworzyć.
f) Powyższe rzeczy są ścigane z urzędu. Moderatorzy mogą kasować te posty.
g) Za to gonić nie będziemy, ale: proponuje wziąć poprawkę na szybkość czytania innych użytkowników i nieco wstrzymać się ze swą kreatywnością. Zdarzają się bowiem przypadki, że dwie osoby piszą np. 3 strony tekstu dziennie. Prosiłbym unikać takich sytuacji. Wykluczają z zabawy innych.
h) Za to też gonić nie będziemy, ale: proponuje nie pieścić się z Postami. Nie ma sensu siedzieć przez tydzień w Wordzie i poprawiać notkę pod względem ortografii i gramatyki, ani pisać epopei. To powoduje, że wszyscy zaklinają, się, że Quest działa, a przez miesiąc pojawia się nań jedna notka.
g) Nie należy też jednak rozumować odwrotnie. Notki, których nie da się zrozumieć będą natychmiast kasowane.

II Walki:
Ostatnią walkę stoczono pewnie w październiku, lecz być może znajdą się jeszcze kiedyś jacyś ich amatorzy. Generalnie walka powinna odbywać się na wyznaczonym do tego temacie (kiedyś była to Krwawa Jatka, lecz znikła gdzieś w pomroce dziejów), które od biedy można założyć. Zwykle bójka toczona była na zasadzie ,,do upadłego". Tzn. jeden opisywał swój atak, następnie drugi mu odpowiadał itd. Raz posłużono się losowym generatorem obrażeń i licznikiem HP, ale nie wiem jak to wyglądało,

Walka do upadłego trwała zwykle tak długo, jak: a) komuś się nie znudziła b) komuś nie skończyły się pomysły c) ktoś się nie popłakał d) nie interweniowali moderatorzy. W pierwszych trzech przypadkach walki by rozstrzygane na korzyść tego, kto pozostał na polu bitwy. Co ciekawe kilka walk zostało rozstrzygniętych przez punkt B.

Jak praktyka wykazała ataki działające na zasadzie: ,,skinę dłonią, a planeta wyleci w powietrze" okazały się wielce nieskuteczne, gdyż zbyt łatwo było je odeprzeć. Skuteczniejsze były ataki ,,paraliżujące" przygniecenie kogoś Drugą Gwiazdą Śmierci, zamknięcie w polu siłowym, czy zsyłka do innych wymiarów.

W przypadku walk zabrania się:
a) Nieśmiertelności: czyli unikania ataków na zasadzie: nie trafiłeś, nie udało ci się itd. Każdy atak powinien mieć pomysłową kontrę, albo zadać obrażeni. naturalnie granica jest bardzo ulotna...
b) Obrażania przeciwników, dokuczania im itd.
c) Walki na nie związanych z nią tematach.

Klasyfikacja przeciwników

Wrogów, z którymi się potykamy postanowiłem podzielić na trzy kategorie, ze względu na ich wkład w historie Questu. Są to:
a) Draby. Czyli to wszystko, co atakuje tłumnie: orkowie, shiwanie, gobliny, shiwanie, ożywione szkielety, shiwanie, naziści, shiwanie, gwardziści kardynała, shiwanie, aliensi, shiwanie, piraci, shiwanie, kosmiczni marines oraz shiwanie. To mięso armatnie - niezależnie o tego, jak elitarnych wrażenie sprawiają, jak silne są ich pancerze i tracze. Forumowicz ma prawo zabić ich dowolną ilość samą deklaracją ataku. Dotyczy to przede wszyskim shiwan, których zła sława dotarła nawet do nas.
b) Poplecznicy. Czyli wszystko to, co występuje i nosi imiona. Generalnie można ich zabijać za pomocą jednego ciosu, acz wypadałoby stoczyć z nimi walkę. Mimo to nikt nie będzie za nimi płakał.
c) Łotrowie - czyli Główni źli. Teoretycznie mają moc równą (lub nawet większą) niż Forumowicze. By ich zabić należy stoczyć długą i najlepiej popisową walkę, uśmiercić ich może jedynie Forumowicz, jedynie w kulminacyjnym punkcie starcia.

III Organizacje:
Organizacje skupiają członków użytkowników o podobnych przekonaniach i zamiarach. Generalnie należące doń osoby wedle założeń zajmują się krzewieniem swych przekonań poprzez zwalczanie swych przeciwników. By bawić się w organizacje należy do którejś należeć, lub - ekstremalnym przypadku - takową założyć.
Zwalczając organizację nie należy zapominać o zasadach dobrego wychowania. Nie będziemy tolerować łamania regulaminu, ani obrażania naszych przyjaciół, tylko dlatego, że należą np. do (padnij!) WiPu (powstań!). Co więcej, jeśli któraś z organizacji uzna, że walka jest nużąca i przestała sprawiać jej przyjemność ma prawo zwrócić się do Moderatorów o jej przerwanie. Co więcej Moderatorzy mogą sami interweniować i przerwać wojnę, jeśli uznają, że emocje wymykają się z pod kontroli.
Jak wygląda taka wojna? Normalnie! Wpadamy na temat - bazę przeciwnika i zrzucamy bomby / zmieniamy wszystkich w żaby... Oni robią nam to samo... Proponowałbym jednak nie wszczynać ich bez powodu...
Acha! Organizacje mają prawo prosić Moderatorów o wywalanie postów dowolnych użytkowników z ich siedzib.

W tej chwili działają dwie organizacje:
(baczność!) AntyWiP (spocznij!) i (padnij!) WiP (powstań). Celem pierwszej jest ukaranie tej drugiej za zbrodnie przeszłe, teraźniejsze i przyszłe, faktyczne jak i wyimaginowane, aczkolwiek wielkim afrontem jest pytanie: za jakie konkretnie. Musicie na słowo uwierzyć, że jakieś były.

Celem drugiej jest po prostu dobra zabawa... I niech tak pozostanie.

Pozostałe grupy tzn. Agenda, konron i ZC nie wykazują aktywności od wczesnej jesieni... A przynajmniej na tym forum.

IV Inne Sposoby
Czyli wszystko, co komu przyjdzie do głowy... Mieliśmy tu już Agencje Matrymonialną, Sąd, Policje, Więzienie, Kancelarie Adwokacką, Mafie... Wszystko. W takich zabawach reguły zwykle ustala założyciel tematu.

Absolutnie kluczowa zasada rozrywki

Głównym celem Multiświata jest dawanie zabawy. Można na nim robić wszystko, oprócz odbierania przyjemności innym.

Postacie:

Każdy użytkownik bawiący się na Multiświecie powinien - w miarę możliwości - stworzyć własną postać. Najlepiej byłoby dokonać tego na temacie ,,Portrety", posługując się poniższą Kartą Postaci (będzie za kilka dni, Zeg musi ją najpierw zrobić - dop. Szept Rozsądku). Generalnie można tworzyć dowolne postacie za wyjątkiem jednego typu. Mianowicie ZABRANIA SIĘ kopiowania postaci z książek, filmów lub gier. Zresztą nie rozumiem dlaczego ktoś chciałby być wiedzminem Geraldem, Raistlinem czy Drizzem do'Underem, kiedy może być kimś silniejszym...

Postacie cudzego pomysłu można natomiast wykorzystywać w charakterze NPC oraz Maskotek.

Istotne!

W Multiświecie NIE powinny znajdować się opisy szczególnego okrucieństwa czy stosunków seksualnych. Posty takie będą usuwane.

Edit - Avalia