Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
I''s |
Wersja do druku |
juUnior
Quincy
Dołączył: 05 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2007, 23:16 I''s
|
|
|
Nie widziałem takiego tematu, więc zakładam ^^ Ewentualnie proszę moderatorów/adminów o zamknięcie/usunięcie tematu.
Czytał ktoś z Was mangę Masakazu Katsury o wdzięcznym tytule "I's"? Podobała się? Nie podobała? Naciągane/Nie naciągane? Przyzwoite ecchi?
Dla mnie to najlepsza manga typu: komedia, romans, ecchi. Po prostu Masakazu Katsura odwalił kawał dobrej roboty. Historia troszku naciągana, ale dosyć realistyczna z mojego punktu widzenia, jeśli spoglądać z japońskiego punktu widzenia i tamtejszej rzeczywistości.
Bohaterowie świetnie wykreowani, kreska wspaniała jak u Katsury, w szczególności otoczenie, krajobrazy, z czego ów autor słynie, miny postaci, a w szczególności głównego bohatera wymiatają, a historia zaczyna się miłym akcentem i kończy się, moim skromnym zdaniem wspaniale i w odpowiednim momencie.
Wyszły również dwa OAV'y, z czego pierwszy, dwu-częśiowy to kicz wg mnie, a "nowy" OAV 6-cio odcinkowy, luźno bazujący na mandze (piszę luźno, bo jednak jest ogólny zarys, a masa wątków wyciętych ;p) przypadł mi do gustu.
Jednak bez wątpienia przed przystąpieniem do jakiegokolwiek oglądania polecam przeczytać mangę xD |
_________________ ..:: I LoVe I's ::..
Ostatnio zmieniony przez juUnior dnia 17-09-2007, 19:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-09-2007, 23:58
|
|
|
Czytałem I"s chyba trzy razy i widziałem 6cio odcinkową serię OAV.
Manga to najlepsza rzecz tego typu, jaką czytałem (a było ich trochę). Dobrze prowadzona akcja, kreska Katsury, kiedy był w najlepszej formie. Postaci dają się polubić, a i długość jest odpowiednia.
O anime za to, poza jakością grafiki, nie mogę niestety powiedzieć dobrego słowa. Jako adaptacja jest według mnie beznadziejne - strasznie pocięte wątki + niepotrzebne zmiany.
Cytat: | Historia troszku naciągana, ale dosyć realistyczna z mojego punktu widzenia, jeśli spoglądać z japońskiego punktu widzenia i tamtejszej rzeczywistości. |
O co w tym zdaniu chodzi? Bo powiem szczerze, przeczytałem je chyba trzy razy i dalej nie rozumiem, co chciałeś przekazać. Że według Ciebie, patrząc na japońską rzeczywistość, jest realistyczna? Czy chodzi Ci o coś zupełnie innego. Naprawdę, na przyszłość pisz tak, żeby dało się to od razu zrozumieć.
Cytat: | btw. jeśli znalazłaby się osoba <ale powtarzam: znalazła ;p>, która nie wiedziałaby skąd ściągnąć mangę <niestety, w PL jeszcze nie wydana.. jeszcze..> to pisać na pw ^^ |
Wbrew Konstytucji Tanuki jest podawanie pirackich linków. Reklamowanie się, że poda się je na PW, również pod to podchodzi.
Edit:
Btw, toto się nazywa I"s, nie I's... |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Ostatnio zmieniony przez Keii dnia 12-09-2007, 15:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 12-09-2007, 15:55
|
|
|
Keii napisał/a: |
Cytat: | Historia troszku naciągana, ale dosyć realistyczna z mojego punktu widzenia, jeśli spoglądać z japońskiego punktu widzenia i tamtejszej rzeczywistości.
|
O co w tym zdaniu chodzi? Bo powiem szczerze, przeczytałem je chyba trzy razy i dalej nie rozumiem, co chciałeś przekazać. Że według Ciebie, patrząc na japońską rzeczywistość, jest realistyczna? Czy chodzi Ci o coś zupełnie innego. Naprawdę, na przyszłość pisz tak, żeby dało się to od razu zrozumieć. |
Mi się wydaje, że chodzi o to: Patrząc przez pryzmat japońskich realiów historia jest dość realistyczna, choć z naszego punktu widzenia może się wydawać trochę naciągana. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
juUnior
Quincy
Dołączył: 05 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2007, 19:29
|
|
|
Vodh napisał/a: | Mi się wydaje, że chodzi o to: Patrząc przez pryzmat japońskich realiów historia jest dość realistyczna, choć z naszego punktu widzenia może się wydawać trochę naciągana. |
Nom, dokładnie ^^
Keii napisał/a: | Wbrew Konstytucji Tanuki jest podawanie pirackich linków. Reklamowanie się, że poda się je na PW, również pod to podchodzi. |
hmm nie reklamowałem się :x Napisałem z czystej życzliwości, ale jak nie pasuje to usuwam ^^" |
_________________ ..:: I LoVe I's ::.. |
|
|
|
|
Irja
Dołączyła: 28 Wrz 2007 Status: offline
|
Wysłany: 28-09-2007, 23:09
|
|
|
Oglądałam to jako anime. Podobało mi się. Być może gdybym znała też mangę miałabym o tym tytule inne zdanie, ale nie znam więc z czystym sumieniem mogę napisać, że jeżeli idzie o anime to jestem na tak :) Taka nostalgiczna seria, spokojna, zabawna nawet miejscami nieco wzruszająca, no i naiwna. Uspokajający klimat moim zdaniem :) |
_________________ Jeśli nie zostałeś zapamiętany, to tak naprawdę nigdy nie istniałeś
To, co nie zostało zapamiętane, nigdy się nie wydarzyło. |
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-11-2008, 13:01
|
|
|
I''S - 13 tomów: Święty Boże - 13 tomów w 2 dni - ta manga jest przerażająca... dodatkowo autorowi udało się jakimś cudem mnie zeźlić na przebieg wydarzeń! Bohaterowie niby nie mają w sobie nic specjalnego, ale... no właśnie to 'ale' - to ma w sobie to coś co sprawia, że bohaterów się lubi i ciężko oczy oderwać od lektury. Jednym słowem mistrzostwo... i co gorsza mam to dzisiaj zamiar dokończyć.
Edit: Przeczytana całość - 15 tomów mangi w 2 dni - to zdecydowanie coś w sobie ma, bo nigdy jeszcze przy żadnym anime/mandze, ba! nawet przy żadnej książce aż tak się nie zasiedziałem. Na duży plus to, że było to wspaniałe aż do samego końca. Zakończenie bardzo zgrabne - proste, ale nie wywołało u mnie odruchu "Chcę więcej!", mimo, że ta manga jest w moim prywatnym rankingu (na którym tak wiele pozycji swoją drogą nie ma, ale co tam) na pierwszym miejscu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Może to dlatego, że tak się zżyłem z bohaterami, że chyba nie byłbym w stanie zaakceptować niczego innego jak szczęśliwego zakończenia.
Fabuła może nie jest wielkim arcydziełem, ale nawet parę razy udało się jej mnie zaskoczyć, a od romansu oryginalności nie oczekiwałem. Seto rzeczywiście jest krztynę przerysowany, ale nie jest fajtłapą pokroju Shinjiego - krótko mówiąc w pewnych momentach umie zachować się jak facet. Przyznam jednak, że początkowe sceny z wyciągniętą skądś deską ani mnie nie śmieszyły, ani nie cieszyły. Ogólnie bohaterowie są chyba najmocniejszą stroną I''S - naprawdę ciężko się z nimi nie zżyć i nie polubić Seto i Iori (przy okazji - jak należy czytać to imię? I-o-ri? Bo chyba nie tak jak yo-ri?). Pod koniec nawet prawie zapłakałem, aczkolwiek przy przedostatnim rozdziale, sugerującym, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- to wszystko było snem
miałem uczucie "WTH?" i klimat się w sumie na jakieś 2 minuty załamał. Na szczęście autor nie miał zamiaru karmić czytelnika takim kiczem i wyszedł z tego obronną ręką, w związku z czym jest to dosyć nieistotne. Teraz mam pytanie - czy warto się brać za anime? Bo zewsząd słyszę, że po przeczytaniu mangi nie ma po co - rozczaruje tylko. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|