Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Rurouni Kenshin |
Wersja do druku |
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 22-03-2008, 17:03 Rurouni Kenshin
|
|
|
Anime to ma już swoje lata, ja natomiast dosyć niedawno zakończyłem serie, która całkiem spora jest bo ma 95 odcinków. Zastanawiam się ilu z was oglądało czerwonowłosego samuraia i mialo poczucie, że to anime to klasyk gatunku. Chciałbym usłyszeć Wasze opinie na ten temat. Podobało się, a może wręcz przeciwnie. Argumenty mile widziane ;).
Jedno mi się osobiście nie spodobała jedna kwestia, mianowicie jesli chodzi o
- Spoiler: pokaż / ukryj
- śmierć Kenshina w OVA, jak mogli uśmiercić legendarnego wojownika przez chorobe, zamiast w walce np o najdroższych mu. Bardzo mnie to zasmuciło, sama OVA była genialna.
|
|
|
|
|
|
Shinpū
I'll never pray to God
Dołączył: 26 Mar 2008 Skąd: z Polski Status: offline
|
Wysłany: 17-08-2008, 21:09
|
|
|
Rurouni Kenshin - Seiso Hen - jak nigdy do tej pory sięgnąłem po jakieś anime bez szukania o nim opinii, komentarzy itp. Serie TV Rurouni Kenshin ogladalem jakiś czas temu, więc gdy w ręce trafiła mi ta OAV`ka oglądalem w ciemno. To co zobaczyyłem mocno mnie zaskoczyło.Ani krzty humoru, wszystko opiewiadziane poważnie, spokojnie. Jest to historia o winie i odkupieniu, ale przede wszystkim o milości, miłości tak szczerej i głębokiej, że poświęca się dla niej wszystko.
Nie będę się rozpisywał na temat fabuły. Powiem tylko, że końcowa scena
- Spoiler: pokaż / ukryj
- kiedy wśród kwitnących wiśni potykają się cięzko chorzy Shinta i Kaoru, a w końcu śmierć Shinty
wycisnęła ze mnie łzy. |
_________________ Nulla lassitudo impedire officium et fidem debet
Żadne zmęczenie nie powinno przeszkadzać obowiązkowi i wierności. |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 15-12-2008, 18:14
|
|
|
Ruroni Kenshin 1-y epizod. Parę faktów podobnych do tych znanych mi z pierwszego tomu mangii (np.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Gohei podszywający się pod szkołę Kaoru i który zostaje pokonany przez "wędrowca"
).
Ale było też parę różnic. Między innymi
- Spoiler: pokaż / ukryj
- nie pojawił się brat Goheia, Kihei, a Kaoru mieszka z lekarzem i jego wnuczkami
.
I tak, głos tytułowego bohatera podkłada kobieta...
Poza tym kolejny raz miałem "przyjemność" oglądania pliku *.rmvb - albo dźwięk nie synchronizuje się z obrazem, albo obraz się tnie jak na YouTube i parę scen "znika"... Powinno się tego formatu zabronić. |
|
|
|
|
|
Ryuzaki
Smok Samurai
Dołączył: 12 Lis 2008 Skąd: nie wiem Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 28-02-2009, 04:44
|
|
|
Właśnie skończyłem drugą serię Kenshina. Z początku byłem sceptyczny, ale z odcinka na odcinek na prawdę się w to wciągnąłem. Skończył się spory wątek fabularny i znając OVA i lekkie spoilery z mangi spodziewałem się nastepnego fajnego wątku w trzeciej seri, ale okazuje się, że od tego momentu do końca czekają mnie juz tylko fillery. A myślałem, że po przerwaniu anime InuYasha nie spotka mnie więcej taki niespodziewany zawód :(
Dokończe Kenshina i trzeba się wziąć za coś co już swoje odleżało w poczekalni. Code Geass, albo Terra-e |
_________________ 10 razy upaść, 11 razy wstać... |
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-12-2011, 16:33
|
|
|
Ja jednak podziękuję, wolę zostać przy Kurosawie ;) |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|