Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Ghost in the Shell: Stand Alone Complex |
Wersja do druku |
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 10-11-2008, 13:23
|
|
|
Ghost in the Shell: Stand Alone Complex odc 16 - eh nie wiem czemu, ale irytuje mnie bardzo fakt, że główną bohaterkę często musze oglądać biegającą w majtkach. Mała rzecz a potrafi tak bardzo przeszkadzać w oglądaniu! Ogółem zastanawiam się skąd ten tak duży fenomen Ghost in the Shell. Film jeszcze był jakiś tajemniczy, miał klimat i człowiek tak jakoś czuł, że "zadaje" się z czymś wielkim - choć nie wiadomo czemu się tak czuło. A ta seria..Do tego ich bardzo przeinteligentnego mówienia już się przyzwyczaiłam, ale jakoś dla mnie wszystkie te historyjki są średniakami. Właściwie jakby uszczuplić z tych mądrych dialogów to nie wiem czy byłyby nawet średniakami. Najbardziej to mnie denerwują te odcinki z udziałem niebieskich robocików. Śmieszne z nich stworzonka, ale odcinki o nich są no..usypiające. Brakuje mi też głównej takiej fabuły, coś jak w Darker Than Black, niby są luźne historyjki, ale każda coś wnosiła do głównej fabuły. A tutaj..Może ja już mam tak głupi charakter, że zawsze się muszę do czegoś przyczepić? I jeszcze coś! Opening, pomijając muzykę, jest okropny. Dzięki takiej grafice Motoko wygląda jak dobrotliwa dziewczynka. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 10-11-2008, 14:53
|
|
|
To dlatego, że reżyserem filmu był Mamoru Oshii, który był wtedy w szczytowej formie (inny film z tego okresu - Patlabor 2 - również jest znakomity). Ghost in the Shell: Stand Alone Complex znacznie bliższy jest mandze, która prawdę pisząc, nie jest żadnym wybitnym dziełem, a pospolitym komiksem sensacyjnym ze sporą dozą erotyki. To, że powstał taki a nie inny film, to szczęśliwy traf, zbieg okoliczności, że akurat trafiło na reżysera z wizją, który nie bał się mocno odejść od mangi i udźwignął zadany sobie temat. |
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-11-2008, 18:37
|
|
|
krew_na_scianie napisał/a: | eh nie wiem czemu, ale irytuje mnie bardzo fakt, że główną bohaterkę często musze oglądać biegającą w majtkach |
Czy ona przypadkiem nie biega niemal cały czas w majtkach i gorsecie? Na szczęście w sezonie drugim pani Major dostała z budżetu pieniądze na spodnie. Dopiero.
A o ile dwa pierwsze filmy były kierowane do ogólnie dojrzałych odbiorców, to grupami docelowymi dla serialu byli głównie dorośli mężczyźni, a dla mangi nastolatki. I wszystko jasne... |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 01-12-2008, 19:59
|
|
|
Hmmm ciężko to przyznać, jednak po obejrzeniu całości Ghost in the Shell: Stand Alone Complex stwierdzam iż anime jednak bardzo mi się.. podobało!! Kolejne odcinki, czy też historie szalenie mi się przypodobały, niosły sobą coś jeszcze. A ostatnie wciągnęły mnie strasznie, nie mogłam wręcz oderwać się od oglądania. Tym bardziej doceniłam Ghost in the Shell po tym, jak dane było mi obejrzeć Black Lagoon. W tym drugim było tyle przerysowanych i nienaturalnych postaci, że tylko myślałam o tym, że zaraz jak skończę z tą seria to zabieram się za sezon 2 Ghost in the Shell. Major i reszta sa po prostu profesjonalistami do których troszkę trzeba się przyzwyczaić, a klasę całości serii doceniłam po ostatnich odcinkach i po malutkiej zdradzie z innym tytułem. Sprawa człowieka śmiechu - niesamowity pomysł, i to jeszcze jak umiejętnie fabularnie to zostało poprowadzone! |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
catmeat
Meat from the Cat
Dołączył: 12 Gru 2008 Skąd: warszawa Status: offline
|
Wysłany: 12-12-2008, 19:09
|
|
|
GITS: SAC to jedno z moich ulubionych anime :P Bardzo fajnie opowiedziana historia, interesujacy bohaterowie, kreska, ktory mi sie bardzo podoba (w SEC2 jest hm... troche skopana, wydaje sie byc bardziej "rysunkowa" niz w pierwszej czesci). Tachikomy sa zabawne i troche rozluzniaja napiecie, no i oczywiscie te krotkie epizodziki z tachikomami po endingu sa super :P |
_________________ GOG <3 |
|
|
|
|
Wyrok
Dołączył: 31 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2009, 09:49
|
|
|
Oglądam właśnie GitS SAC. Doszedłem do 10 epka, poczym przerwałem serial by obejżeć GitS film z 1995 roku. Chciałem nadrobić jak mi się wydawało zaległość dedukując z daty wydania. Po obejżeniu tego filmu coś mi strasznie nie pasuje do całości. Z GitS wynika,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- że pani major odchodzi, a na jej miejsce powstaje mieszanka władcy marionetek z panią major właśnie.
Czy to nie oznacza, że wydażenia z GitS mają miejsce po GitS SAC gdzie pani major jest jeszcze sobą? W jakiej kolejności powinienem ogladać cały cykl GitS? Kiedy najlepiej zabrać się za pozostałe filmy? Na logike to dwa sezony i dwa pozostałe filmy powinny być przed podstawowym filmem GitS z 1995r, o ile kolejność sezonów jest oczywista to pozostaje pytanie gdzie w całości cyklu umieścić pozostałe filmy? Kierowanie się datami wydania wydaje się błędne. |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 31-01-2009, 13:41
|
|
|
Filmy kinowe opowiadają historię alternatywną wobec serii telewizyjnych, więc nijak nie wpasowują się w ich chronologię. Można spokojnie oba oglądać oddzielnie (kinówki są połączone fabularnie). |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2009, 13:43
|
|
|
Serial jest historią alternatywną, w rzeczywistości w której Sekcja nie trafiła na Władcę Marionetek. W efekcie filmy i serial należy traktować jako dwie osobne linie fabularne. zupelnie od siebie niezależne. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 31-01-2009, 21:58
|
|
|
Oglądałem pierwszą serie Gits Stand Alone Complex. Naprawdę mocna rzecz, na dodatek to anime ma ładny opening. Za drugą serie będę się niedługo brał. |
|
|
|
|
|
Wyrok
Dołączył: 31 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 01-02-2009, 01:19
|
|
|
To bardzo dziwne rozwiązanie ze strony twórców. Mimo wszystko dziękuję za wyjaśnienie. Aż boję się oglądać dalej, to troche dziwne z tymi alternatywnymi fabułami. |
|
|
|
|
|
Hokusai
Dołączył: 08 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 09-05-2009, 07:09
|
|
|
Przyznam, że moje odczucia podczas ogldania serialu ewoluowaly podobnie jak w bylo to u Krwi Na Ścianie. Z tą różnicą ,że wcześniej nie oglądalem filmu pelnometrazowego.
Tak ięc pierwsze zetknięcie z GITS to byl wlaśnie serial i przy pierwszych odcinkach zupelne rozczarowanie. Wydal mi sie zupelnie bezbarwnym banalnym kryminalem, wlaśnie "średniakiem". Zastanawialem się dlaczego w ogóle ta seria uchodzi za taką kultową...
I tak bylo do szóstego albo siódmego odcinka. Wtedy opowieść zaczęla mnie coraz bardziej wciagać, bohaterowie, którzy początkowo wydali mi sie nijacy okazali się bardzo żywymi ciekawymi postaciami, a fabula to po prostu rewelacja:). te skomplikowane wątki kryminalne polityczne, do tego sporo filozofii, socjologii.Cale dwie serie polknąlem w bardzo szybkim czasie.
troche później obejrzalem wersje filmową. Rezsczywiscie jest zupelnie inna, ma bardziej "mistyczny klimat" - arcydzielo. Tym bardziej widzę, że po obejrzeniu filmu serial moze początkowo wydawać sie bardziej "chlodny", aale naprawę warto nie zniechecać sie po pierwszych odcinkach:) |
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 08-12-2009, 20:03
|
|
|
Witam. Chciałbym poprosić o drobną pomoc - czy wie może ktoś w jakiej kolejności powinienem zacząć oglądać to co związane z GitS? Co najpierw, co potem i tak dalej? Bo siew tym trochę gubię. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 08-12-2009, 22:12
|
|
|
Kolejność dla serii telewizyjnych: Stand Alone Complex => Stand Alone Complex 2nd GIG => Solid State Society
Filmy kinowe - najpierw starszy, potem nowszy.
Fabuła obu kinówek jest do pewnego stopnia "równoległa" do serii telewizyjnych, nie ma z nią bezpośredniego powiązania (i o ile pamiętam, wyklucza się z nimi do pewnego stopnia), więc nie ma znaczenia, czy zaczniesz od filmów, czy od serii.
Istnieją jeszcze dodatkowe produkcje, będące streszczeniami wybranych wątków z serii telewizyjnej, o ile pamiętam - je chyba w ogóle można sobie darować. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-12-2009, 22:14
|
|
|
Dzięki bardzo. W takim razie spróbuję zacząć od pierwszej kinówki i zobaczę, czy mi się spodoba. |
|
|
|
|
|
Tirisfal
Książę Amberu
Dołączył: 17 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2011, 21:18 Tachikoma
|
|
|
Skończyłem właśnie drugi sezon serialu... i naprawde jestem pod dużym wrażeniem. Moim zdaniem druga seria jest lepsza od pierwszej (która i tak była niezła). Przede wszystkim fabuła kolejnych odcinków to w większości wypadków główny wątek co jest odejściem od 1sezonu gdzie chyba większość odcinków była osobna fabularnie (niby zawsze były jakieś odwołania do tych odcinków ale nie miały one spójnej powiązanej fabuły).
Pomijając fakt że naprawdę podobają mi się charaktery niektórych postaci to muszę stwierdzić że czynnikiem który dla mnie podnosi ten film o min 2 pkt w 10 stopniowej skali są Tachikoma.
Really wiele osób twierdzi że są bez sensu w filme i nie wpasowują się wogóle. Ja nie wyobrażam sobie tej serii bez nich. Oprócz tego że wprowadzały dawkę śmiechu to ich "uczłowieczanie się" w czasie kolejnych odcinków było niesamowite.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- I na końcach obu z nich poświęcają się dla dobra zespołu
. Może i jest to banał ale co z tego skoro oglądając to na chwilę zaparło mi dech i poczułem wilogoć w oku.
Podsumowując GitS to naprawdę porządna seria która potrafi wciągnąć. Jest na tyle zróżnicowana pod względem sposobu dostarczania rozrywki że polecałbym spróbowanie jej każdemu, może niektórym nie podejdzie ale warto spróbować moim zdaniem. |
_________________ "Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|