Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Sengoku Basara |
Wersja do druku |
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-04-2009, 09:22
|
|
|
Sengoku Basara zaczyna się świetnie, po 2 odcinkach jestem zachwycony :D jakie to jest radośnie głupie i radośnie świadome własnej głupoty :D Poza tym ma ładną grafikę, Gurrenowe walki i świetnych seiyu... Ja chcę więcej! |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-07-2009, 10:55
|
|
|
Sengoku Basara - jakie to uroczo głupie, jakie epickie, jakie absurdalne. I jeden Sasuke wydaje się stąpać twardo po ziemi, choć akurat on zazwyczaj kica po drzewach jak nie przymierzając Spiderman. I jeszcze Tokugawa Ieyasu, który jako jedyny wygląda jak Japończyk. Po prostu borska seria. Zwłaszcza jeżeli się jest świeżo po wtajemniczeniu w system RPG Exalted. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 02-10-2009, 12:22
|
|
|
Sengoku Basara odcinek 4. Extra, nie ma to jak anime, gdzie cały czas jest bijatyka...Myślałam, że "Sengoku Basara" ma w sobie jakieś przesłanie, ale widać, że nie przeczytałam recenzji do końca. Dobre noty, to czemu i nie obejrzeć? - pomyślałam. Ale pomijając ciągłą łupaninę, bieganie i skakanie całkiem przystojnych panów - to co tu się więcej dzieje? Chyba właściwie nic. Mój problem zasadniczo polega na tym, by zapamiętać imiona i pseudonimy poszczególnych bohaterów, kto kogo atakuje, gdzie jedzie i co kombinuje. A humor - jaki humor? W którym momencie ja powinnam się niby zaśmiać? Chyba nad wzruszającą wymową języka angielskiego jednookiego? Momenty humorystyczne jak dla mnie powinny być oznaczone jakiś oznacznikiem, bo nic takiego tu nie wyłapałam. Ot, tłuką się panowie i panie, latają w jakimś bliżej nieznanym mi celu, i tak sobie oglądam. Dobrze, że seria jest krótka!
A i co z tego, że bohaterowie są w miarę sympatyczni, jak tkwią w serii bez większej fabuły? Albo inaczej - mnie zwykłe mordobicie specjalnie nie zadowala, dlatego takie anime powinno mieć coś więcej. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 02-10-2009, 17:24
|
|
|
Wiesz co, Krwinko, niezmiennie zaskakuje mnie Twoje poczucie humoru. Wydaje mi się, czy Ty po prostu jesteś odporna na rzeczy fazogenne (w tym zamierzenie fazogenne) i Ciebie to w zasadzie nigdy nie bawi? Akurat dodawanie Basarze jakiejkolwiek poważniejszej i serio serio głębii i przesłania (Kasuga jedna wystarczy jeżeli chodzi o przesłanie :D) wyszłoby serii tylko na gorsze. Powiem tyle - jeżeli w panach, którzy tłuką się tak bardzo bardziej, że uderzeniom towarzyszą wybuchy prawie że atomowe, generałowie jednym ciosem rozwalają dwa oddziały, a Shingen jeździ stojąc na baczność na dwóch koniach na raz i wjeżdża w ten sposób po pionowej ścianie nie widzisz nic zabawnego, to Basara stanowczo nie jest serią dla Ciebie, możesz spokojnie dać 2 i przerzucić do dropped :) Basary na siłę się chyba nie da polubić (z resztą, co się da...) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Mitsurugi
Wieczny Marzyciel
Dołączył: 22 Sty 2009 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 02-10-2009, 17:45
|
|
|
Sengoku Basara- Hmmm. Ja odpadłem po 9 odcinkach. Znaczy, doceniam to, że ta seria miała być właśnie taka, a nie inna, ale jednak, widać, jest to seria która absolutnie nie trafia w moje gusta. Przesadyzm dla mnie zbyt duży i zbyt wielkie przerysowanie. Parodia to i satyra owszem, ale do mnie nie przemawia. Po prostu mnie nudziło i nie bawiło :). Także jeśli o mnie chodzi to w prywatnej ocenie nisko, bo żaaadko mi się zdarza porzucać serie. A tym bardziej tak wysoko ocenione na Tanuki (nie zdarzyło się aż do Basary). Widać, nie jest to anime dla mnie :). A może po prostu nie miałem "fazy" na takie anime? :] Może jeszcze kiedyś spróbuję, ale męczyłem się przez te 9 odcinków.
Walki, walki, walki i okrzyki + rozbłyski. I tak w kółko. To jednak nie dla mnie :)
Bohaterowie- przyznam, każdy to unikalna jednostka, ale ani ich lubić, ani ich nienawidzić.
Ale polecam każdemu spróbować, bo jest to seria niewątpliwie w pewnym stopniu oryginalna. Ot, spróbuj i zobacz, czy to jest dla ciebie ^^
Jak zwykle to moje zdanie, proszę mnie nie nawracać ani nie polemizować z tym postem- nie chce mi się :D :D.
krew_na_scianie- ujęłaś to idealnie. Fabułę proszę, choć trochę :) :) |
_________________ 温故知新 - To search for the old is to understand the new
勝ちは鞘の中にあり - Victory comes while the sword is still in the scabbard
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-10-2009, 19:55
|
|
|
Cytat: | Myślałam, że "Sengoku Basara" ma w sobie jakieś przesłanie, |
Owszem ma - wojna jest jedwabista! |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 02-10-2009, 20:55
|
|
|
Vodh napisał/a: | Wiesz co, Krwinko, niezmiennie zaskakuje mnie Twoje poczucie humoru. Wydaje mi się, czy Ty po prostu jesteś odporna na rzeczy fazogenne (w tym zamierzenie fazogenne) i Ciebie to w zasadzie nigdy nie bawi? Akurat dodawanie Basarze jakiejkolwiek poważniejszej i serio serio głębii i przesłania (Kasuga jedna wystarczy jeżeli chodzi o przesłanie :D) wyszłoby serii tylko na gorsze. Powiem tyle - jeżeli w panach, którzy tłuką się tak bardzo bardziej, że uderzeniom towarzyszą wybuchy prawie że atomowe |
Oglądając serie, które bawią większości wszystkich łapie się czasami nad tym, czy ja nie mam jakiegoś spaczonego poczucia humoru. No ale nie będę ukrywać, że seria mnie średnio bawi, nie czuje chyba w ogóle japońskiej satyry w żadnym wydaniu.
A żeby złapać fazę, to oglądany tytuł musi choćby w jakieś najmniejszej części być w czymś dobra. Nie stworzę sobie "fazy" z niczego, i nawet duża grupa ludzi oglądająca ze mną ludzi tego nie zmieni.
Ysengrinn napisał/a: | Owszem ma - wojna jest jedwabista! |
Mogę podzielić Twoje zdanie Ysen, ale chyba raczej odnośnie pojedynków. Te bywają jedwabiste! I nawet te takie mało realne! Choćby jak w "Basilisk: Kouga Ninpou Chou" czy (wybaczcie przykład z kosmosu) "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Fajne pojedynki plus fabuła. A "Sengoku Basara" ma bijatyki plus specyficzną satyrę, to chyba nie dla mnie.
Dobry tytuł tylko do fazowania się? Liczyłam na troszkę więcej :P Chyba jestem faktycznie antyfazogenna. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 03-10-2009, 00:25
|
|
|
No, czyli potwierdzają się moje przypuszczenia. Podejrzewam, że po części z tych samych przyczyn nie lubisz Geassa i nie podziałał na Ciebie urok Black Lagoon (ja na przykład oglądając pewną scenę nie mogłem przestać się uśmiechać, myśląc "lol, ona skacze po łódkach z granatnikiem, awesome :D")
Basara ma świetną grafikę, bardzo dobrze wypada od strony dźwiękowej (od seiyu, przez po prostu odgłosy, po muzykę) i jest fazogenna. Jeżeli to Ci nie wystarcza to raczej jej nie polubisz więc nie ma sensu się zmuszać. A odnośnie Twojego stosunku do fazogennych rzeczy i trudności z łapaniem fazy to cóż, współczuję (mam nadzieję że sama znasz mnie wystarczająco dobrze żeby się tego domyślić, ale dla potomności zostawię ten disclaimer: współczuję zdecydowanie nie w sensie pogardliwym, tylko rozumiem że nie każdego to może bawić i moim zdaniem w ten sposób ucieka mu część radości ze świata ;) )
Jeżeli chodzi o Basiliska, czy Przyczajonego Tygrysa, to owszem, obie te pozycje też mi się bardzo podobały i zwłaszcza od strony fabularnej są od Basary bez dwóch zdań lepsze, Basarę cenię sobie jako wybitną komedię i fajnie narysowany zbiór ciekawych postaci (otoczonych Aurą Zajedwbistości™ :D). Przesłanie to w niej nosi Kasuga, ewentualnie jakieś resztki plączą się w nadętych i wykrzyczanych z zapałem komicznych przemowach Yukimury (ten czerwony z włóczniami :P) ;)
Oyakata-samaaaaaaaaaaaa~!
Łyp! |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 03-10-2009, 14:31
|
|
|
Bo Basara to zabawa. Momentami miałam wrażenie, że do roboty zabrały się dzieci. Dawaj to co lubiłeś jako dziecko, ale więcej, szybciej, mocniej! I kurcze blade, strasznie fajnie im to wyszło. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2010, 12:06
|
|
|
Piękne anime, aż łza się w oku kręci. Złapałam fazę od pierwszych minut, ale do końca Basara nie przestawała mnie zaskakiwać. Czy on właśnie wjechał na tych koniach po pionowej ścianie? Tokugawa ma mecha?! Choć dwa pierwsze odcinki wspominam najmilej z racji kompletnego oszołomienia, kiedy przez ekran przewijają się tłumy dziwnie odzianych zapaleńców, których imion i przydomków nie sposób przyporządkować do twarzy, a człowiek nie ma pojęcia, kto, z kim i dlaczego walczy w sposób wręcz niedorzeczny, i czym na bogów jest strategia dzięcioła? Początek miał też najlepszą grafikę i animację, podobnie jak dwa końcowe epizody, ale środkowe odcinki również trzymały poziom.
W środku co prawda humor serwowany jest w mniejszych dawkach, a kwestie lojalności, honoru podejmowane są w bardziej bezpośredni sposób, ale lekko, bez patosu i emocenia. Brak rozbudowanej fabuły mi nie przeszkadza, wystarczy, że akcja jest ciekawa, począwszy od ruchów wojsk, poprzez pojedyncze potyczki i pojedynki, na dialogach skończywszy. Jeśli chodzi o te ostatnie, do moich ulubionych należały rozmowy Sasuke z Kasugą. Świetnie zarysowany pairing, takie lubię.
Kasuga należy natomiast do najbardziej sympatycznych fanserwiśnych postaci spod znaku obfitego biustu, jakie dotąd widziałam. Jak tu nie lubić kogoś, kto jest śmiertelnie niebezpieczeny, a jednocześnie ma swoje słabości. Te jej orgazmy podczas rozmów z Kenshinem - przypomina się pewna panna z Gintamy, też ninja. A skoro jesteśmy przy Kenshinie, czy tylko ja przez dłuższy czas sądziłam, że jest kobietą? Miał twarz i sylwetkę kobiety, mówił głosem Romi Paku, nosił czepiec, parzył herbatę, a Shingen poruszył jego serce, wzbudzając zazdrość Kasugi. Ja się nabrałam.
Dużym plusem był też dla mnie dobór seiyuu, ponieważ w Basarze występuje wielu aktorów znanych mi z Gintamy, a i styl aktorstwa jest podobny. Między innymi ze względu na głos, jak i podobieństwo fizjonomii i charakteru, tak bardzo polubiłam Masamune, który poniekąd jest dla mnie sobowtórem Hijikaty. Z tą różnicą jednak, że Masamune nie jest jak Hijikata typem sensownego gościa, którego otaczają świry, to raczej on sam jest takim szaleńcem i źródłem chaosu w życiu swoich podwładnych. Wszystkie postacie bardzo przypadły mi do gustu, może z wyjątkiem Nobunagi i jego ludzi, którzy byli mi raczej obojętni. "Nasi" stanowili tak zacną i barwną menażerię, że nie musiałam szukać ulubieńców wśród czarnych charakterów.
Z niecierpliwością czekam na drugi sezon. Oby było co najmniej tak zabawnie jak w pierwszym, a producent nie poskąpił budżetu. I na dobry opening liczę, roztańczoną armię trudno będzie przebić. |
|
|
|
|
|
byczusia
Dołączyła: 06 Paź 2011 Skąd: z raju Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2011, 21:08
|
|
|
Powiem tak: absolutnie mi się nie spodobało. Fabuła jest niejasna, trudna do zrozumienia. Jedynie co mogłam w niej pojąć, to to, że jest jakaś wojna między Asakurą, Tokugawą,etc.
Oprawa dźwiękowa? Chyba jedyna rzecz, która mi się podobała. I ciągle nie wiem czemu, ale miałam wrażenie jakby to byłą jakaś podróba. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-10-2011, 21:42
|
|
|
byczusia napisał/a: | Fabuła jest niejasna, trudna do zrozumienia. Jedynie co mogłam w niej pojąć, to to, że jest jakaś wojna między Asakurą, Tokugawą,etc. |
Ogólnie fabuła oparta jest bardzo luźno na wydarzeniach z czasów Sengoku Jidai, jednego z najbardziej znanych okresów w historii Japonii. Dlatego nie wymaga ona w zasadzie tłumaczenia praktycznie żadnego dla kogoś, kto ten okres zna (mogę się założyć, że Japończycy znają go tak jak my bitwę pod Grunwaldem...) - po prostu taka osoba bawi się tą over the top interpretacją historii i historycznych postaci w formie przepakowanych hot-blooded shounen hero.
Dla kogoś kto go nie zna - w zasadzie fabuła nadal jest dość prosta - poszczególni lordowie feudalni lubią się bić między sobą, ale zły demoniczny lord im to utrudnia - więc kupą na niego!
byczusia napisał/a: | I ciągle nie wiem czemu, ale miałam wrażenie jakby to byłą jakaś podróba. |
Prawdopodobnie widziałaś wcześniej jakieś inne anime oparte na Sengoku Jidai i wyłapałaś wspólne nawiązania i żarty historyczne do tych samych wydarzeń/postaci. |
_________________
|
|
|
|
|
byczusia
Dołączyła: 06 Paź 2011 Skąd: z raju Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2011, 17:23
|
|
|
Daerian napisał/a: |
Prawdopodobnie widziałaś wcześniej jakieś inne anime oparte na Sengoku Jidai i wyłapałaś wspólne nawiązania i żarty historyczne do tych samych wydarzeń/postaci. |
Kulą w płot. Przykro mi,ale nic podobnego nie widziałam. |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 25-10-2011, 17:47
|
|
|
Daerian napisał/a: | Dlatego nie wymaga ona w zasadzie tłumaczenia praktycznie żadnego dla kogoś, kto ten okres zna (mogę się założyć, że Japończycy znają go tak jak my bitwę pod Grunwaldem...) |
Klawo byłoby pobiegać sobie Zawiszą Czarnym robiąc 4k combo na krzyżakach. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|