Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czterej pancerni i Gruzin - dyskusja o czołgach i takich tam |
Wersja do druku |
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 15-09-2011, 23:45 Czterej pancerni i Gruzin - dyskusja o czołgach i takich tam
|
|
|
Slova napisał/a: | Co nie zmienia faktu, że Gruzini mogli interwencję odeprzeć własnymi siłami, gdyby tylko umieli je wykorzystać. | o.O Że niby jak? Prędzej mrówka pociąg zatrzyma. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-09-2011, 04:40
|
|
|
Ee tam, armia rosyjska jest w potężnym kryzysie. Gdyby Gruzini wykazali się jajami i jakimiś podstawowymi zdolnościami to nagle mogłoby (po raz któryś w historii...) się okazać, że Rosja to olbrzym na glinianych nogach. Wyszłoby i zamachało czułkami niskie morale wojska, niekompetencja oficerów, braki w sprzęcie i zaopatrzeniu, że o takich kuriozach jak brak remontów, korupcja i tradycyjne olewactwo nie wspomnę. Od dwóch lat przecież na dwa startujące rosyjskie samoloty ląduje o własnych siłach najwyżej jeden. Ba, zapewne nawet materiał rozczepialny w głowicach rakiet strategicznych dawno się rozpadł, wyręczając programy rozbrojeniowe (nie żebym chciał akurat to sprawdzać...).
Nie znam jednak sytuacji w Gruzji - nie wykluczam, że tam w armii jest jeszcze gorzej i nikt nie pomyślał, że jeśli zadzieramy z lokalnym mocarstwem, to wypadałoby najpierw mieć sprawne i skuteczne wojsko... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-09-2011, 07:11
|
|
|
Przede wszystkim problemem armii gruzińskiej okazało się... uzawodowienie. Masę wyszkolonych żołnierzy, którzy mogliby stanowić trzon armii, wysłali na misję zagraniczne by wykazać się przed Amerykanami. A potem w kryzysowej sytuacji trzeba było ich przerzucać do kraju w pięć minut. Ponadto brak szkoleń - Gruzja posiadała sprzęt pancerny nowocześniejszy od tego, który wystawiła Rosja - świeżo zmodernizowane na Ukrainie czołgi podstawowe przeciwko podobnym, ale pamiętającym jeszcze nie tak późny ZSSR wozom rosyjskim. problem polegał właśnie na tym, że Rosjanie umieli walczyć, Gruzini nie. Sławna jest sytuacja, gdy rosyjski samolot zbombardował zgrupowanie piechoty, przez co wybuchła zmasowana panika... to chyba jedyny udany nalot rosyjski w tej wojnie, a przecież oni tam mieli kilkaset samolotów (z których jeden został zestrzelony przez naszej produkcji wyrzutnię PZR Grom).
No i najważniejsze - ta wojna wcale się Rosji nie opłacała i, prawdę mówiąc, została przeprowadzona niezgodnie z prawem rosyjskim. Gdyby inwazja nie przebiegała błyskawicznie, to raz, że duma by trochę otrzeźwiała a dwa, że Rosja nie pchała by do Gruzji kolejnych zgrupowań wojska.
Czytałem o tym artykuł w Raporcie WTO, znajdę to zeskanuję. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-09-2011, 08:23
|
|
|
Jakie nowoczesne czołgi posiada Gruzja (czy raczej zapewne posiadała)?
Gruzja ma 5 milionów obywateli. Rosja prawie milion żołnierzy i 2 miliony rezerwistów. Uzbroić ich w muszkiety, a będą zagrożeniem dla tak małego Państwa jak Gruzja.
Rosyjska armia mimo tych wszystkich wad, które wymieniliście dalej jest niesamowicie potężna. I zwyczajnie wielka.
Co do nieopłacalności wojny: bardziej by im się opłacało pokazać, że nie potrafią wygrać nawet z czymś takim jak Gruzja? Państewkiem, o którym prawie nikt wcześniej nie słyszał? |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 16-09-2011, 08:32
|
|
|
O Rosyjskiej armii. Gdzieś miałem dokładniejszy artykuł z planami rosyjskiego wojska. Tam szerzej było opisane co i jak.
http://www.altair.com.pl/start-5877
http://www.rp.pl/artykul/29,617765.html
Rosjanie muszą się zbroić, bo przestrzeń życiowa chińczyków się w końcu skurczy. Rosjanie ułatwiają im zadanie, ginąc od wódki i bimbru. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-09-2011, 09:29
|
|
|
Luik napisał/a: | Jakie nowoczesne czołgi posiada Gruzja (czy raczej zapewne posiadała)? |
120 T-72 różnych typów zmodernizowane do standardu SIM-1. Pomyliłem się tylko pisząc o Ukrainie - ta tylko dostarczała pociski kierowane do armat, modernizacja została wykonana przez firmę z Izraela. W przeciwieństwie do T-72M, T-72B i różnych wersji T-62 wozy gruzińskie mogły skutecznie prowadzić walkę w nocy. No ale Gruzini błyskotliwie poprowadzili czołgi do ataku na Cchinwali, co skończyło się podobnie do wjazdu Rosjan do Groznego w końcówce 1994 roku, tylko tam skala była większa.
Luik napisał/a: | Gruzja ma 5 milionów obywateli. Rosja prawie milion żołnierzy i 2 miliony rezerwistów |
Rozrzuconych po gigantycznej powierzchni, a właściwie wzdłuż jej granic z okręgach wojskowych. W konflikcie z Gruzją liczyły się tylko zgrupowania Kaukaskie.
Cytat: | Rosyjska armia mimo tych wszystkich wad, które wymieniliście dalej jest niesamowicie potężna. I zwyczajnie wielka. |
Potężna? Liczebnie tak, ale nie jakościowo - najlepszym przykładem na to jest brak pieniędzy na czołgi nowej generacji, których za granicą także nikt nie chce kupować, bo sprzęt postsowiecki osiągnął już kres możliwości modernizacyjnych i takiego T-90 nie da się już zbytnio ulepszyć.
Z drugiej strony, jak już wspomniałem, ta ilość jest rozczłonkowana. Liczenie armii takiego kraju, jak Rosja w całości jest bezsensowne - w przypadku konfliktu przerzucenie sił z jednego końca w drugi jest nieopłacalne.
Luik napisał/a: | Co do nieopłacalności wojny: bardziej by im się opłacało pokazać, że nie potrafią wygrać nawet z czymś takim jak Gruzja? Państewkiem, o którym prawie nikt wcześniej nie słyszał? |
Nie opłaca się pakować całych zgromadzonych na Kaukazie sił w jeden kocioł - to nawet logistycznie jest zadanie karkołomne. Tym bardziej ściągniecie posiłków z innych rejonów, gdy celów gospodarczych właściwie nie ma, a polityczne i tak zależą od opinii Zachodu - jest nieopłacalne. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-09-2011, 11:29
|
|
|
Starutkiego T-72 da się unowocześnić, a znacznie nowszego T-90 już nie?
Jakby nawet Gruzja jakimś cudem utrzymał swoją armię lądową, to nie mieli szans utrzymać przewagi powietrznej, co jest jednoznaczne z koniecznością wycofania armii lądowej, więc na jedno wychodzi.
Rosja ma kilka tysięcy czołgów w służbie czynnej i kilkanaście w rezerwie. O przewadze w innym sprzęcie nawet nie wspomnę. Nawet jeśli tylko ułamek tego był skierowany do Gruzji, to i tak przewyższał możliwości tamtejszej armii. Zdecydowanie.
Z resztą wspomniane zmodernizowane T-72 dale pozostają T-72, ze swoimi licznymi wadami.
Kurs polityczny Rosji jest w tym momencie dość jasny. Odbudowujemy pozycję, pokazujemy, że dalej jesteśmy mocarstwem i bierzemy co chcemy nikogo nie pytając o zgodę. Oczywiście w znacznej części to tylko gra pozorów, ale zdecydowanie nie mogą sobie pozwolić na to, by dostać po nosie od jakiegoś zapomnianego przez ludzi i Boga państewka na krańcu świata (a tym jest dla Europy Gruzja). To absolutnie niedopuszczalne, więc nie ma mowy, bo odpuścili, prędzej by cały kraj na głowie postawili. |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-09-2011, 12:07
|
|
|
Luik napisał/a: | Starutkiego T-72 da się unowocześnić, a znacznie nowszego T-90 już nie? |
Bo T-90 do tak naprawdę wersja rozwojowa T-72 i właściwie stanowi kres możliwości modernizacyjnych tej konstrukcji. T-72 można doposażyć i zrobić z niego typowy czołg III generacji, co z resztą jest dość powszechne w świecie, to samo tyczy się T-64, z którego Ukraina zrobiła naprawdę porządnego Opłota.
Luik napisał/a: | Jakby nawet Gruzja jakimś cudem utrzymał swoją armię lądową, to nie mieli szans utrzymać przewagi powietrznej, co jest jednoznaczne z koniecznością wycofania armii lądowej, więc na jedno wychodzi. |
Z tym, że akcje rosyjskiego lotnictwa w tej wojnie były, optymistycznie mówiąc, nieporadne.
Luik napisał/a: | Rosja ma kilka tysięcy czołgów w służbie czynnej i kilkanaście w rezerwie |
Z czego 70% nie jest garażowane i przechodzi remonty tak samo, jak to było w Układzie Warszawskim - doraźnie. A nowoczesny sprzęt bez obskakiwania przez tłum techników traci na wartości. A tysięcy czołgów nie da się na bieżąco obsłużyć. Amerykańskie czołgi w Iraku i Afganistanie są wymieniane co 15 miesięcy i wracają do kraju na serwis.
Cytat: | Nawet jeśli tylko ułamek tego był skierowany do Gruzji, to i tak przewyższał możliwości tamtejszej armii. |
Właśnie chodzi o to, że nie - Gruzini bili się u siebie. No ale nie mam siły tłumaczyć - przewaga ilościowa to nie wszystko, tym bardziej we współczesnym polu walki, a to zdanie
Luik napisał/a: | Z resztą wspomniane zmodernizowane T-72 dale pozostają T-72, ze swoimi licznymi wadami. |
tylko pokazuje, że masz o tym blade pojęcie. Już same różne wersje T-72 czasami różnią się od siebie znacząco skutecznością i sprawnością. A co dopiero modernizacja wedle zachodnich standardów. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-09-2011, 14:28
|
|
|
Cytat: | Bo T-90 do tak naprawdę wersja rozwojowa T-72 i właściwie stanowi kres możliwości modernizacyjnych tej konstrukcji. | Dobra, to może inaczej. Czy twoim zdaniem jakkolwiek zmodernizowane T-72 są lepsze od T-90?
Cytat: | Z tym, że akcje rosyjskiego lotnictwa w tej wojnie były, optymistycznie mówiąc, nieporadne. | Kwestia wprawienia się i potrzeb. Gdyby ta "wojna" potrwała dłużej, to z dnia na dzień ataki stawałyby się skuteczniejsze.
Cytat: | Amerykańskie czołgi w Iraku i Afganistanie są wymieniane co 15 miesięcy i wracają do kraju na serwis. | Nie, po powrocie do kraju są doszczętnie rozbierane i skłamane ponownie.
Cytat: | No ale nie mam siły tłumaczyć - przewaga ilościowa to nie wszystko, tym bardziej we współczesnym polu walki | Oczywiście, że nie wszystko, pod warunkiem, że dysponujesz sprzętem, lub wyszkoleniem umożliwiającym zanegowanie przewagi liczebnej przeciwnika. Moim zdaniem Gruzja tego nie posiada i nigdy nie posiadała. Bo jeśli cała ich przewaga to 120 zmodyfikowanych, 40 letnich czołgów, to nie ma właściwie o czym mówić.
Cytat: | A co dopiero modernizacja wedle zachodnich standardów. | Dodanie pancerza reaktywnego i garści elektroniki elektroniki. Jak to się ma do chociażby stosunkowo słabego silnika? |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 16-09-2011, 14:41
|
|
|
Był chyba kiedyś temat o czołgach, może się tam przeniesiemy z dyskusją?
(moderacjo przybywaj!) |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 16-09-2011, 15:28
|
|
|
Prawdę powiedziawszy to chyba nie ma większego sensu, nie jestem pasjonatem ruskich czołgów, a w ogóle to przez najbliższe dwa tygodnie mnie nie ma, więc jak wrócę, to pewnie już będzie o czym innym rozmowa. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 18-09-2011, 20:22
|
|
|
Luik napisał/a: | nie jestem pasjonatem ruskich czołgów | Powiedzmy sobie szczerze, tym co napisałeś dowodzisz, że o broni pancernej nie masz zielonego pojęcia...
Luik napisał/a: | Dobra, to może inaczej. Czy twoim zdaniem jakkolwiek zmodernizowane T-72 są lepsze od T-90? | Oczywiście.
Nasz własny, krajowy PT91M to zwyczajny - chociaż dość głęboko zmodernizowany - T-72. A jednak w Malezji, w testach porównawczych ROZNIÓSŁ tak chińskie odpowiedniki, jak i rosyjskiego T-90, i to właśnie dlatego to z Bumarem Malezja podpisała kontrakt na dostawę kompletnej brygady pancernej.
Notabene zaraz potem była panika w Australii, której attache wojskowy w Warszawie widział w WITPiS testy amunicji APFSDS do tych czołgów... i sam czołg na pokazie. Ichni sztab ocenił sytuację rozzbrajająco: gdyby ówczesnym wojskom australijskim, uzbrojonym w niemieckie leo-1, przyszło stanąć naprzeciw eksportowego wariantu PT91M, zostałbyby rozstrzelane zanim zdołałyby same odpowiedzieć. W efekcie, Australia dokonała bezprecedensowej, całkowitej wymiany sprzętu pancernego, a w przetargu wybierali z 2 dopuszczonych opcji - Leo-2 A-6 i M1A2.
Luik napisał/a: | Dodanie pancerza reaktywnego i garści elektroniki elektroniki. Jak to się ma do chociażby stosunkowo słabego silnika? | Tak, że w broni pancernej liczy się kolejno - elektronika, zasięg i skuteczność głównego uzbrojenia, i dopiero na końcu mobilność i opancerzenie.
Trudno jest to objaśniać laikowi, ale współczesne uzbrojenie zasadnicze czołgów, tak rosyjskie jak zachodnie, ma skuteczność "absolutną". IIRC prawdopodobieństwo trafienia z 2km grubo przekracza 90% z błędem który nie jest istotny wobec rozmiaru celu (innego czołgu). I nie ma znaczenia, gdzie trafisz - w iraku udowodnione zostało dobitnie, że tak rosyjskie, jak zachodnie pociski AP(FS)DS samą energią kinetyczną są w stanie zerwać ważącą 12 ton wieżę czołgu i cisnąć nią kilkanaście metrów dalej. W takiej sytuacji jest zupełnie nieistotne, czy pancerz zostanie przebity, czy nie - to się liczy przy broni o dużo mniejszej energii, jak PPK itp.
Każdy w miarę współczesny czołg zapewnia sensowną osłonę przed ostrzałem z broni małokalibrowej, zagrożeniem są dopiero nowoczesne armaty automatyczne 23mm i więcej, oraz dedykowana broń przeciwpancerna, w tym antyczne - zdałoby się - RPG7. Poprawa osłony oczywiście ma sens, jednak nie jest krytyczna. Ba, nie jest nawet istotna. Tym bardziej, że czołgi NIGDY nie powinny być pozbawione osłony własnej piechoty... której obecność wydatnie zmniejsza ryzyko takiego ataku.
W świetle tego co może główne uzbrojenie czołgu, o zwycięstwie w KAŻDYM pojedynku pancernym decyduje, kto pierwszy dostrzeże przeciwnika, i pierwszy będzie gotowy strzelać. Stąd na pierwszym miejscu jest właśnie elektronika:
- system BMS i cyfrowe radiostacje, pozwalające załodze rozumieć sytuację taktyczną i pozyskiwać dane o przeciwniku od innych jednostek
- system SKO pozwalający prowadzić walkę w dzień i w nocy, wyposażony w czujnik pogodowy i komputer balistyczny poprawiające skuteczność ognia
- system stabilizacji armaty, pozwalający zwiększyć zasięg bez utraty skuteczności
- system samoobrony, sygnalizujący namierzenie przez przeciwnika i umożliwiający automatyczną reakcję systemu samoosłony
- integracja odpalanych przez armatę PPK radykalnie zwiększających zasięg skutecznego zwalczania przeciwnika, i umożliwiające także np. zwalczanie śmigłowców...
Rosjanie nie mieli w Gruzji ani jednego T-90. Same bazowe, niezmodernizowane T-72 i T-62... Po raz kolejny dobitnie udowodnione zostało, że siły i środki to sprawa drugorzędna wobec skutecznej, przemyślanej strategii i przygotowanego, wyszkolonego żołnierza.
Uzawodowienie armii gruzińskiej było wtedy zbyt "świeże" - przy nastoprocentowym bezrobociu, "etaty" podoficerów i młodszych oficerów obsadzali "krewni i znajomi królika" - gówniarze i urzędasy-karierowicze. Najlepsza kadra była w kontyngencie irackim... jak przyszło walczyć, całe oddziały się rozsypywały, bo oficerowie i podoficerowie dezerterowali!
Po ledwie jednej próbie, cała gruzińska flota zdezerterowała - marynarze porzucili okręty w porcie na pastwę wroga.
I to właśnie ta żałosna sytuacja w zakresie strategii i przygotowania zadecydowała o zwycięstwie Rosji, której wywiad trzeźwo i skutecznie ocenił sytuację, i dlatego mimo że obiektywnie słabsi, rosjanie się w ten konflikt władowali - i co więcej, mieli wyraźnie gotową agendę, po której zrealizowaniu zaprzestali działań - na własnych warunkach. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 18-09-2011, 23:13
|
|
|
wa-totem napisał/a: | - integracja odpalanych przez armatę PPK radykalnie zwiększających zasięg skutecznego zwalczania przeciwnika, i umożliwiające także np. zwalczanie śmigłowców... |
Wiesz, w do tej pory nie odnotowano skutecznego bojowego użycia tych pocisków i mówię to na przykładzie Gruzji właśnie. Acz tam problemem mogło być po prostu szkolenie - prowadzony w wiązce laserowej pocisk wymaga, by czołg nim strzelający przez kilkanaście nawet sekund (bo tyle zajmuje dotarcie do celu dla PPK) pozostawał w bezruchu. Aczkolwiek na dystansie powyżej 3km to nie jest aż tak wielkim zagrożeniem. Mimo to gruzińscy czołgiści PPK nie używali.
wa-totem napisał/a: | jednak w Malezji, w testach porównawczych ROZNIÓSŁ tak chińskie odpowiedniki, jak i rosyjskiego T-90, |
Ale chyba (nie jestem pewien, musiałbym sprawdzić w źródłach) wersja dla Malezji była znacznie nowocześniejsza od tego, co mamy w kraju - SKO Sagema, nowocześniejsze przyrządy obserwacyjne i silnik bodajże 1000-konny.
A czy rzeczywiście PT-91 jest lepszy od T-90? Osobiście raczej wątpię, ale nasza konstrukcja wiele tej rosyjskiej nie ustępuje. No, może poza armatą, bo ta nasza nie jest najlepsza i ma mocno ograniczony wachlarz doboru amunicji.
Poza tym systemy samoobrony w T-90 są o niebo bardziej zaawansowane, a ostatnie doświadczenia ze Strefy Gazy pokazują, że inwestowanie w aktywną obronę czołgów jest zasadne (żeby nie było, tutaj akurat piszę o doświadczeniach Izraelczyków na ich własnych czołgach, Rosjanie aż tak o to się nie muszą martwić). |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 20-09-2011, 20:35
|
|
|
Slova napisał/a: | Osobiście raczej wątpię, ale nasza konstrukcja wiele tej rosyjskiej nie ustępuje. No, może poza armatą, bo ta nasza nie jest najlepsza i ma mocno ograniczony wachlarz doboru amunicji. | Ograniczony, ale w stosunku do czego?
Ten "ograniczony wachlarz" dotyczył głównie kolejnych generacji rosyjskich APFSDS, w przypadku których zwiększano wagę pocisku i ładunek... ale ten problem rozwiązano u nas sporo taniej niż to zrobili Rosjanie - zamiast zmieniać armatę, WITPIS zaprojektował "Terminatora" - nową, dużo skuteczniejszą amunicję APFSDS którą można strzelać z niezmodyfikowanej armaty. Oczywiście pozostaje kwestia amunicji programowalnej, ale tego i Rosjanie nie mają, oraz ppk, ale jak sam zauważyłeś są co do nich wątpliwości. Nieużywanie w Gruzji nic nie mówi, bo tam siłami pancernymi dowodzili kretyni, a Rosjanie dość szybko ograniczyli działania śmigłowców na linii frontu, do czego "przekonały" ich, jak się okazało skuteczne, polskie gromy. Ale to nie miało żadnego wpływu na sytuację strategiczną, a po krótkiej chwili gruzini uciekli jak zające, zostawiając niewystrzelone rakiety grom na pastwę wroga. Sigh.
Slova napisał/a: | Poza tym systemy samoobrony w T-90 są o niebo bardziej zaawansowane | To już bujda na resorach.
Sztora radzi sobie, ale z PPK pierwszej generacji. I dlatego sami Rosjanie już jej nie instalują - pocisk naprowadzany pasywnie (jak masowo używane u nas Spike) czy kategorii beam rider z wiązką kodowaną już sobie poradzą. Arena też pokazała się tylko kilka razy na targach i wystawach.
Jedyne inne systemy aktywne, to ukraiński system proponowany też dla Andersa, ale tego w rosyjskim sprzęcie nie znajdziesz.
Z kolei jeżeli mówimy o samoosłonie, jedną z przyczyn wyboru naszego czołgu była przygniatająca przewaga skuteczności systemu Obra który służy do detekcji zagrożeń, i pozwala na półautomatyczną reakcję - np. obrót wieży ku zagrożeniu albo odpalenie granatów celem postawienia zasłony. A w Polsce opracowano rodzinę granatów dla systemów samoosłony... oczywiście, Rosjanie też nad tym pracują, co nie zmienia faktu że w testach porównawczych które prowadzili Malezyjczycy na poligonach, nasze rozwiązania okazały się skuteczniejsze... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|