| Ogłoszenie |
|
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
| Mobilne granie |
| Wersja do druku |
Smk 
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
 Wysłany: 11-09-2012, 22:07
|
|
|
| Keii napisał/a: |
Persona 5? Bardzo wątpię, bo niby na czym ma zawitać?
|
Komórce.Persona Mobile Online anyone?
Do spółczesnego smartfona idzie też podpiąć pada, a samo urządzenie uwiesić na hdmi przy telewizorze. Miłośnicy grania pecetowego mogą podpiąc, przewodowo lub nie, klawiaturę z gryzoniem.
Za dwie generacje zapewne nie będziemi mieli konsol jako takich. Będzie jeden zwierz wszystkomający. Ouya pierwszą jaskółką, o.
Niestety. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
 |
|
 |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 12-09-2012, 02:03
|
|
|
| Akurat Persona ma taką sprzedaż na konsolach, że ciągnie hardware (port 4 podbijący BARDZO sprzedaż Vity), więc pierwotna wersja 5 raczej nie trafi na komórki. Jakieś spinoffy etc. pewnie tak. |
_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
  |
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 12-09-2012, 07:50
|
|
|
| Myślę iż wygra ekonomia skali. Ile osób. W japonii ma smartfony a ile Vity? W stanach ponad polowa nastolatków juz gladzi ekrany. Square wypuszcza gry na iOs i nawet remake Ff3 na androida sie sprzedaje. Nie, handheldy padną, szybko. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 12-09-2012, 08:06
|
|
|
| Smk napisał/a: | | Myślę iż wygra ekonomia skali. Ile osób. W japonii ma smartfony a ile Vity? W stanach ponad polowa nastolatków juz gladzi ekrany. Square wypuszcza gry na iOs i nawet remake Ff3 na androida sie sprzedaje. Nie, handheldy padną, szybko. |
Nie do końca jest tak jak mówisz. Według statystyk sprzed pół roku, smartfony ma 6% użytkowników komórek. Liczba spora, ale przynoszące zyski mobilne granie w Japonii, dzięki któremu CEO Gree wygłasza keynote an tegorocznym TGS to nie iOSowe/Androidowe porty, o nie.
Mobilne granie, które od dobrych kilku lat przynosi wręcz kosmiczne zyski to bliźniaczo podobne karcianki, których powstaje na kopy, zarówno jako oryginalne IP jak i tytuły na licencji wszelakich anime.
Fakt, SE zaczęło ostatnio wrzucać na iOS/Andka porty starych RPGów, ale to o niczym nie świadczy. Jedynym "nowym" Final Fantasy jest Dimensions a nawet to jest po prostu portem z" feature phones", jak nazywają się japońskie komórki.
Persona 5 nie wyjdzie na telefony, bo Atlus główną linie wypuszcza na konsola i nie zanosi się na to, żeby miałoby się to zmienić. Tak samo jak nieprędko ujrzymy nowego "numerowanego" FFa w pierwszej kolejności na smartfonach. Spinoffy? Jasne, czemu nie. Karcianki? Tym bardziej. Ale to jednak nie ta skala, szczególnie przy uwielbianych, ogromnych jeśli chodzi o content jRPGach. |
_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 12-09-2012, 13:16
|
|
|
Użyłem SE jako wygodnego przykładu na postępujące zjawisko. Gry na smartfony stają się coraz bardziej podobne do tych z dorosłych konsol, coraz częściej zaskakując jakością i starannością wykonania. Są przy tym sporo tańsze, a że sieci komórkowe starają się wcisnąć komórkę z czterordzeniowym procesorem praktycznie każdemu abonentowi, potencjalna pula klientów jest ogromna. I rośnie, w ogromnym tempie.
Zgodzę się iż zaczynano od tytułów prostych. Fakt, jakieś dwa lata temu wkurzone ptactwo robiło wrażenie. Dziś remake FF3 na telefony wywoła co najwyżej uniesienie brwi. A za rogiem są premiery telefonów i tabletów dedykowanych do grania. Z ekranami 3d, wyściami HDMI, pełną obsługą multimediów i na dodatek funkcjami telefonu!
Klasyczne handheldy nie mają szans. Ba, konsole stacjonarne nie mają szans. Nie twierdzę przy tym iż wymarcie dedykowanych urządzeń dopadnie nas dziś, jutro. Dwie generacje powinny akurat wystarczyć tą metamorfozę. Której większość użytkowników i tak nie zauważy w tym znaczeniu.
ps Kupiłem PS3. Pojęcia nie wiem w co grać, za duży wybór. Warto wykosztować się na Plusa?
pps W temacie, Galaxy Note z GemRB. Czyli Baldurs Gate w hade. Mrr. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
|
| Wysłany: 12-09-2012, 13:49
|
|
|
| Smk napisał/a: | Użyłem SE jako wygodnego przykładu na postępujące zjawisko. Gry na smartfony stają się coraz bardziej podobne do tych z dorosłych konsol, coraz częściej zaskakując jakością i starannością wykonania. Są przy tym sporo tańsze, a że sieci komórkowe starają się wcisnąć komórkę z czterordzeniowym procesorem praktycznie każdemu abonentowi, potencjalna pula klientów jest ogromna. I rośnie, w ogromnym tempie.
Zgodzę się iż zaczynano od tytułów prostych. Fakt, jakieś dwa lata temu wkurzone ptactwo robiło wrażenie. Dziś remake FF3 na telefony wywoła co najwyżej uniesienie brwi. A za rogiem są premiery telefonów i tabletów dedykowanych do grania. Z ekranami 3d, wyściami HDMI, pełną obsługą multimediów i na dodatek funkcjami telefonu!
Klasyczne handheldy nie mają szans. Ba, konsole stacjonarne nie mają szans. Nie twierdzę przy tym iż wymarcie dedykowanych urządzeń dopadnie nas dziś, jutro. Dwie generacje powinny akurat wystarczyć tą metamorfozę. Której większość użytkowników i tak nie zauważy w tym znaczeniu. |
Serio? Nie wyobrażam sobie grania w poważniejsze gry na telefonie. O ile rozumie, że dla handheldów to faktycznie konkurencja, tak mały ekranik jednak ciągle będzie ograniczeniem nie do przeskoczenia dla większych gier. BG na telefonie? Jasne, ale oczy sobie bym zamordował wpatrywaniem się w to i szukaniem szczególików. |
_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
 |
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009
Skąd: Z Pustyni
Status: offline
Grupy:
Omertà
|
| Wysłany: 12-09-2012, 16:11
|
|
|
Do czasu 5 Gen. raczej dostaniemy coś w stylu NervGearu z Sword Art Online. Prawdziwe gry... To raczej komóreczki wygryzie.
Zresztą, błagam cię, przechodze inotie3 na mojej komórce. To nie jest gra. to katorga, za małe przyciski, mimo dużego ekranu. Osobiście wole stare dobre konsole, |
_________________
"Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
 |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 12-09-2012, 16:37
|
|
|
| Urawa napisał/a: | | Smk napisał/a: | Użyłem SE jako wygodnego przykładu na postępujące zjawisko. Gry na smartfony stają się coraz bardziej podobne do tych z dorosłych konsol, coraz częściej zaskakując jakością i starannością wykonania. Są przy tym sporo tańsze, a że sieci komórkowe starają się wcisnąć komórkę z czterordzeniowym procesorem praktycznie każdemu abonentowi, potencjalna pula klientów jest ogromna. I rośnie, w ogromnym tempie.
Zgodzę się iż zaczynano od tytułów prostych. Fakt, jakieś dwa lata temu wkurzone ptactwo robiło wrażenie. Dziś remake FF3 na telefony wywoła co najwyżej uniesienie brwi. A za rogiem są premiery telefonów i tabletów dedykowanych do grania. Z ekranami 3d, wyściami HDMI, pełną obsługą multimediów i na dodatek funkcjami telefonu!
Klasyczne handheldy nie mają szans. Ba, konsole stacjonarne nie mają szans. Nie twierdzę przy tym iż wymarcie dedykowanych urządzeń dopadnie nas dziś, jutro. Dwie generacje powinny akurat wystarczyć tą metamorfozę. Której większość użytkowników i tak nie zauważy w tym znaczeniu. |
Serio? Nie wyobrażam sobie grania w poważniejsze gry na telefonie. O ile rozumie, że dla handheldów to faktycznie konkurencja, tak mały ekranik jednak ciągle będzie ograniczeniem nie do przeskoczenia dla większych gier. BG na telefonie? Jasne, ale oczy sobie bym zamordował wpatrywaniem się w to i szukaniem szczególików. |
<patrzy na ekran większy niż w Vicie > maly? Ha. Nie mam na myśli telefonu jak to teraz rozumiemy. Raczej ewolucję xperii play czy innych urządzeń podobnych. Handheldy też się zmienialy, glownie rosnąc. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 13-09-2012, 01:05
|
|
|
| Smk napisał/a: | Zgodzę się iż zaczynano od tytułów prostych. Fakt, jakieś dwa lata temu wkurzone ptactwo robiło wrażenie. Dziś remake FF3 na telefony wywoła co najwyżej uniesienie brwi. A za rogiem są premiery telefonów i tabletów dedykowanych do grania. Z ekranami 3d, wyściami HDMI, pełną obsługą multimediów i na dodatek funkcjami telefonu!
Klasyczne handheldy nie mają szans. Ba, konsole stacjonarne nie mają szans. Nie twierdzę przy tym iż wymarcie dedykowanych urządzeń dopadnie nas dziś, jutro. Dwie generacje powinny akurat wystarczyć tą metamorfozę. Której większość użytkowników i tak nie zauważy w tym znaczeniu.
ps Kupiłem PS3. Pojęcia nie wiem w co grać, za duży wybór. Warto wykosztować się na Plusa?
pps W temacie, Galaxy Note z GemRB. Czyli Baldurs Gate w hade. Mrr. |
Pamiętaj, że zrobienie porządnej gry, czyli wykorzystującej te wszystkie procesory i karty graficzne w komórkach niedługo może stać się równie czasochłonne, co na zwykłe handheldy albo nawet duże konsole.
Plus na telefonie dużo łatwiej piracić, co wydawcy też muszą brać pod uwagę. Żeby tego było mało, tablety rozumiem, ale telefony są jednak do dzwonienia, więc jeśli postępować zwiększanie rozmiarów, to dobrze się to nie skończy.
Inna sprawa, że niektórzy jednak chcą robić gry "duże", w które przyjemnie gra się na wielkich telewizorach siedząc na kanapie.
Zanim smartfony będą w stanie podołać temu zadaniu, wiele wody w Wiśle upłynie, bo na razie jedynym robiącym wrażenie graficznie tytułem jest Infinity Blade, a nawet ten potrafi przyciąć jak nieszczęście.
Tu dochodzimy do kolejnego problemu - optymalizacji. Smartfonów jest masa, różnią się bebechami, więc jeśli firma będzie chciała zrobić coś naprawdę wybitnego graficznie, to pojawi się problem który telefon to obsłuży, który nie etc.
No i oczywiście sprawa, której nie mógłbym nie poruszyć, czyli brak przycisków. Wiem, że są pady etc., ale na ile uniwersalne jest to wszystko? Na razie chyba niezbyt...
Dlatego wydaje mi się, szczególnie biorąc pod uwagę sprzedaż 3DSa w Japonii, że zarówno domowe konsole jak i handheldy na razie są bezpieczne. Co do usług w stylu OnLive - wszystko ładnie pięknie, ale nawet jeśli przepustowość łącz będzie się zwiększać, nijak ma się to do eliminacji lagów w połączeniu, więc zanim komfortowo pogramy w tego typu usługach, trochę czasu minie.
| RepliForce napisał/a: | | Do czasu 5 Gen. raczej dostaniemy coś w stylu NervGearu z Sword Art Online. Prawdziwe gry... To raczej komóreczki wygryzie. |
To dalej science fiction, ale winić Cię za mówienie tego typu rzeczy nie można, bo słychać to przecież od ponad 10 lat, a na horyzoncie jakoś nie widać (pojawiło się parę razy gdzieś tam i zniknęło sporo czasu temu). Plus oczywiście, każdy chciałby całkowicie zanurzyć się w wirtualnym świecie w pociągu, żeby móc na przykład zostać okradzionym. Przypominam, na komórkach często gra się poza domem.
Edit:
Temat wydzieliłem, bo jest potencjał na dłuższą dyskusję, nawet jeśli to tylko wróżenie z fusów. |
_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 13-09-2012, 08:53
|
|
|
| Keii napisał/a: | | Smk napisał/a: | Zgodzę się iż zaczynano od tytułów prostych. Fakt, jakieś dwa lata temu wkurzone ptactwo robiło wrażenie. Dziś remake FF3 na telefony wywoła co najwyżej uniesienie brwi. A za rogiem są premiery telefonów i tabletów dedykowanych do grania. Z ekranami 3d, wyściami HDMI, pełną obsługą multimediów i na dodatek funkcjami telefonu!
Klasyczne handheldy nie mają szans. Ba, konsole stacjonarne nie mają szans. Nie twierdzę przy tym iż wymarcie dedykowanych urządzeń dopadnie nas dziś, jutro. Dwie generacje powinny akurat wystarczyć tą metamorfozę. Której większość użytkowników i tak nie zauważy w tym znaczeniu.
ps Kupiłem PS3. Pojęcia nie wiem w co grać, za duży wybór. Warto wykosztować się na Plusa?
pps W temacie, Galaxy Note z GemRB. Czyli Baldurs Gate w hade. Mrr. |
Pamiętaj, że zrobienie porządnej gry, czyli wykorzystującej te wszystkie procesory i karty graficzne w komórkach niedługo może stać się równie czasochłonne, co na zwykłe handheldy albo nawet duże konsole.
Plus na telefonie dużo łatwiej piracić, co wydawcy też muszą brać pod uwagę. Żeby tego było mało, tablety rozumiem, ale telefony są jednak do dzwonienia, więc jeśli postępować zwiększanie rozmiarów, to dobrze się to nie skończy.
Inna sprawa, że niektórzy jednak chcą robić gry "duże", w które przyjemnie gra się na wielkich telewizorach siedząc na kanapie.
Zanim smartfony będą w stanie podołać temu zadaniu, wiele wody w Wiśle upłynie, bo na razie jedynym robiącym wrażenie graficznie tytułem jest Infinity Blade, a nawet ten potrafi przyciąć jak nieszczęście.
Tu dochodzimy do kolejnego problemu - optymalizacji. Smartfonów jest masa, różnią się bebechami, więc jeśli firma będzie chciała zrobić coś naprawdę wybitnego graficznie, to pojawi się problem który telefon to obsłuży, który nie etc.
No i oczywiście sprawa, której nie mógłbym nie poruszyć, czyli brak przycisków. Wiem, że są pady etc., ale na ile uniwersalne jest to wszystko? Na razie chyba niezbyt...
Dlatego wydaje mi się, szczególnie biorąc pod uwagę sprzedaż 3DSa w Japonii, że zarówno domowe konsole jak i handheldy na razie są bezpieczne. Co do usług w stylu OnLive - wszystko ładnie pięknie, ale nawet jeśli przepustowość łącz będzie się zwiększać, nijak ma się to do eliminacji lagów w połączeniu, więc zanim komfortowo pogramy w tego typu usługach, trochę czasu minie.
| RepliForce napisał/a: | | Do czasu 5 Gen. raczej dostaniemy coś w stylu NervGearu z Sword Art Online. Prawdziwe gry... To raczej komóreczki wygryzie. |
To dalej science fiction, ale winić Cię za mówienie tego typu rzeczy nie można, bo słychać to przecież od ponad 10 lat, a na horyzoncie jakoś nie widać (pojawiło się parę razy gdzieś tam i zniknęło sporo czasu temu). Plus oczywiście, każdy chciałby całkowicie zanurzyć się w wirtualnym świecie w pociągu, żeby móc na przykład zostać okradzionym. Przypominam, na komórkach często gra się poza domem.
Edit:
Temat wydzieliłem, bo jest potencjał na dłuższą dyskusję, nawet jeśli to tylko wróżenie z fusów. |
<entuzjastycznie niczym Dzik> Doskonale!
Ale wracając do tematu, Keii masz rację mówiąc o stanie faktycznym na dziś. By podeprzeć tą tezę zacznę teraz budować ścianę tekstu.
| Cytat: | | Pamiętaj, że zrobienie porządnej gry, czyli wykorzystującej te wszystkie procesory i karty graficzne w komórkach niedługo może stać się równie czasochłonne, co na zwykłe handheldy albo nawet duże konsole. |
Jak na przykład na PS Vitę? Procesor ARM A9 siedzi w każdym urządzeniu z Tegrą drugiej i trzeciej generacji na rynku. Siedzi także w większości nowych <i starszych> Samsungów. Różnią się ilością rdzeni, fakt, natomiast architektura sprzętu jest ta sama. To jeden z powodów dla którego programiści i twórcy gier tak chwalili handheld Sony za łatwość pisania kodu pod niego.
| Cytat: |
Plus na telefonie dużo łatwiej piracić, co wydawcy też muszą brać pod uwagę. Żeby tego było mało, tablety rozumiem, ale telefony są jednak do dzwonienia, więc jeśli postępować zwiększanie rozmiarów, to dobrze się to nie skończy. |
iOS daje sobie z tym radę, więć problem jest do rozwiązania. Android cierpi w tym temacie na choroby wieku dziecięcego - a gry i aplikacje i tak przynoszą spore zyski twórcom. W którymś momencie powstanie zamknięta platforma dystrybucji i będzie po problemie w większym wymiarze sprawy.
| Cytat: | | Inna sprawa, że niektórzy jednak chcą robić gry "duże", w które przyjemnie gra się na wielkich telewizorach siedząc na kanapie. |
Parę dni temu, szukając nowego telefonu wpadłem na stoisko reklamowe Samsunga. Miły pan pozachwalał mi zalety SIII. Poczym podłączył go bezprzewodowo pod telewizor.
Następnie usiadłem sobie na kanapie i pograłem przyjemnie podziwiając obraz hd na wielkim telewizorze.
| Cytat: | | Zanim smartfony będą w stanie podołać temu zadaniu, wiele wody w Wiśle upłynie, bo na razie jedynym robiącym wrażenie graficznie tytułem jest Infinity Blade, a nawet ten potrafi przyciąć jak nieszczęście. |
Kupiłem PS3. Kupiłem Armored Core 4s. PRzy pierwszej misji z demontarzem fortów gra zwolniła tak do dziesięciu klatek. Ur point is?
Gry intensywnie graficznie są robione na smartfony z przynajmniej Tegrą 2. To że można je uruchomić na słabszym sprzęcie nie oznacza iż będą działać idealnie. Motywacja do kupowania nowych zabawek, zapewne. Co pięknie przechodzi w następny punkt dyskusji..
| Cytat: | Tu dochodzimy do kolejnego problemu - optymalizacji. Smartfonów jest masa, różnią się bebechami, więc jeśli firma będzie chciała zrobić coś naprawdę wybitnego graficznie, to pojawi się problem który telefon to obsłuży, który nie etc.
No i oczywiście sprawa, której nie mógłbym nie poruszyć, czyli brak przycisków. Wiem, że są pady etc., ale na ile uniwersalne jest to wszystko? Na razie chyba niezbyt... |
Przed Tegrą był to problem. Po wyjściu Tegry 2 problem znikł. W dobie T3 gry robione pod T3 działają zawsze i dobrze na każdym urządzeniu z T3 <zakładając iż producenci nie ścinali zakrętów w jakiś sposób.
Pady? Przykład z życia - Galaxy Note podpięty do HDMI w tv, SIXAXIS niebieskim zębem do telefonu <zero konfiguracji btw> i platforma Onlive. Nie widzę różnicy z PS3. Poza finansową, oczywiście. Proste, jasne, skuteczne.
| Cytat: | | Dlatego wydaje mi się, szczególnie biorąc pod uwagę sprzedaż 3DSa w Japonii, że zarówno domowe konsole jak i handheldy na razie są bezpieczne. Co do usług w stylu OnLive - wszystko ładnie pięknie, ale nawet jeśli przepustowość łącz będzie się zwiększać, nijak ma się to do eliminacji lagów w połączeniu, więc zanim komfortowo pogramy w tego typu usługach, trochę czasu minie. |
Dokładnie. Dlatego od początku dykusji zastrzegam iż ubicia urządzeń dedykowanych to śpiew przyszłości. Ino dwie generacje w dzisiejszych czasach to zapewne czas krótszy niż dziesięć lat.
Ostatnie doniesienia z rynku smartfonów wspominają o nasyceniu rynku. Kształtuje się też obraz telefonu idealnego, według użytkowników - duży ekran, mocne bebechy, multimedialność. Infrastruktura sieciowa goni potrzeby użytkowników - w USA uruchamia się LTE i odpowiedniki praktycznie codziennie w kilku miastach.
Na koniec OnLive i Ouya.
Te systemy mają przyszłość. Przekleństwem Onlive było pojawienie się zbyt wcześnie i stawianie poprzeczki zbyt wysoko. Zabiło to całe przedsięwzięcie, pokazując przy okacji iż granie zdalne jest możliwe.
Ouya pokazuje jak zrobić to dobrze. Projekt rozpoczęty na Kickstarterze sam się sfinansował, zapewnił bazę klientów, a twórcy uważnie wysłuchali co potencjalni kupcy chcą.
I powstał taki stacjonarny telefon komórkowy podpinany pod telewizor. Z padem.
| Cytat: | RepliForce napisał/a:
Do czasu 5 Gen. raczej dostaniemy coś w stylu NervGearu z Sword Art Online. Prawdziwe gry... To raczej komóreczki wygryzie.
To dalej science fiction, ale winić Cię za mówienie tego typu rzeczy nie można, bo słychać to przecież od ponad 10 lat, a na horyzoncie jakoś nie widać (pojawiło się parę razy gdzieś tam i zniknęło sporo czasu temu). Plus oczywiście, każdy chciałby całkowicie zanurzyć się w wirtualnym świecie w pociągu, żeby móc na przykład zostać okradzionym. Przypominam, na komórkach często gra się poza domem. |
W klasie biznesowej? W wariacji kapsuły sypialnej?
Technologia Nerve Gear już istnieje. Rozwój potrzebny do osiągnięcia w pełni zanurzalnych światów wirtualnych to według szacunków około pięćdziesiąt lat. Mamy szansę się załapać. Chociaż aktualny kierunek wskazuje raczej na rozszerzoną rzeczywistość z Accel World. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
|
| Wysłany: 13-09-2012, 09:32
|
|
|
To moje kilka groszy:
a) sterowanie - w przypadku gier zręcznościowych czy innych bijatyk obsługa gry z pada zawsze będzie wygodniejsza niż z klawiatury telefonu.
b) bijatyki - tu walka dwóch graczy jest jednym z istotnych elementów - wyobrażacie sobie to na ekraniku telefonu, na dodatek właśnie przy użyciu klawiszy telefonicznych lub nawet, w wersji hurraoptymistycznej - stylusów? |
_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 13-09-2012, 09:39
|
|
|
| Urawa napisał/a: | To moje kilka groszy:
a) sterowanie - w przypadku gier zręcznościowych czy innych bijatyk obsługa gry z pada zawsze będzie wygodniejsza niż z klawiatury telefonu.
b) bijatyki - tu walka dwóch graczy jest jednym z istotnych elementów - wyobrażacie sobie to na ekraniku telefonu, na dodatek właśnie przy użyciu klawiszy telefonicznych lub nawet, w wersji hurraoptymistycznej - stylusów? |
a- pady bezprzewodowe. On the go, po zadokowaniu z telefonem mamy klasyczny hendheld, w domu mamy konsolę podpiętą pod TV. Dzisiejsze smartfony obsługują do dwunastu urządzeń w protokole BT.
b) patrz punkt wyżej, Daerian donosi iż BLazblue na PSP jest całkiem znośne. PSP ma ekran mniejszy niż highendowe smartfony aktualnej generacji btw.
Walka przy użyciu stylusów? Są takie gry na androida i iOS. Mechanika taka jak w Sword Art Online, czyli chainowanie combosów. Działa całkiem całkiem. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
|
| Wysłany: 13-09-2012, 10:44
|
|
|
Pady dla komórek to nonsens. Jak mam tym grać w autobusie? Są co prawda przystawki, ale komórki wychodzą w różnych wielkościach i w gruncie rzeczy to nie może być wygodne. A komórki dla graczy już przerabialiśmy i nie sprzedają się. Za to turówki, logiczne i cała masa innych dziwnych rzeczy pewnie znalazłaby odbiorców.
Streamowanie gier nie ma szans przy szybkości połączeń telefonów komórkowych.
Bardzo trudno powiedzieć, czy uda się wyprzeć komórkami tradycyjne handheldy. |
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 13-09-2012, 11:45
|
|
|
| vries napisał/a: |
Streamowanie gier nie ma szans przy szybkości połączeń telefonów komórkowych.
Bardzo trudno powiedzieć, czy uda się wyprzeć komórkami tradycyjne handheldy. |
My LTE would like to have word with you. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 13-09-2012, 11:59
|
|
|
| Smk napisał/a: | | W którymś momencie powstanie zamknięta platforma dystrybucji i będzie po problemie w większym wymiarze sprawy. |
W większym wymiarze tak, ale ile ludzi jailbreakuje iPhone'a, chociażby po to, żeby móc mieć 0.99$ appy za darmo.
| Smk napisał/a: | | Następnie usiadłem sobie na kanapie i pograłem przyjemnie podziwiając obraz hd na wielkim telewizorze. |
Wiesz, tyle, że video w hd na telewizorze wyświetli Ci byle kalkulator, problem jest taki, że gry robione są pod ekran komórki, co prowadzi do następnego problemu, który chciałbym poruszyć, czyli...
| Smk napisał/a: | Kupiłem PS3. Kupiłem Armored Core 4s. PRzy pierwszej misji z demontarzem fortów gra zwolniła tak do dziesięciu klatek. Ur point is?
Gry intensywnie graficznie są robione na smartfony z przynajmniej Tegrą 2. To że można je uruchomić na słabszym sprzęcie nie oznacza iż będą działać idealnie. |
Co do AC4 - kupiłeś kiepską grę, którą zrobiło From, znane z tego, że optymalizować swoich tytułów zdecydowanie nie umie. Czego to dowodzi? Assassin's Creed etc. takich problemów nie mają, czyż nie?
A co do mojej uwagi - ok, ale kiedy IB się pokazało, posiadany przeze mnie iPhone 3S (G? ten nowszy w każdym razie) był najmocniejszym sprzętem na rynku. Plus to nie żadna gierka na iOS/Androida, tylko exclusive. W dalszym ciągu, to jedyne co sprawiło, że pomyślałem "ło, wygląda dobrze", chociaż przy bardziej szczegółowych ujęciach widać sporo sztuczek programistów plus z wydajnością są problemy. W IB2 to samo.
Jakieś inne gry? Bo mi autentycznie nic robiącego wrażenie graficznie nie przychodzi do głowy, ale że gamingiem mobilnym się zbytnio nie interesowałem, może po prostu to przeoczyłem.
| Smk napisał/a: | Ouya pokazuje jak zrobić to dobrze. Projekt rozpoczęty na Kickstarterze sam się sfinansował, zapewnił bazę klientów, a twórcy uważnie wysłuchali co potencjalni kupcy chcą.
I powstał taki stacjonarny telefon komórkowy podpinany pod telewizor. Z padem. |
Na którym można grać w coś innego niż emulatory, tanie gierki i porty? Pytam poważnie, bo dla mnie do rewolucji temu daleko, zapaleńcy kupili, ale kokosów na tego typu rozwiązaniu się nie zbije raczej.
| Smk napisał/a: | Przykład z życia - Galaxy Note podpięty do HDMI w tv, SIXAXIS niebieskim zębem do telefonu i platforma Onlive. Nie widzę różnicy z PS3. Poza finansową, oczywiście. Proste, jasne, skuteczne.
|
Gorsza grafika, input lag i niemożność grania bez Internetu? Sam nie grałem, ale to przewijało się przez wszystkie recenzje OnLive jakie czytałem.
| vries napisał/a: | | Streamowanie gier nie ma szans przy szybkości połączeń telefonów komórkowych. |
Skoro tetheringując Internet przez smartfona można spokojnie pracować na laptopie, nie widzę problemu, naprawdę. Plus smartfony bez większego problemu obsługują wifi... |
_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
