[Udai]

[BOReK]

Ja nie powiem, że w ogóle szukam - mam to szczęście, że akurat leci w radiu i akurat takie, którego bym wolał nie słyszeć.
Nie powiem, czasem się zdarzy fajny remix (np. ta melodia z Beverly Hills Cop właśnie w wykonaniu Jarre'a - dla mnie jedyne właściwe wykonanie tej melodii :P). Jednak wszyscy dobrze wiedzą, że w każdym fachu, w tym również w muzyce, a szczególnie w takim "składaniu" i przeróbkach, na jednego "dobrego" przypada paru "średnich" i sporo "cienkich" wykonawców. I zgodnie z logiką najczęściej trafiam na owoc pracy tych "cienkich" :P.
Oczywiście jakbym zaczął szukać tego, co chcę, to pewnie by się to zmieniło. Ale nie szukam.

Aha, co do "fajnego remixu" - dla mnie najważniejsze, żeby osoba bawiąca się w takie coś ukazywała to samo pod innym kątem, a nie coś innego za pomocą tych samych kawałków. To pierwsze wykonał Jarre na "Gliniarzu", a tego drugiego dopuścił się w moim mniemaniu np. właśnie Hi-Tack i za to mu chcę zrobić kęsim :].

[LookOUT]

[Mariko]

Owszem, zgadza sie, ze w wiekszosci covery sa szajskie, ale pamietaj,ze to, co wymienilam jest niszowe, jeszcze undergroundowe i bardzo rarowe. Jako ze wiekszosc ludzi acid techno nie trawi (lub hard techno) nie bedzie im dane spotkac slicznych perelek wlacznie z remixami. A tego remixu ktory proponujesz chetnie poszukam, dzieki:)

Zas to co leci w radiu to chlam i robione toto pod publiczke. Mimo to nadal podoba mi sie remix Moby'ego dokonany na Bitter Sweet Symphony^^

Pozdrawiam.

[LookOUT]

[Nezumi]

co do coverów: NIE KLIKAJCIE TUTAJ BO UMRZECIE!

wstęp normalnie ma świetny, ale jak wokal wchodzi, to się popłakać można. taką dobrą piosenkę schrzanić... jak tak można?

[LookOUT]

[Nezumi]

no... jak Message in the bottle usłyszałem to myślałem że padnę.


a co do NEM, to ogólnie gdyby nie wokal to cover byłby fajny