[Keii]

Mam mały problem z komputerem taty. Po włączeniu programu korzystającego z internetu (utorrent/Skype) włącza się okienko IE (domyślną przeglądarką jest FF) i straszy losową porno stroną.
Przeskanowałem komputer AdAware i Spybotem, usuwając co znalazły (jakieś trojany itp.), usunąłem z msconfig jakiś dziwny proces włączający się wraz ze startem systemu, a na końcu przeskanowałem wszystko zaktualizowaną Pandą (która cały czas jest włączona jako ochrona) - ta ostatnia nic nie znalazła.
Niestety problem nadal występuje, a ja nie za bardzo wiem, co jeszcze mogę zrobić, zwykle programy do walki ze spywarem wystarczały. Prosiłbym więc o pomoc kogoś bardziej doświadczonego informatycznie, jeśli to możliwe.

[N!xau]

Możesz uzyskać pomoc np. na tej stronce. Wystarczy się zarejestrować, pobrać to i to zrobić logi wg tego wkleić je na forum, które podałem na początku posta lub tutaj
Jak będziesz miał jakieś problemy to napisz na jednym z podanych for, na pewno Ci ktoś pomoże.

[Korialstrasz]

Logi możesz też sprawdzić tutaj:
http://www.hijackthis.de/

Ale uważaj, bo niektóre zmiany jest naprawdę trudno odwrócić :-)

[Keii]

Właśnie się tym bawię, na razie bez efektów. A co do zmian w rejestrze, nie trzeba mnie ostrzegać - parę lat temu przy niewinnym czyszczeniu rejestru nortonem całkowicie rozbiłem sobie Windowsa (na szczęście jednego z dwóch na komputerze) do tego stopnia, że został pulpit z plikami skrótów. Nic więcej.

[Mortimern]

Powiem te ajakby twój starszy nie właził na porno strony to by mu sie nie otwierały. Takie żeczy nie robia sie same zdażaja sie tylko winnym umilania sobie czasu nagimi panienkami.

BTW najpierw sprawdź procesy z zasobnika systemowego i to co odpala sie w autostarcie. Jak znajdzieśz własciwy to go wyłacz i potem skanuj antywirem i usuwaj.

[Keii]

Ja powiem tak, że tyle tego cholerstwa się pałęta w sieci, że łatwo coś złapać nawet nie wchodząc na strony porno. Szczególnie, że nawet robiąc to i mając włączonego antywirusa i firewalla nic nie powinno się stać.

Ale cóż, pomijając zupełnie niepotrzebną pierwszą część Twojego postu, która zasadniczo nie wnosi i nic i którą mogłeś sobie spokojnie darować, to tak, pisząc, że wyrzuciłem z msconfig proces odpalający się przy starcie systemu, miałem na myśli, że nie odpala się w autostarcie.

Z problemem poradziłem sobie za pomocą hijackthis i podanej przez Koriala strony, którą proponowali również Teukros i Bezimienny (za co Wam wszystkim dziękuję).

Red, prośba od użytkownika - pisz po ludzku. Czytaj swoje posty przynajmniej raz przed wysłaniem, bo wyglądają jak pisane wyjątkowo na odwal się, co wcale nie ułatwia ich czytania.

[de99ial]

[Keii]

Jak pisałem, poradziłem sobie już, za pomocą hijackthis, analizatora logów i "doświadczenia". Aczkolwiek dzięki za radę, następnym razem (oby nie nastąpił), może skorzystam.

[Sm00k]