[Avalia]

Aż za bardzo mi się zapętliło Kis-My-Ft2 - We never give up!

[123Nowy!]

Sentymentalne, ciepłe i urocze, De Mono w najwyższej formie. Smacznego i refleksyjnego życzę.

Druga w nocy.

[Tyczek]

Coldworld - Tortured by Solitude z płyty Melancholie²
Ostatnio strasznie mną zawładnął ten kawałek, ale cały album jest dobry. Na szczęście nie jest to czysty black metal, ale ma wspomaganie ambientu.
Poza tym skrzypce. \o/

[Hota]

hymm Moi dix mois, The gazette behemoth motley crue i podobne

[magu]

Aoi Eir - Avalon Blue ~ Fate/Zero ED Single świetne ;]

[Dembol]

http://www.youtube.com/watch?v=JeIHZvZTJTg&feature=related - Sinead O'Connor. I nie jest to jej jedyny szerzej znany hit.

[Potwór Latacz]

Płyta "Revenge" Jelonka. Jej, jak ja lubię taką muzykę! Coś czuję że będzie to moja ulubiona muzyka do pracy i czytania. Nie mogę skupić się przy niczym co ma słowa, więc zwykle leci u mnie God Is an Astronaut na zmianę z Apocalypticą. W końcu coś nowego!

[Caladan]

Dawno czegoś takiego nie słuchałem.Czasem dobrze przejść na inny rodzaj muzyki. Jegomościa słucham calutki dzionek

http://www.youtube.com/watch?v=J6RgaPTo4hE

a teraz to:)

http://www.youtube.com/watch?v=H7csvgL-G3E

a to już jest epickie

http://www.youtube.com/watch?v=x7dWKOdvJJ0&feature=related

[616]

Heart of Madness i Forces

[kapplakk]

Shur-I-Kan - Underground Soul (Milton Jackson Remix)

- czyli czego słucham, jak mam ochotę na eleganckie, melancholijne, subtelne acz energetyczne diiicho.....

[Keii]

Na wstępię zaznaczę, że ani trochę nie znam języka francuskiego i bardzo nie lubię francuskiej muzyki, a mimo to uważam ten utwór za wspaniały, głównie z powodu ilości pozytywnej energii jaką przekazuje. Tu angielska wersja tekstu.

[shugohakke]

Jakby cała ta elektryka w tle była ciut cichsza to dobrze by to piosence zrobiło.
Btw. nie każdemu będzie się chciało ją wyszukiwać, więc lepiej popraw linka ^^

[Keii]

[Dembol]

http://www.youtube.com/watch?v=Bag1gUxuU0g
http://www.youtube.com/watch?v=cE6wxDqdOV0
Lana del Rey.
Po całym zamieszaniu wokół jej osoby i galeriach na onecie nie spodziewałem się niczego ciekawego, a tu taka niespodzianka. Oldskulowy wokal i bardzo ładne nastrojowe piosenki. Kupiłem nawet płytę (dzisiaj wyszła).

[Urawa]

Kapitalna parodia hip-hopu. Ile dałbym by zapomnieć już, ile na wsi u dziada wypasałem krów... Bez żalu kupiłem płytę, tym bardziej, że kapela nagrała ją i wydała własnym sumptem, a od czasu starego Big Cyca dawno nie słyszałem dobrego, jajcarskiego rocka.