[Urawa]

"Taniec Pingwina na Szkle" Lombardu w wykonaniu Małgorzaty Ostrowskiej, z gościnnym udziałem Piotra Cugowskiego. Nieco podkręcona, bardziej hardrockowa wersja (oryginał był jednak bardziej nowofalowy), ale to, co najbardziej zwraca uwagę, to porównanie wokalne. Piotr złym wokalistą nie jest, ale na tle Ostrowskiej wypada... cóż, cokolwiek średnio.

[Caladan]

Intro jest świetne i jak cała reszta;)

https://www.youtube.com/watch?v=pMtABQeI-Lo

[Avalia]

Miłość mojego brata do Szwecji za bardzo mi sie ostatnio udziela. Yohio z piosenką Our Story ;)
http://www.youtube.com/watch?v=x_xqEAOGKP0

[BOReK]

Coś słodkiego dla uszu. =D

[rage96]

Ellie Goulding - Halcyon

Niesamowita płyta, wg mnie nie ma na niej słabego utworu, moi faworyci to: My Blood, Figure 8 i Don't Say a Word.

[Isonetic]

Podobno sluchanie okreslonych utworów może miec korzystny wpływ na samopoczucie a także podwyższać IQ. Generalnie odnosi się to do muzyki klasycznej, zwłaszcza muzyki Mozarta. Problematyka jest wciąż tematem badań i dyskusji.

http://en.wikipedia.org/wiki/Mozart_effect

http://www.visualteachingalliance.com/RESOURCES/Research.html

http://www.beethovenandyourbrain.com/

Najnowszy temat:

http://en.wikipedia.org/wiki/Georgy_Sviridov
Georgy Sviridov "Snow Storm" IX Winter Road

[Kuroi_Hime]

DEATHGAZE - Forsaken ♪

[Isonetic]

Opening do "Przybyszów z Matplanety". Niektórzy chwalą sobie wykorzystane tam syntezatory.

[Normka]

Blind Guardian - Valhalla

Mam wrażenie, że zespół Blind Guardian jest bliski fanom "Władcy Pierścieni". :)

[Caladan]

Mój nowy rodzynek, który nie powinien mi sie spodobać. Bo nie siedzę w tym gatunku. Co najwazniejsze fani mojej ulubionej serii książek.

Black Metal potrafi być piekny.

całosc
http://www.youtube.com/watch?v=FVBT4GmslsQ&list=RD43mjIu6ZoyUwg

moje ulubione to

Book of fallen

A voice born of stone and dust

[BOReK]

Piekło w robocie wymusza relaks, czas więc na muzykę spokojną - "Person to person", AWB. Z kolei minione już upały wypada wreszcie docenić (mimo narzekania uwielbiam taką pogodę), co prowadzi mnie do "Oye como va" w oryginalnym wykonaniu Tito Puente.



Aaaah, the groooooove... "Life's what you make it" staruchów z Talk Talk. ^____^

[BOReK]

Jestem paszklufnym doubleposterem, wiem...
Daft Punk, Random Access Memories. Jak w wielu albumach, są kawałki takie sobie oraz kawałki wręcz boskie. "Giorgio by Moroder" jest zdecydowanie perełką, również ze względu na chillout w tle monologu Morodera, ale ogólnie utwór zostanie przetestowany podczas jazdy. "Get Lucky" tylko dlatego dostanie ledwo 7/10, bo wszędzie jest wałkowane, ale i tak mi się nadal podoba. :D

[Teukros]

Evanescence, My immortal. Uwielbiam muzykę Evanescence :)

[Smk]

<zaczyna robić uniki> Lindsey Stirling ^^"

[Teukros]

Epica, Storm the Sorrow. Widzę (a w zasadzie słyszę) że trzeba będzie zainteresować się kolejnym zespołem.