Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O wyższości mangi nad anime bodaj anime nad mangą. |
Co wolisz? |
mangę |
|
44% |
[ 13 ] |
anime |
|
55% |
[ 16 ] |
|
Głosowań: 29 |
Wszystkich Głosów: 29 |
|
|
|
Wersja do druku |
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 09-01-2006, 14:16
|
|
|
Manga, zdecydowanie manga. Wystarczy porównać ilość jednego i drugiego. Jest co prawda trochę serii anime nie posiadających odpowiednika mangowego (czy też zdecydowanie lepszych od swojego odpowiednika mangowego), ale znacznie więcej takich, które w wersji mangowej są znacznie lepsze, i takich, które istnieją tylko w formie mangowej. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-01-2006, 14:45
|
|
|
Cytat: | Jak zauważyłem, gros obecnych opowiada się za anime...ciekawe czy fakt, że za mangę trzeba jednak najczęściej płacić, a anime ciągnie się z sieci za darmo, ma na to wpływ ? |
Nieszczególny, zważywszy na ilość skanlacji obecnych w sieci. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-01-2006, 18:05
|
|
|
Niemniej lektura skanów jest torturą ( a może tylko moje stare oczy tak na nie reagują ), więc jednak skan nie jest tym samym co manga, zwłąszcza, że nei zawsze jest tłumaczony na polski. Dlatego jednak myślę, że darmowość anime wpływa na jego popularność... |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 09-01-2006, 19:29
|
|
|
Tak to zabrzmiało, jakby manga nie przełożona na polski przestawała być mangą ^^.
Ale, jakby nie patrzeć, nierzadko ściągnięte z sieci anime też nie jest powalającej jakości. A na popularność anime (nie wśród nas, tylko w ogóle :P) wpływa raczej ruch, kolor i brak konieczności czytania. Nie wiecie, że więcej osób ogląda filmy niż czyta książki? Naturalna rzecz ;). |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-01-2006, 19:55
|
|
|
Nie chciałem nawet o tym wspominać, bo rzeczą oczyistą jest, że oglądanie nie angażuje tak i nie wymaga wysiłku intelektualnego jak czytanie - nawet komiksów.
Dalej, co do atrakcyjności wizualnej - chyba tylko raz byłem naprawde zachwycony graficznym dopracowaniem anime tak, że uznałem, iż manga ( aczkolwiek była pierowzorem ) jest słabsza - mówię o Brother, Dear Brother. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-01-2006, 20:06
|
|
|
Cytat: | więc jednak skan nie jest tym samym co manga, zwłąszcza, że nei zawsze jest tłumaczony na polski. Dlatego jednak myślę, że darmowość anime wpływa na jego popularność... | E tam. Piszesz tak jakby manga była zawsze w 100% po polsku, a przecież nasi wydawcy często zostawiają oryginalne onomatopeje, albo - o zgrozo - te wstawione w wydaniach niemieckich lub amerykańskich. I od kiedy to anime z sieci jest ZAWSZE tłumaczone na polski? Bariera języka jest tu trudniejsza do pokonania niż przy mangach... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-01-2006, 20:16
|
|
|
Z tym, że w anime rola tekstu i mowy pełni rolę jeszcze bardziej służebną w stosunku do akcji niż to ma miejsce w przypadku komiksu. Slayers można oglądac nawet po fińsku a i tak się zrozumie o co z grubsza chodzi ( wiem, z takim np Evangelionem może już nie być tak łatwo ).
Przydałoby się przeprowadzić badania sprawdzające, ilu oglądających subowane anime czyta napisy, wnioski mogłyby być ciekawe... |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-01-2006, 20:22
|
|
|
Gdyby miało być jak twierdzisz, nikt by nie czekał na suby, wszyscy ssali by RAWy po winny i share. To nie jest tak, że suberzy mają dostęp do czegoś, czego nikt inny nie ma i dlatego MUSISZ mieć anime z jakimiś subami (pomijając DVD-ripy, to inna działka). |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-01-2006, 20:33
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Nie chciałem nawet o tym wspominać, bo rzeczą oczyistą jest, że oglądanie nie angażuje tak i nie wymaga wysiłku intelektualnego jak czytanie - nawet komiksów. |
Słaby argument. Na tym forum są osoby, których prywatne kolekcje książek liczone są w setkach tomów, bibliotekarze, tłumacze...
Ja na przykład średnią czytelnictwa statystycznego Polaka zwykłem robić w tydzień, co nie zmienia faktu, że komiksów nie lubie: mają za mało tekstu i za dużo obrazków. Jak coś ma tekst, to powinien on wypełniać całą stronę! Jak coś ma obrazki, to powinny się one ruszać. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grzybu-kun
Maniak
Dołączył: 08 Sty 2006 Skąd: Tczew Status: offline
|
Wysłany: 09-01-2006, 20:47
|
|
|
Anime...
Opinia o tym ze ogladanie telewizji (dominacja srodkow masowego przekazu) calkowicie wypiera czytanie ksiazek (w tym mang) nie jest do konca prawdziwa. Prawda jest ze w obecnym swiecie druga kategoria ustepuje tej pierwszej chociaz istnieja tez czynniki ktore sprawiaja ze ogladanie Anime jest o wiele wygodniejsze i bardziej ... oplacalne ... niz czytanie mang. Po pierwsze - osoby o słabej wyobraźni są w stanie wczuć się w sytuacje bohatera, zrozumieć jego zawchowanie, uczucia, chocby poprzez mimike jego twarzy itp. w mandze takiej mozliwosci nie ma. Na podstawie jednego powiedzmy rysunku i tekstu stwierdzamy jak dana osoba w danym momecie sie czuje itp. W pelni mozemy doecenic piekno roznego rodzaju sytuacji. Gag wyglada o wiele lepiej kiedy zobaczy sie go na "żywo" niz na rysunku. Tak samo z walkami. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze podczas czytania mangi przerzucam strony w momencie kiedy zaczyna sie jakas walka tylko powierzchownie przegladajac co sie dzieje. Dzieki anime mozemy w pelni docenic mozliwosci naszych ulubiencow i podziwiac roznego rodzaju efekty specjalne. Pozatym nie ma chyba nic przyjemniejszego niz po ciezkim dniu usiasc sie wygodnie w cieplych kapciach i kubkiem herbaty w reku obejrzec sobie jakies anime. Taka jest przynajmniej moja opinia. |
_________________ "Zapytać - może oznaczać moment wstydu, ale nie zapytać i pozostać ignorantem, to wstyd na całe życie..." |
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 11-01-2006, 12:54
|
|
|
Cenię sobie jedno i drugie, ale ogólnie rzecz biorąc.... preferuję mangę, bo zwykle zostawia o wiele miejsca na ciekawsze rozwinięcie postaci, jest niecenzurowana w przeciwieństwie do anime robionych na jej podstawie (i, rzecz jasna, nie mówię tu o żadnych zboczeństwach czy coś takiego, po prostu np w takim Eyeshield 21 dobiło mnie cenzurowanie humoru sprawiając, że przestaje być śmieszny, albo ucięcie dramatyzmu w Bleachu w początkowych odcinkach anime). Są też jednak anime, których zadna manga nie zastąpi, albo jest po prostu gorsza... Trudny wybór. |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Taur
... To nie ta bajka...?
Dołączyła: 30 Cze 2005 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 11-01-2006, 20:06
|
|
|
Obawiam się że w rankingu manga anime i literatura wygra bez dwóch zdań literatura, anime i manga wymagają sporych nakładów, książka nie. Choć jeśli chodzi o dostęp do japońskiej literatury na polskim rynku to nie jest on zbyt obfity.
Do mnie osobiście (porównując mangę i anime bardziej przemawia ta druga forma), połączenie dzwięku i obrazu już dawno mnie urzekło. Oczywiście siła oddziaływania zależeć będzie od jakości komponentów ale to osobna kwestia. Manga jest dla mnie dość statyczna, mniej emocjonująca, jest tylko substytutem słowa pisanego. Mimo to przyznam że często manga stawała się ciekawsza, dzięki przede wszystkim dłuższej formie i bardziej złożonej fabule, anime pod tym względem często ulega okrojeniu i nie żadko manga jest ciekawsza choć mniej widowiskowa z racji użytych materiałów. |
|
|
|
|
|
hijack
Dołączył: 18 Sty 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2006, 22:51
|
|
|
A ja mam podzielone zdanie na ten temat... Bo na przykład znam sytuacje kiedy anime przewyższa mangę i to znacznie. Slayers jest wg mnie bardzo brzydką mangą (jeżeli brać pod uwagę kreskę) a anime jest już znacznie ładniej wykonane. Podobnie ma się sprawa do Full Metal Alchemist. Anime jest ciekawiej zrobione niż manga. Więc to co jest lepsze jest kwestią sporną, ale mimo wszystko ja wolę także mangę. Nie ma to jak podziwiac pracę mistrza a nie animatora ;)) |
Ostatnio zmieniony przez hijack dnia 19-01-2006, 22:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dida
Ostoja zdrowego rozsądku
Dołączyła: 03 Cze 2005 Skąd: Granvania Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 19-01-2006, 20:49
|
|
|
Nie mogę się zdecydować. Na dzień dzisiejszy chyba jednak manga. Bo jest łatwiej dostępna. Można kupić dużo różnych tytułów po polsku i po stosunkowo przystępnej cenie. Oferta anime pozostawia natomiast jeszcze wiele do życzenie. A i w telewizji nie ma co obejrzeć. Oczywiście dotyczy to legalnych źródeł. Nie ściagam anime (bo mi się nie chce), skany ściagam rzadko (bo nie lubię czytać z kompa). |
_________________
|
|
|
|
|
Kocic
Dołączyła: 18 Lis 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2006, 01:00
|
|
|
Rzeczywiście jeśli ogląda się slayersów, to pewnie niekonieczne jest rozumienie tego, co mówią, ale ja oglądam anime, które bez znajomości słów po prostu nie ma sensu, a przynajmniej ja tego sobie nie wyobrażam. (Pewnie obraziłam teraz wielbicieli slayersów, wybaczcie, ja tutaj jestem to zło, które slayersów nie cierpi).
Ja generalnie nie przepadam za komiksami, jeśli mam czytać coś to wolę tekst zwarty, a jeśli mam oglądać to niech się obrazki ruszają, leci muzyka i niech bohaterowie mówią.
K. |
_________________ Kocicem jestem i nic co kocie nie jest mi obce. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|