[Grethort]

No więc do rzeczy; ostatnio chodzi mi po głowie myśl aby zakupić mangę. Pytanie tylko: jaką?

Niestety, w kwestii wyboru raczej bym się pogubił - dlatego ładnie was proszę abyście polecili mi coś ciekawego. Nie szukam "konkretnego" gatunku jak Komedia czy Dramatu, jestem otwarty na wszelkie propozycje. Pod warunkiem, że nie będzie to coś dłuuugiego - i nie będę musiał wyszukiwać po różnorakich sklepach w celu zdobycia upragnionego tomika. Skoro już zakładam temat to pragnę też zapytać: czy są jakieś wielkie różnice pomiędzy mangą a anime?(Wiem, głupie pytanie n_n)

Szukałem na forum, ale jakoś niczego konkretnego się nie doszukałem

[Vodh]

Sam też niedawno zaopatrzyłem się w swoje pierwsze mangi. Są to Death Note, FullMetal Alchemist i Angel Sanctuary. Niestety wszystkie te tytuły wciąż nie zostały wydane w Polsce do końca, więc na nowe tomiki trzeba czekać.

Angel Sanctuary jest bardzo specyficzne i jeżeli nie trafi w gusta, to może nieźle odrzucić. Mi się podoba, ale nie polecam na pierwszą mangę ;)

Death Note jest świetny, ale właściwie w ogóle na razie nie różni się od anime, więc próżno tu szukać jakiegokolwiek zaskoczenia, czy nieoczekiwanego zwrotu akcji, jeżeli znamy już anime.

Fullmetal Alchemist jest ładnie wydany, zabawny i w bardzo znaczącym stopniu fabuła mangi odbiega od tego, co znamy z anime. Wyszło go na razie 10 tomów, a więc więcej, niż poprzednich wymienionych przeze mnie tytułów. Ja jestem z niego w pełni zadowolony i polecam, zwłaszcza, że nie nudzę się, mimo znajomości anime (fabuła mangi wydaje mi się znacznie lepsza, od tej z anime). Natomiast klimat jest bardzo podobny (może trochę weselszy) więc jeżeli odrzuciło Cię anime, to radzę i od mangi trzymać się z daleka.

Natomiast jeżeli szukasz czegoś, co już zostało w całości wydane w Polsce, to niestety nei mogę Ci niczego polecić, bo zwyczajnie nic nie znam (mam baaaardzo małe doświadczenie, jeżeli chodzi o mangi).

[Ferret]

Hmm... różnice między mangą i anime? Co przez to rozumiesz ^^? Jeżeli chodzi Ci o różnicę w fabule, to zależy tylko i wyłącznie od serii... jedna seria będzie prawie 100% kopią mangi (zazwyczaj to na ich podstawie powstaje anime, nie odwrotnie... nie wiem czy w ogóle są jakieś przykłady mangi tworzonej na podstawie anime ^^"), a druga produkcja wręcz przeciwnie.
Pierwsza manga? Hmmm... proponuję Ci zakupienie Wolf's Rain bądź .hack//G.U. - są to bardzo krótkie serie z świetną kreską i tłumaczeniem. Pierwszy tytuł jest dosyć poważny, nie będę pisał o czym opowiada - poczytaj recenzje, drugi to komedia ^^.
Co do różnic w porównaniu z anime
W obu seriach różnice między mangą, a anime są bardzo widoczne (w przypadku drugiego tytułu dopiero od 4 odcinka w anime... nie jestem pewien, który to rozdział ^^").

edit: po zastanowieniu - Wolf's Rain właśnie troszeczkę bazuje na anime xD.

[Nanami]

Najlepiej przejdź się do najbliższego Empiku, można sobie spokojnie wziąć mange w łapke, usiąść w kąciku i poczytać. Przy odrobinie szczęścia znajdziesz pierwsze tomy niektórych tytułów i może akurat cię wciągnie. A jak nie, to zawsze mozna zerknać - czy się kreska podoba, czy zainteresuje.

Ja z mangami też niewielkie doświadczenie, jedyna seria jaka mam w całości to Wolf's Rain (bo aż dwa tomiki), a poza tym ja byłam i w zasadzie nadal jestem wielka fanka tegoż anime, manga sie dosyc znaczaco jednak od niego różni (i manga powstała później niż anime, jako dodatek). Miałam też kiedyś pierwsze tomiki Chobits i X. Pierwszy tytuł mnie niezbyt zaciekawił, choć ciebie może, a drugi... nie wyszedł do końca nawet w Japonii bodajze. Co ciekawe, moja pierwsza manga przeczyta od deski do deski w moich łapkach to było Fushigi Yuugi (anime nie znam).

[Teukros]

[Agon]

Popieram pomysł z odwiedzeniem Empiku or zapoznaniem się z recenzjami polskich mang - wtedy na pewno będzie Ci łatwiej dokonać wyboru :)

Ciężko cokolwiek polecić, bo nie wiadomo, co akurat mogłoby Ci się spodobać. Tak samo nam może podobać się jakiś tytuł, a Tobie akurat nie przypadnie do gustu. Ja zazwyczaj kupuję mangi na podstawie obejrzanych serii anime, jeśli dana seria na tyle mnie zaciekawi, że zechcę sięgnąć po mangę. A jeśli dana manga nie ma swojego odpowiednika anime, to sięgam po recenzję - na pewno nie kupię nic ''w ciemno''.

No, ale jak już miałabym coś polecić...

Fullmetal Alchemist - z pewnością wart jest uwagi ^^

Death Note - jw., chociaż faktycznie pod względem fabularnym niewiele różni się od anime.

Niestety, moje doświadczenia z polskimi wydaniami są b. ubogie - raczej czytam mangi w Internecie, po angielsku. Chociaż planuję małe zakupy na wakacje ^^

[Mai_chan]

Dwa słowa ad Empik - w przeważającej większości sklepów tej cudownej sieci mangi stoją w dwóch miejscach - nowości JPFu i Waneko na prasie, Egmont i starocie na książkach (z reguły w okolicach fantastyki bądź tzw. "książek dla młodzieży"). Nie pytać, ja też tego nie rozumiem.

Ad Angel Sanctuary - jeden tom powinien wystarczyć do oceny, "czy się podoba". Biorąc pod uwagę cenę (prawie 30 złotych) to spora zaleta :D Natomiast niewątpliwie jest to manga wyjątkowo ciekawa.

Fullmetal Alchemist - dobre, znacznie lepsze od anime, warto obłypać. Wprawdzie typ tasiemca, jeszcze niezakończony (choć podobno zbliża się do finału), ale IMO warto.

Polecane przez Teukrosa Duds Hunt faktycznie jest dobre, ale zdecydowanie dla "starszego" czytelnika. Nie tylko ze względu na przemoc, ale i klimat i tematykę. Sam zdecyduj.

Paradise Kiss - krótkie, specyficzne, dobre shoujo.

[Grethort]

___________

[Vodh]

Urufu - podpisuję się pod radą Maieczki, każdy tomik AS ma około 400 stron, a atmosfera wszystkich jest mniej więcej podobna, więc jak Cię pierwszy zachwyci, to i kolejne przypadną Ci raczej do gustu, a jak pierwszy Cię odrzuci, to nie ma co sięgać po drugi. Także na próbę proponuję zaopatrzyć się w jeden tom, chyba że masz potwornie daleko do sklepu i w związku z tym zamawiasz przez internet i boisz się, że Ci na długo nie wystarczy. W moim przypadku tomik AS starcza spokojnie na dzień, dwa...

[Agon]

[vries]

Ja mam bardziej kontrowersyjną radę. "Ach jaka śmieszna i super 'Dobra rada'" została usunięta przez moderację. -IKa-Tak naprawdę nie ma się co przejmować długością, bo długajce kupuje się ratami. Ważniejsza jest satysfakcja z zakupionej mangi. Sam mam przez to długą listę mang, które kupię jak tylko wyjdą w Polsce (pomaga tu świadomość, że raczej nie wyjdą). Nie ma się co pchać w serię, która może się okazać nieciekawa, bo to marnotrastwo pieniędzy, które moga zostać wydane chociażby na inną mangę.
Co do zakupowania mang nieobecnych "w pobliżu". W sklepie internetowym Empiku można zamówić za darmo pozycję do dowolnego salonu.

[Ferret]

Vries - a nigdy nie myślałeś o zamawianiu mang z zagranicy xD?
Ja ostatnio zamówiłem sporą paczkę... tylko nim przyjdą minie więcej niż miesiąc :/.
Zamówiłem oczywiście przez empik.com xD.

[vries]

Sczerze, myślałem. Ale nie kupuję, bo nie znam języków poza angielskim, a wydania angielskie są koszmarnie drogie (jakoś dwa razy droższe niż polskie) i mnie nie stać. Gdybym jako-tako znał niemiecki czy francuski, to pewnie już byłbym bankrutem (bo ich ceny są akceptowalne, a mają tytuły, które mnie interesują.). A czytanie ze słownikiem czy z kartki z tłumaczeniem, to już nie to.

[Grisznak]

[Grethort]

___________