Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
eksperyment "moda anime" |
Wersja do druku |
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-02-2009, 00:39 eksperyment "moda anime"
|
|
|
Chcę od razu zaznaczyć że nie chodzi o ubrania :]
No więc tak przeglądając wszelkiego rodzaju portale z recenzjami odnajdujemy gatunki typu komedia, dramat, akcja, ale nigdzie do tej pory nie znalazłem klasyfikacji anime po wyglądzie.
Takie zestawienie z wszą pomocą chciałbym wykonać jednocześnie chce też wykonać wykres który z największych trendów był najpopularniejszy w danym okresie.
O co chodzi?
Generalnie chciał bym aby wyróżniono tutaj najbardziej wyraźne i odróżniające się trendy występujące więcej niż w trzech anime (lub więcej niż w trzech seriach anim).Czyli np styl slayersowy (duże rzęsiste oczy) który jest obecny w slayersach , maze, saber j ... styl azumangowy (wysokie owalne lub lekko ścięte oczy i duża ekspresja uśmiechu) azumanga , best student council, elfen lied, school rumble ... Generalnie chodzi o sposób rysowania twarzy, sylwetek.
Chodzi mi o na prawdę większe grupy pod które można podciągnąć sporo anime aby było je później widać na wykresie ilości przez rok.
Możecie podawać anime do istniejących grup proponować nowe grupy i lepsze nazwy grup oraz podobne rzeczy. Proszę nie prowadzić kłótni typu to należy tu - a wcale nie bo tu. Wszystkie nieścisłości załatwi liczenie głosów a tytuły pasujące do więcej niż jednej grupy policzy się wielokrotnie.
Codziennie będę uaktualniać listę i liczyć głosy.
Wyniki i wykresy w moje urodzinki za miesiąc :P
Za datę graniczną uznajmy rok 1985 bo na starsze mało chyba amatorów.
Jestem pewien że takie zestawienie pomoże początkującym w odnajdywaniu "anime takiego jak" .
Zapraszam do zabawy
Chce też zrobić jeszcze jeden wykres który pewnie nie spodoba się płci pięknej :] czyli wielkość "fanservisu" w trzech kategoriach szacunkowych małe (a-c) średnie (c-f) i gigantyczne (d+). Panie pewnie doskonale wiedzą o czym piszę panowie pewnie nie wszyscy :] Jestem ciekawy jak "arbuzy" rosły na przestrzeni lat i na kiedy przypadały punkty kulminacyjne. Za punkt odniesienia uznajmy przeciętną licealistkę. Ale bardziej zależy mi na tym pierwszym zestawieniu.
______________________________________________________________
ja wymyśliłem takie style
slayersowy
azumangowy
air-owy
bishonen
Jutro pierwsze zestawienie :] |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-02-2009, 01:24
|
|
|
Nie czuję się jednak na siłach dokonywać takiej klasyfikacji. Mam tylko parę uwag (mogę się mylić, ale wtedy ktoś mnie pewnie sprostuje).
kokodin napisał/a: | Za datę graniczną uznajmy rok 1985 bo na starsze mało chyba amatorów. |
Trzebaby wtedy wyrzucić tak klasyczne pozycje, jak Róża Wersalu, Kapitan Harlock, Gundam 0079, Macross, czy nawet Nausicaä z Doliny Wiatru.
Już po tych tytułach widać, że styl rysowania jest kompletnie różny, co wynika IMHO z tego, że anime często powstają na bazie mang, a nie zawsze wystepują w tym samym okresie czasowym. Przykładowo - lata 70' i 80' w mandze to okres głębokich wpływów Riyoko Ikedy - kreska realistyczna, pierwszoplanowe postacie żeńskie często zmaskulinizowane. Dużych oczu, wielkich biustów, dziwnych fryzur i kolorów włosów oraz fanserwisu brak. Tymczasem jedna z ważniejszych jej mang - Oniisama E... zekranizowana została dopiero w roku 1991 i zachowała ten styl rysunku (anime jest nawet bardziej szczegółowe pod tym względem). W tym samym czasie powstał jeden z filmów do Dragon Ball Z.
Kwestią kolejną jest też sposób rysowania w poszczególnych gatunkach - kreska Ougon no Tsubasa siłą rzeczy różni się zdecydowanie od Sailor Moon, mimo że oba anime powstały w 1992 roku.
Łatwo jest też znaleźć rzeczy wymykające się klasyfikacji - gdzie przyporządkować Utenę, czy Tooi Sekai? Filmy Studia Ghibli również mają specyficzną dla siebie kreskę, którą ciężko wepchnąć w jakieś ramy.
Ogólnie zadanie jest diablo trudne - życzę szczęścia, ale ja się do tego nie piszę, bo rzecz wymaga szerokiej znajomości nawet nie tyle samej japońskiej animacji, co jej historii. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 06-02-2009, 01:45
|
|
|
Co mi jedynie na ten moment przychodzi do glowy, to:
Nienaturalny projekt postaci, niecodzienna oprawa graficzna, wykorzystujaca rozne style
Zaczynajac od takiego Mind Game, Kemonozume a konczac na krociutkim filmiku Hiroshi No Baai z serii Ani Kuri15
Moj znajomy nazwal to "dziwadła", ale nie uwazam, ze ta nazwa jest trafna ;] |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Issina dnia 06-02-2009, 12:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 06-02-2009, 12:28
|
|
|
Powyżej masz ewolucję stylu rysowania w mandze Ah! My Goddess na przestrzeni jakichś 30-35 tomów, i 15 lat.
Jak widać, z czasem mamy coraz więcej uwagi dla oczu, więcej detalu, mniej umowności i wbrew pozorom ostrzejszą, twardszą kreskę (włosy!). Generalnie, popatrz po zrzutach bardzo starych anime na tanuku - im starsze, tym większy poziom "abstrakcji" i bardziej krągła, "naiwna" kreska.
Moim zdaniem, obok postępu technicznego na polu produkcji (tablety! copy-paste&modify! brushe!), to też sygnał że "starszy" fandom nawet w japonii nie jest czymś aż TAK starym. Inna rzecz że swoista dynamika w estetyce pojawiła się w tym samym czasie; odpowiednik we wzornictwie przemysłowym - patrz na "krągłe" autka z połowy XX wieku (jak syrenka), kwadraciaki z lat 70/80 (polonez, daichatsu charade), i wreszcie nadejście "zmiękczonej" ale wciąż wyrazistej, dynamicznej linii współczesnej, zwłaszcza wzornictwo forda ostatniej dekady. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-02-2009, 12:38
|
|
|
Poza tym, weźmiy produkcje World Masterpiece Theatre ("Sara, mała księżniczka", "Tajemniczy Opiekun", "Ania z Zielonego Wzgórza" i niedawno "Nędznicy"). Powstały one na przestrzeni wielu lat, a zachowują pewne wspólne cechy stylu.
Jeśli chcesz dokonywać klasyfikacji, to moim zdaniem powinieneś raczej dokonać jej pod względem najbardziej wpływowych rysowników i ich stylów rysowania, Rumiko Takahashi, Masamune Shirow, Riyoko Ikeda i inni tworzyli swoiste szkoły rysowania, których wpływ widać w kolejnych tytułach z danych gatunków.
Poza tym, czemu akurat 1985? |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-02-2009, 14:53
|
|
|
Cytat: | Czyli np styl slayersowy (duże rzęsiste oczy) który jest obecny w slayersach , maze, saber j ... |
Powiedziałbym, że styl przygodówek anime z lat 90. Kwadratowe lub trójkątne mordki, ostre kontury, dzikie fryzury, bogata i dynamiczna mimika. Slayers cechują się głównie tym, że z godnym podziwu uporem trzymali się tęczówek o kształcie owalu.
Starsze serie tego typu były przede wszystkim o wiele mniej urozmaicone - postaci większości serii z lat 80. jakie widziałem miały identyczne pyzate mordki, wielkie oczy i obowiązkową, mniej lub bardziej nastroszoną, grzywkę. W zasadzie dotyczy to w równym stopniu stylu Rumiko Takahashi czy Masamune Shirow, jak i np. Bubblegum Crisis czy Dragonhalf.
Nowsze produkcje są natomiast bardziej... Nijakie, głównie dlatego, że twórcy próbują pożenić większy realizm z typową dla anime idealizacją. Niestety widać, że Japończycy nie potrafią się odnaleźć w minimalistycznej mimice (nie żeby mnie to dziwiło) - dopóki bohaterom cała twarz "latała" było dobrze, po uwspółcześnieniu prawie całkiem straciła wyraz. By temu zaradzić odmiany nastrojów przedstawiane są zupełnie odrealnionymi środkami - kropki, kreski, krzyżyki, wirujące dymki. To samo dotyczy rysów twarzy - dzisiaj są albo nijakie jak odlewy z jednej formy, albo zupełnie zdeformowane.
Z drugiej strony jednak jest spora grupa anime, jakby to powiedzieć, "hiphopowych" - postacie są wyciągnięte, nierzadko zdeformowane, o dość realistycznych rysach twarzy i szalonej mimice. Jest ich niemało - choćby Soul Eater, FLCL czy Gurren Lagann.
Oczywiście - z konieczności bardzo upraszczam. Wyjatków od reguły jest bardzo dużo.
Haremówkowo-eroge. Air wyróżnia się tylko doprowadzeniem cech stylu (olbrzymie kwadratowe gały, maleńkie usteczka na krągłej buzi, dziecinne ciało) do zupełnego absurdu i, w efekcie, gwałtem na estetyce. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-02-2009, 21:03
|
|
|
Wychodzi na to że zestawienia nie będzie bo nie bardzo potrafię odcedzić coś z tych wypowiedzi. A po głębszym przyjrzeniu się obrazkom kilkunastu anime z lat 98-200ileś zwątpiłem bo wszystko wyglądało w moim odczuciu jak azumanga. Tylko wielkość oczu trochę się różniła. Spróbuje popracować nad tym w sobotę i postne wynik albo zaskoczy albo nie :] |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 07-02-2009, 14:35
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Haremówkowo-eroge. |
Key'owy raczej, ew. KyoAni'mowy ? Bo mimo wszystko nie w każdej eroge takie same wielkie oczka chyba mają :)
Co do tematu:
Może Dragon Ball? Co prawda innej serii o kresce podobnej nie znajdę, ale sama seria która liczy chyba łącznie ze 400 odcinków + kilkanaście o ile nie ponad 20 filmów kinowych wystarczy. Dragon Ball, czyli straszliwie przekokszone postacie, włosy nie podlegające prawom fizyki i takie tam, zresztą... myślę, że nie trzeba nikomu tłumaczyć o co chodzi. |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|