FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Quo Vadis M&A?
Wersja do druku
Eire Płeć:Kobieta
Jeż płci żeńskiej


Dołączyła: 22 Lip 2007
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 08-04-2009, 20:45   Quo Vadis M&A?

Gdy na przełomie tysiacleci większość z nas zaczynała swoją przygodę z M&A wszystkiego dla polskiego widza dostępne było kilkanaście serii TV, jeden raczkujący magazyn i "komiks filmowy" Czarodziejka z Księżyca.
W mojej szkole jedna osoba dostawała z Krakowa gazetkę Kawaii i czytała głośno na przerwach- po każdej stronie stawała na ławce i pokazywała obrazki. Polowało się na karty Dragon Ball i rzadkie żetony z pokemonami.

W drugim tomie "Aż do Nieba" czytelnicy pytają się czemu manga nie jest kolorowa.

Minęło parę lat i dziś na każdy tytuł wyświetla się setka stron- od wielkich baz danych do fanowskich blogów, a 2 dni czekania na fansuby nowego odcinka wydają się olbrzymią próbą. Coraz więcej mang publikowanych jest na stronach autorów, a Hetalia mając problemy z emisją w TV wystartowała w Internecie.

Nikogo nie dziwi sprowadzanie ulubionych tytułów choćby i zza ocenu. Konwentów namnożyło się tyle, że nie wiadomo na co jechać, z drugiej strony fandom strasznie się rozdrobnił- dawniej oglądało się jedną serię o której mówili wszyscy, dzisiaj kążdy ogląda co innego, w efekcie czego rozmowy na temat konkretnej serii raczej się nie kleją.

Kiedyś trafiały na Zachód serie wyjątkowe pod jakimś względem, dzisiaj subowane jest wszystko jak leci(oprócz Glass Mask 2005 i perełek World's Masterpiece Theater nad czym ubolewam)- może dlatego wydaje nam się, ze współczesne serie są gorsze?
Mimo narzekania- nie jest źle, dużo dobrych mang można kopić w Polsce, a jeśli AV przyłoży sie do wydań, może być nieźle w segmencie animacji

Te tendencje będą się pogłębiać.
A jaka jest wasza Opinia na ten temat? Gdzie zmierza fandom i animacja?

_________________
Per aspera ad astra, człowieku!
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1018596
 
Numer ICQ
CainSerafin
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 09-04-2009, 19:49   

O, temat wróżbiarski. Pewnie wszelkie posty będą miały tyle sensu co wróżenie fusów, kart, albo zębów renifera, jednak spróbuję napisać coś sensownego. W najgorszym razie użytkownicy przeglądający ten temat, za ileś tam lat, będą mieli ubaw.

Obecnie głównym problemem fandomu jest niszowość m&a w Polsce. Jest to jednak w pełni zasłużone. Zwykła osoba po zapytaniu z czym kojarzy się jej anime, albo powie że z pokemonami, albo nie będzie wiedziała o co chodzi. W naszym kraju sukces osiągnęły jedynie anime dla dzieci, co przekłada się na stereotyp że "bajki" są dla dzieci. Nasze hobby pewnie pozostanie czymś niszowym, chyba że jedna z głównych telewizji puści kolejnego shounena, ale skończyłoby się to jak zwykle - pierdółkami w chipsach.

Poza tym powoli będzie nam się powiększały polske rynki mangi i płyt DVD z anime. Pewnie ukaże się kilka serii których wydanie u nas nie mieściło się nam w głowach, ale także jedno albo dwa wydawnictwa padną i wątpię by pojawiły się jakieś nowe. No dobra, może pojawi się jakieś wydające jaojce.

Coraz popularniejsze będzie ściąganie mang z zagranicy. Choć problemy naszych wydawnictw są zrozumiałe, bo właściciel licencji często wymaga określonego, minimalnego nakładu np: 10 000 sztuk, a tyle w Polsce miały jedynie Dragon Ball i Naruto. Do tego dochodzą koszty licencji i bardzo surowe kary za ewentualne zaprzestanie wydawania danego tytułu "bo się nie sprzedaje". Nie mówiąc o tym że nie każdy ma cierpliwość by czekać na wydanie kolejnego tomu, szczególnie jeśli dany tytuł ma np: 52 tomy jak Inu Yasha.

Kto następny?


Ostatnio zmieniony przez Eire dnia 24-05-2009, 15:38, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 09-04-2009, 19:55   

Eire napisał/a:
dawniej oglądało się jedną serię o której mówili wszyscy, dzisiaj kążdy ogląda co innego, w efekcie czego rozmowy na temat konkretnej serii raczej się nie kleją.

Myślę, ze teraz też każdy sezon ma taką serię, którą prawie wszyscy oglądają. Ale są takie serie, którym można powytykać błędy, które są kontrowersyjne i dynamiczne, na których temat rozmawia się łatwo. Są też takie, które pomimo, że są dobre nie pozwalają na dłuższe komentarze.
A większa dostępność tytułów mnie jak najbardziej cieszy, bo zazwyczaj nie oglądam tego, co spora część fanów (np. anime oparte na grach). Rozdrobnienie zaowocowało tworzeniem się stron tematycznych. Np. taki Berserk ma stronę (w języku angielskim rzecz jasna), na której fani potrafią zapisać ponad 20 stron na forach o jednym chapterze mangi. Ostatnio wysłali nawet listę pytań do wydawnictwa i dostali odpowiedź od autora. Tworzą encyklopedie, doszukują się różnych nawiązań itp. Z popularniejszymi shounenami jest podobnie.
Trochę gorzej jest fanami mangi w Polsce. Relatywnie mniej osób czyta mangi niż ogląda anime. O ile na temat popularnych shounenów można czasem z kimś pomówić, to już na temat mang dla starszych czytelników jest dość ciężko.
Ale może to też kwestia tego, ze fani mają różne doświadczenie (i wiek) i bardzo trudno rozmawia się im o anime. Dawniej na palcach jednej ręki można było policzyć osoby ze znajomością 100 tytułów. Dziś nie są już taką rzadkością. Co więcej 100 tytułów jednej osoby może różnić się od 100 tytułów drugiej. Trochę brakuje takiej podstawowej wiedzy, którą fan powinien mieć.

Eire napisał/a:
Coraz więcej mang publikowanych jest na stronach autorów, a Hetalia mając problemy z emisją w TV wystartowała w Internecie.
To jest gruba przesada. Hetalia została storpedowana przez działania dyplomatyczne Korei. Z anime jeszcze wychodziła chyba jeszcze tylko Duruga. I nie wydaje mi się to jakimś stałym trendem. Poza tym w internecie (legalnych) mang jest mało. Myślę, że w chwili obecnej to raczej ciekawostka, a nie stały trend.

Eire napisał/a:
Kiedyś trafiały na Zachód serie wyjątkowe pod jakimś względem, dzisiaj subowane jest wszystko jak leci(oprócz Glass Mask 2005 i perełek World's Masterpiece Theater nad czym ubolewam)- może dlatego wydaje nam się, ze współczesne serie są gorsze?
Według mnie to prawda - wydaje nam się. Istnieje sporo dobrych anime i z każdym rokiem wychodzą nowe. Ostatnimi czasy nie było momentu, by nie emitowano co najmniej 3 ciekawych tytułów tygodniowo. Problem polega na tym, ze mało o anime chcemy wiedzieć. Spora część osób podąża tylko znanymi utartymi ścieżkami nie rozglądając się za ciekawymi oryginalnymi produkcjami (i tymi nowymi i tymi sprzed lat).

Gdzie idzie fandom i animacja? Fandom idzie w dwóch kierunkach. Pierwszy to już doświadczeni widzowie oglądający wiele różnych tytułów posiadających jakąś tam wiedzę i starający się ją przekazać. A drugi to ludzie wchłaniający ciągle tą sama papkę i postrzegający M&A tylko z jednej perspektywy (którzy w dłuższej perspektywie czasu albo przeistoczą się w tych pierwszych, albo zarzucą tą gałąź rozrywki).
Z anime i mangą (bo o niej nie można zapominać) sprawa jest ciekawa. Z jednej strony wysoką popularność będą odnosić tytuły, które są przeznaczone dla wszystkich grup wiekowych (takie jak nowy Gundam, DN czy CG). Z drugiej strony ciągle będą wychodzić tytuły bardziej oryginalne.
Ogólnie nie wydaje mi się, by przyszłość rysowała się w ciemnych barwach. Pewnie nie raz i nie dwa będziemy przeżywali zawody w związku z M&A, ale zawsze coś będzie w stanie nas pozytywnie zaskoczyć.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Eire Płeć:Kobieta
Jeż płci żeńskiej


Dołączyła: 22 Lip 2007
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 09-04-2009, 21:42   

CainSerafin napisał/a:
Pewnie wszelkie posty będą miały tyle sensu co wróżenie fusów, kart, albo zębów renifera, jednak spróbuję napisać coś sensownego. W najgorszym razie użytkownicy przeglądający ten temat, za ileś tam lat, będą mieli ubaw.

Ale przyjemnie będzie za parę lat poczytać


CainSerafin napisał/a:

Obecnie głównym problemem fandomu jest niszowość m&a w Polsce. Jest to jednak w pełni zasłużone. Zwykła osoba po zapytaniu z czym kojarzy się jej anime, albo powie że z pokemonami, albo nie będzie wiedziała o co chodzi.

Nie powiedziałabym.
W moim liceum w każdej klasie są ludzie kojarzący kilka innych serii. Pociesz się, ze to samo mówią w każdym fandomie.


vries napisał/a:
Coraz więcej mang publikowanych jest na stronach autorów, a Hetalia mając problemy z emisją w TV wystartowała w Internecie.
To jest gruba przesadaHetalia została storpedowana przez działania dyplomatyczne Korei. Z anime jeszcze wychodziła chyba jeszcze tylko Duruga.


http://en.wikipedia.org/wiki/Category:Anime_ONAs
Chyba nie, choć większość to "serie specjalne". Seriom TV to nie zagrozi, ale OVA- być może

_________________
Per aspera ad astra, człowieku!
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1018596
 
Numer ICQ
Teukros Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 09 Cze 2006
Status: offline
PostWysłany: 09-04-2009, 22:03   

Ja wybiegam trochę dalej w przyszłość, i bardzo jestem ciekaw tego, co będzie za jakieś 8-10 lat, gdy dorośnie, znajdzie pracę i będzie miało pieniądze pierwsze bardziej "masowe" pokolenie fanów mangi i anime. Na wcześniejszy okres nie przewiduję większych zmian, aczkolwiek w miarę jak będzie przybywało w fandomie bardziej zamożnych osób, może rynek odbije się od dna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Lena100 Płeć:Kobieta
Pani Cogito


Dołączyła: 15 Gru 2006
Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
PostWysłany: 10-04-2009, 00:10   

Teukros napisał/a:
Ja wybiegam trochę dalej w przyszłość, i bardzo jestem ciekaw tego, co będzie za jakieś 8-10 lat, gdy dorośnie, znajdzie pracę i będzie miało pieniądze pierwsze bardziej "masowe" pokolenie fanów mangi i anime.

Czyli ja. Powiem szczerze, że na wiele tytułów wydawanych i licencjonowanych w Polsce chętnie bym kupiła, ale (mimo różnych dorywczych prac) nie jestem w stanie ich nabyć. Ot, finanse. Trzeba także wziąć pod uwagę to, że wiele nastolatków teraz zapatrzonych w m&a, powoli przeistoczy się w tych średnio zainteresowanych, a na końcu w tych z nostalgią wspominających własną głupotę. Po prostu znajdą inne hobby, albo zajmą sie pracą, czy studiami. Ja sama nie wiem czy to moje zamiłowanie do tego typu kinematografii się uchowa przez choćby następny rok.

A oto co mi moje fusy powiedziały (skrajne bzdety):
W końcu ktoś zorientuje się, że nawet w Polsce m&a może być opłacalną branżą i porządnie weźmie się za promocję. Ale mi też się zdaje, że na bilboardy z postaciami z anime i mangi przyjdzie nam czekać tą dekadę (albo i więcej), bo i tak to pokolenie wziętych internautów będzie to wszystko nakręcać.
Albo wersja post apokaliptyczna - Piractwo zeżre wszystko i nikt nawet Jamesa Bonda oryginalnego nie kupi.

Jeszcze jedna rzecz - ciekawe kiedy powstanie pierwszy w Polsce sklep z gadżetami, doujinishi itp.? A może już jest, tylko ja o tym nie wiem?

_________________
ようやく君は気がついたのさ。。。
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 10-04-2009, 00:21   

Cytat:
Jeszcze jedna rzecz - ciekawe kiedy powstanie pierwszy w Polsce sklep z gadżetami, doujinishi itp.? A może już jest, tylko ja o tym nie wiem?


Ba, oczywiście, że są takie. Co więcej, był już, kiedy ja byłam w gimnazjum, jakieś 6 lat temu. Tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Inna sprawa, że sporo takich sklepów to sklepy internetowe.

Natomiast jedno mnie straszliwie bawi. Wiecie, że te wasze gdybania są niemal identyczne, jak te z początków fandomu w Polsce? Ba, nawet nie obyło się bez obowiązkowej wzmianki o niszowości i kojarzeniu z pokemonami...

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 10-04-2009, 01:40   

Większość wymienionych w pierwszym poście zmian ma dużo mniej wspólnego z samym anime czy mangą, a dużo więcej z popularyzacją internetu w tym okresie.

Jeżeli idzie o "przyszłość mangi i anime" w Polsce - nie wiem. Równie dobrze popularność całego zjawiska może zacząć spadać wkrótce, jako mijający trend, jak i rosnąć, jako zjawisko przybliżające się do głównego strumienia kultury masowej. Nie robi mi to zupełnie różnicy, nie zajmuje się tą tematyką od tej strony i nie widzę powodu, aby miało to zajmować moją głowę.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 10-04-2009, 14:14   

Powstaną internetowe sieci telewizyjne, powszechna stanie się usługa "wideo na życzenie" i emisja filmów przez sieć na zasadzie podobnej do modelu Steam. Filmy, a wśród nich anime będą ściągane za grosze (np. koszt SMS) bezspośrednio na twardy dysk. Usługę tą oferować będzie większość dystrybutorów filmowych, telekomów, sieci handlowych, stacji telewizyjnych etc. W ofercie niektórych z nich znajdować się także anime.

Jednocześnie internet stanie się głównym medium (już w tym roku statystyczny Europejczyk będzie prawdopodobnie spędzał więcej godzin w sieci, niż przed telewizorem) wyprzedzając radio, telewizje i prasę. W nim będzie się odbywała główna część wymiany informacji i kultury. Znacznie wzrosną też ceny reklam internetowych. Niektóre strony zarobią na nich fortune.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
CainSerafin
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 10-04-2009, 16:42   

Mai_chan napisał/a:
Natomiast jedno mnie straszliwie bawi. Wiecie, że te wasze gdybania są niemal identyczne, jak te z początków fandomu w Polsce? Ba, nawet nie obyło się bez obowiązkowej wzmianki o niszowości i kojarzeniu z pokemonami...

Nie wiem gdzie oczy podziać ze wstydu ^^". Jestem jednak pewien że narzekania na niszowość będą się pojawiać za kolejne 5, 10 i 20 lat. Stylistyka anime jest chyba zbyt kiczowata dla większości ludzi. Z drugiej strony reklamowanie anime na bilboardach nie jest zbyt realne, nawet w perspektywie dekady. Nie mówiąc o tym, że taki pomysł naprawdę mi się nie podoba. Mam raczej nadzieję na poprawę poziomu polskich pism mangowych. Hmm.. Arigato które da się czytać i do którego jest dodawana płyta DVD z trailerami anime w jakości HD. To chyba jest do zrobienia w ciągu 5 lat.

A co do animacji. Ciekawią mnie dwa trendy. Pierwszy to odświeżanie starych anime - patrz: Dragon Ball Kai i Evangelion. Obecnie jest to raczej najzwyczajniejsze wyciąganie kasy od fanów, ale w przyszłości mogłoby się to znacznie rozwinąć. W końcu dość często się zdarza, że widz rezygnuje z oglądania danego anime, bo kreska jest za stara i mu się nie podoba. Slayers w odnowionej wersji - to mogłoby być ciekawe.
Drugi to powiększająca się liczba całkowicie bezwartościowych i zuych do ostatniego kadru serii anime. Nie, nie chodzi mi o spadek poziomu całego gatunku anime, bo co sezon wychodzi co najmniej kilka ciekawych serii. Chodzi mi o to, że okazuje się że można stworzyć całkowitego gniota i jeszcze na tym zarobić. Z nowych pozycji świetnym tego przykładem wydaje mi się Queen Blade, które ma zapewniony sukces komercyjny (anime nakręci i tak dużą sprzedaż figurek i innych badziewi).
Powrót do góry
vries Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 13 Cze 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
PostWysłany: 11-04-2009, 16:33   

Zegarmistrz napisał/a:
Powstaną internetowe sieci telewizyjne, powszechna stanie się usługa "wideo na życzenie" i emisja filmów przez sieć na zasadzie podobnej do modelu Steam. Filmy, a wśród nich anime będą ściągane za grosze (np. koszt SMS) bezspośrednio na twardy dysk. Usługę tą oferować będzie większość dystrybutorów filmowych, telekomów, sieci handlowych, stacji telewizyjnych etc. W ofercie niektórych z nich znajdować się także anime.

Tak sobie to wielu wyobraża, ale to raczej niemożliwe. Z tego samego powodu, dla którego produkty sprzedawane przez Steam nie są tanie (w każdym razie w Polsce). Z tego samego powodu, dla którego muzyka sprzedawana przez internet nie jest dużo tańsza.
CainSerafin napisał/a:
Mam raczej nadzieję na poprawę poziomu polskich pism mangowych. Hmm.. Arigato które da się czytać i do którego jest dodawana płyta DVD z trailerami anime w jakości HD. To chyba jest do zrobienia w ciągu 5 lat.

Raczej mówi się o końcu prasy (papierowej), więc nie byłbym takim optymistą.
CainSerafin napisał/a:
Dragon Ball

Dragon Ball jest (a raczej "był", bo badanie było przeprowadzane parę lat temu) drugim najbardziej znanym anime w Japonii. Dla porównania Naruto był z tego, co pamiętam na 32 pozycji. Pierwsze anime, to był jakiś mało znany na zachodzie tytuł. DB to jednak klasyka.
Osobiście obejrzałbym sobie kompletnie przerysowanego i poprawionego Gundama.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 11-04-2009, 20:11   

vries napisał/a:
Tak sobie to wielu wyobraża, ale to raczej niemożliwe. Z tego samego powodu, dla którego produkty sprzedawane przez Steam nie są tanie (w każdym razie w Polsce). Z tego samego powodu, dla którego muzyka sprzedawana przez internet nie jest dużo tańsza.


Ponieważ nadal ani muzyka, ani filmy nie mają cen takich, jakie są akceptowalne dla klienta. Tzn. nie są dostępne za darmo lub w koszcie niewygórowanego, miesięcznego abonamentu.

Zauważ, że słuchanie piosenek w radio lub oglądanie filmu w telewizji, lub nawet ich utrwalenie do użytku domowego jest darmowe. Tymczasem w internecie trzeba za nie płacić nawet kilka dolarów za krótki utwór i mają wredne wady produkcyjne typu DRM.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group