Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Haremówki - obiekty westchnień bohaterów |
Wersja do druku |
peki
Dołączył: 03 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2010, 01:18 Haremówki - obiekty westchnień bohaterów
|
|
|
Ok, zastanawiam się już od jakiegoś czasu nad tym.
Dlaczego (według mnie) bohaterowie haremówek zazwyczaj jako obiekt swoich westchnień wybierają najgorszą, najmniej ciekawą, najnudniejszą i najżałośniejszą osobe w całej serii jako obiekt swoich westchnień?
Być może to tylko moja opinia, jednak chciałbym usłyszeć wasze komentarze, argumenty i ewentualnie przykłady które mogłyby zmienić moją opinie! |
_________________ Become the heir
The Serpent Saint |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-02-2010, 01:28
|
|
|
Potrzeba opieki nad biednym, zahukanym, etc stworzeniem. W drugą stronę to też działa. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-02-2010, 01:28
|
|
|
Przecież to jasne jak słońce - żeby typowa osoba oglądająca tego typu produkcje poczuła się lepiej. Co z tego, że jest żałosna - jest przecież szansa, że znikąd pojawi się idealne dziewczę, które zakocha się w nim bez pamięci i będzie na każde jego skinienie.
Tak zwany Bohater Taki Jak Ty(© by Ysengrinn).
Edit:
A, źle zrozumiałem o co Ci chodzi.
Co do bohaterów wybierających bohaterki - Japończycy ponoć lubią moe/niewinne dziewczynki dlatego, że boją się dojrzałych, inteligentnych kobiet z charakterem. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
peki
Dołączył: 03 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2010, 02:25
|
|
|
@Sm00k & Keii (pierwsza część postu przed editem):
aye po części może to i racja, ale spora część tych bohaterów wydaje się być całkiem kumatymi kolesiami / koleżankami, a ich wybory, pomimo tego, są niczym upośledzonej małpy
@Keii (część druga, po editing)
ok rozumiem, ale bez przesady, moe nie znaczy tępa, ciemna, niekumata ciamajda, a nasi bohaterowie / bohaterki zazwyczaj takie osoby sobie upatruja (trzeba pryznać, że przynajmniej przez reszte osób w anime są one zazwyczaj rozpatrywane jako" kawaii").
Ale chciałbym jeszcze wiedzieć czy ktoś mógłby mnie zaskoczyć takim anime gdzie po pierwszym odcinku nie będe wiedział jak to się potoczy... |
_________________ Become the heir
The Serpent Saint |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-02-2010, 02:39
|
|
|
Może podaj jakiś przykład, bo szczerze mówiąc nie kojarzę tytułów, w których bohater wybierał osobniczkę płci przeciwnej, która jakoś bardziej odstawała od reszty. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
peki
Dołączył: 03 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2010, 03:01
|
|
|
nie ma problemu; chociażby Nyan Koi niedawno zakończona seria... przynajmniej według mnie to będzie idealny przyklad...
edit: i żeby ktoś niezrozumiał mnie źle, uważam to anime za całkiem niezłe, i momentami się uśmiałem. Jednak niezmienia to faktu, że nadaje się ono idealnie jako przykład do tematu... |
_________________ Become the heir
The Serpent Saint |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-02-2010, 10:42
|
|
|
Nie wiem czy akurat Nyon Koi jest dobrym przykładem - bohater lata od początku do końca za jedną postacią, co zaczęło się zanim jako taki harem w koło niego się zgromadził i zwyczajnie jest stały w tym dążeniu. To nie to samo co w większości serii, gdzie cały ten harem wyrasta ni z gruchy ni z pietruchy w koło bohatera, a ten wtedy zaczyna roztrząsać swoje "dylematy". Tutaj decyzje podjął już wcześniej.
...ale generalnie to fakt, w 99% wypadków przez głowę po haremówce musi mi przelecieć myśl w stylu "gorzej wybrać nie mógł". I też fakt, że w sporej części wypadków odpowiadają one profilowi nakreślonemu przez Keii'ego. Może kolejne 100 lat równouprawnienia coś na to poradzi.
peki napisał/a: | Ale chciałbym jeszcze wiedzieć czy ktoś mógłby mnie zaskoczyć takim anime gdzie po pierwszym odcinku nie będe wiedział jak to się potoczy... |
Zazwyczaj wystarczy obejrzeć opening/ending aby wiedzieć, która będzie "tą wybraną", nie trzeba nawet samego odcinka obejrzeć :D Choć są też i wyjątki. Lepsze i gorsze, bo to, że taki wybór bohatera nie jest pewny wcale nie oznacza, że anime jest już dobre (choćby w Shuffle! domyślić się było nie sposób, aczkolwiek dla mnie to była wada, bo po prostu bohater poleciał po kolei po całym haremie, a potem - zdaje się - rzucił monetą...). Ale i na dobre przypadki trafiłem - choćby True Tears. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-02-2010, 12:19
|
|
|
Cytat: | Dlaczego (według mnie) bohaterowie haremówek zazwyczaj jako obiekt swoich westchnień wybierają najgorszą, najmniej ciekawą, najnudniejszą i najżałośniejszą osobe w całej serii jako obiekt swoich westchnień? |
Bo jest zupą dołową.
Cytat: | ok rozumiem, ale bez przesady, moe nie znaczy tępa, ciemna, niekumata ciamajda |
Znaczy. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-02-2010, 12:25
|
|
|
peki napisał/a: | aye po części może to i racja, ale spora część tych bohaterów wydaje się być całkiem kumatymi kolesiami / koleżankami, a ich wybory, pomimo tego, są niczym upośledzonej małpy |
Zapewne dlatego, że to ma spodobać się przeciętnej widowni, a nie bohaterom ;) |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-02-2010, 15:54
|
|
|
Znaczy się: to się trochę przebijało w poprzednich odpowiedziach jednak chyba nikt nie powiedział tego głośno. Haremówki są produktami stworzonymi dla konkretnej grupy odbiorców, która w niewielkim tylko stopniu pokrywa się z współczesną, europejską widownią. Tzn. powstają dla japońskich, bardzo wytłumionych i często zakompleksionych mężczyzn, są też tworzone w oparciu o ich koncepcję nawet nie tyle miłości, co erotyki. Tak więc w większości z nich wybranką głównego bohatera powinna być panienka, która z punktu widzenia japońskiego mężczyzny: obojętnie, czy będzie to hikikomori spędzający całe dnie w swoim mieszkaniu i bojący się wyjść na ulicę, czy korporata pracujący po 20 godzin na dobę. Większość tego typu facetów nie ma ochoty użerać się z silnymi, wiedzącymi czego chcą kobietami. Zamiast tego wolałoby całkowicie zależną od nich, niezbyt inteligentną maskotkę... Bo raczej niestety większość panienek z haremówek, zwłaszcza tych gorszych trudno nazwać kandydatkami na partnerki, a raczej zwierzątkami.
Nawiasem mówiąc dla mnie, jako przedstawiciela kultury zachodu, gościa któremu zdarza się zarówno ciężko pracować, jak i nie wychodzić z domu w ogóle ich nie rozumiem. Prawdę mówiąc większości tych panien jest zupełnie aseksualna. Szczerze mówiąc wątpię, by pożycie z większością z nich było atrakcyjne. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 14-02-2010, 16:03
|
|
|
Ai Yori Aoshi się kłania. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-02-2010, 17:50
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: |
Nawiasem mówiąc dla mnie, jako przedstawiciela kultury zachodu, gościa któremu zdarza się zarówno ciężko pracować, jak i nie wychodzić z domu w ogóle ich nie rozumiem. Prawdę mówiąc większości tych panien jest zupełnie aseksualna. Szczerze mówiąc wątpię, by pożycie z większością z nich było atrakcyjne. |
No nie wiem - te najcichsze i najspokojniejsze potrafią nieźle zaskoczyć w takich momentach.
A tak na serio - jakby pejoratywnie to nie brzmiało, to z perspektywy anime tak to serio wygląda. I jakoś wątpię, aby warto to było odnosić do Japończyków jako ogółu, tylko po prostu, jak powiedziano wyżej, do owego specyficznego targetu. A o takowy łatwo wszędzie na świecie. W końcu anime jako ogół jest cholernie oderwane od rzeczywistości, tworzy własną specyfikę i porusza się w jej obrębie.
Ogólny wniosek - nie mówcie swoich dziewczynom, że oglądacie haremówki :] |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-02-2010, 18:25
|
|
|
Cytat: | Ogólny wniosek - nie mówcie swoich dziewczynom, że oglądacie haremówki :] |
O to to - a już zwłaszcza, że na nich płaczecie, bo okazuje się, że są i takie przypadki. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-02-2010, 21:43
|
|
|
Costly napisał/a: | No nie wiem - te najcichsze i najspokojniejsze potrafią nieźle zaskoczyć w takich momentach. |
Wiesz, zasadniczo istnieją cztery kategorie postaci "dziewczyn". Są to:
1) Japońska Żona (Aoi z Ai Yori Aoshi, roboty z Hand Maid Mai). Panienki tej kategorii zachowują się jak niewolnice. Ich jedynym, życiowym celem jest praca w domu swego właściciela. Tak więc sprzątają mu, gotują, zmywają podłogi, czyszczą toalety etc. z miłości. Prócz tego nie mają żadnej osobowości i aspiracji. Ani też interakcji ze swoim "partnerem". Raczej nie sądzę, by ową interakcję dałoby się osiągnąć także w takim momencie. Chyba, że przy użyciu jakichś naprawdę egzotycznych środków (bicze? rozżarzone do czerwoności piętna?).
2) Autystyczne Trupy (Rei z Evangeliona, kilka innych równie fajnych postaci). Zasadniczo rzadko pojawiają się w klasycznych anime haremowych. Większość z tych postaci ma interakcje ze światem i bohaterem jeszcze niższą, niż Japońskie Żony. I raczej nie da się do nich dotrzeć bliżej. Zasadniczo gumowe lalki powinny sprawdzać się równie dobrze jak one i być przy tym tańsze i łatwiejsze w utrzymaniu (wiadomo: karmić nie trzeba).
3) Moe Bloby (większość panienek z adaptacji Hentai RPG, Kanona, Air, Clannad i sporej części Ecchi). Zasadniczo, gdy patrze na te postaci zawsze mam wrażenie, że mamy do czynienia z osobami bardzo niedojrzałymi emocjonalnie i wychowanymi pod kloszem (Kanon, Clannad) lub też wprost upośledzonymi w sposób nie dający się już nadrobić. Podejrzewam, że w wiadomej sytuacji większość tego typu postaci nie wiedziałoby nawet, co się z nimi dzieje.
4) "Buny" (główna bohaterka Czarodziejki z Księżyca, inne postacie ze starszych anime). Czyli zasadniczo skrajna kretynka i skrajna niezdara nie potrafiąca opanować swoich emocji ani czegokolwiek innego. Zasadniczo niewarta nawet komentarza. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2010, 22:02
|
|
|
Zegarmistrz, jaka krytyka. Żadnego dobrego słowa o żeńskiej części bohaterek haremów. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|