[Kaltresos]

Tak jak kilka osób powiedziało, coś w stylu Macross Frontiera mogę spokojnie przełknąć, jednakże co za dużo to niezdrowo. A jak znam japońskich twórców, jeżeli 3D wejdzie do szerszego użycia, w dziesiątkach tytułów ze słabszym zapleczem technicznym i budżetem zasypią nas tandetnymi animacjami wplatanymi w anime, które mogłyby bez nich się obejść. Oby tak się jednak nie stało.

[Gosunkugi]

Jakoś nie widzę anime w 3d. Mimo że wiele jest wspaniałych zachodnich produkcji zrobionych w całości komputerowo, nic nie zastąpi dla mnie klasycznej animacji. Kiedy myślę o anime w 3d, staje mi przed oczami coś w rodzaju animowanego w 3d "Garfielda" (tutaj także kreska jest charakterystyczna, i - co za odkrycie! - postaci mają duże oczy. Nie mogłem patrzeć na wyłupiaste gały Jona) lub niektórych Vocaloidowych animacji, które wyglądają dość... dziwacznie.

[Nao]

[s3shir0]

Na razie nikt nie wykorzystuje potencjału technologii 3D, ciekawsze byłoby anime, gdybyś to ty decydował o fabule. Chodzi mi o pewną nowość, o której czytałem niedawno w internecie. Mianowicie chcą stworzyć horror, w którym widz podczas oglądania seansu w kinie odbiera telefon i bohater się pyta gdzie ma iść czy komuś pomóc. Myślę, że dobra produkcja anime z taką technologią wyszyłaby bardzo ciekawie. Poza tym jakoś nie widzę anime w 3D.

[White_Raven]

A nie mówiłam! Nadchodzi era CGi, nawet anime kiedyś ulegnie grafice komputerowej, co zwiastunem tego jest film o kapitanie Harlocku zrobiony w full CGI:

http://www.dailymotion.pl/video/xdxylc_space-pirate-captain-harlock-movie_people

Jak dla mnie wygląda nieźle. :)