Co myślicie o anime w 3D? :: Forum Kotatsu

White_Raven · Dołączyła: 16 Sie 2009 Status: offline

Mam do was małe pytanko..otóż co myślicie o anime zrobionym w 3D? (nie mówie tu o pełnometrażowych anime w 3D takich jakie już powstały, ale jakby powstały seriale np. wyobraźcie sobie np. Neon Genesis Evangelion w 3D czy cokolwiek innego )
Ja osobiście jestem za, pod warunkiem, że grafika będzie conajmniej jak w grach Final Fantasy.Przynajmniej sceny akcji wyglądałyby bardziej widowiskowo i postacie wyglądałyby bardziej realistycznie.
Choć z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że produkcja takich anime wymagałaby większych nakładów finansowych żeby to wyglądało przyzwoicie ( a nie wspomnie ile przy takiej grafice CGI jest pracy) i takich produkcji nie byłoby zbyt wiele.
No ale to tylko moje zdanie....a wy co sądzicie?

Eire · Wysłany: 13-03-2010, 17:43

CG jest raczej mniej pracochłonne od tradycyjnej animacji- takiej Disney/Ghibi czyli dopracowane 24 klatki/s, gdzie źle postawiona plamka mogła zepsuć całą sekwencję. Dobre efekty graficzne to zawsze będą drogie zabawki, obojętnie jaką technika wykonane (choć i tu i tu można pomysłowo przyoszczędzić). Tyle, że CG będzie coraz mniej ograniczone możliwościami sprzętu a bardziej czasem produkcji i kosztem zatrudnienia ludzi, którzy będą umieli je wykonać.
Co do 3D- masz na myśli typ Final Fantasy czy 3D typu IMAX- te drugie w najlepszym razie jeszcze długo pozostaną zbyt drogie by zafundować taki efekt przynajmniej 12 odcinkowej serii.

White_Raven · Dołączyła: 16 Sie 2009 Status: offline

Sm00k · Gość

Kinówki Appleseeda były w bardzo ładnym 3d i Cell Shadingu zrobione. NIc nowego..

zonk486 · Wysłany: 14-03-2010, 15:29

Jeśli chodzi o temat, to osobiście wolę anime z tradycyjną kreską, która powoduje, że ruszam swoją wyobraźnią żeby sobie przedstawić daną postać w 3D. Anime w 3D oglądałem tylko raz, po czym mnie od razu odrzuciło. Poza tym w anime, które zdarzyło mi się obejrzeć efekty typu 3D spowodowałyby duże ograniczenie ilości tytułów (bardzo lubię anime typu ecchi, a fanserwis w 3d nie różniłby się zbytnio od tego w filmach). Tak więc nie podzielam zdania autora pierwszego postu. Jednak na koniec podkreślę: To jest tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie, nie można go brać za jakąkolwiek wykładnię!!

kokodin · Wysłany: 14-03-2010, 18:07

Jako stary kurczak powiem, że anime nie powinno być robione w 3d. Przynajmniej filmy typu Shrek nie powinny być robione w Japonii jako anime. Nawet wspomniane Appleseedy były moim zdaniem tandetną grafiką 3d zrobioną na sztywnych szkieletach. Z racji że już sie takie rzeczy kiedyś robiło (w mniejszej skali ale zawsze) ja widziałem tam tylko błędy (chód robota itp). Z drugiej strony pixar i dreamworks robią bardzo ładne animacje 3d i ogólnie cały ten standard zmiótł "Animację" pod dywan. Kiedy słyszy się obecnie w reklamie "klasyczna animacja disneya" po prosty wydaje się to teraz egzotyczny gatunek i chce się to zobaczyć.
Dlatego uważam , że przejście anime kompletnie do 3d, zatarło by zupełnie granice pomiędzy animacją starego kontynentu, holywoodu i kraju kwitnącej wiśni. A to by była wielka strata. Ja osobiście znacznie bardziej lubię i szanuję anime , w których cg jest maksymalnie ukryte. Przyzwyczailiśmy się już do faktu, iż wszystkie statki kosmiczne, mechy i pojazdy, pochodzą wprost z renderingów 3d. Jednak dużo lepiej się komponują gdy kolory są spasteryzowane a ogólny zarys takich obiektów nie wydaje się zbyt oderwany od tonalnej kolorystyki postaci i tła. Nadal uważam, że tła i charadesign postaci często zakrawają na sztukę, 3d to już zdecydowanie rzemiosło.

White_Raven · Dołączyła: 16 Sie 2009 Status: offline

Cromell · Wysłany: 14-03-2010, 20:52

Taki Macross Frontier w bardzo elegancki i efektowny sposób łączył klasyczną kreskę z animacją komputerową (wysokiej jakości, tak nawiasem mówiąc). Grafika 3D nie jest zła, niestety musi być wykonana na wysokim poziomie, by była akceptowalna w anime, które raczej przyzwyczaja do szczegółowych modeli postaci, dokładnych teł, etc. No i tak jak powiedziała White_Raven, bez głupkowatych minek i gestów to już nie byłoby to samo, a niejaką zgrozą napawa mnie wyobrażenie sobie jak wyglądałyby właśnie te minki w wydaniu komputerowym.... brr. Tak więc, reasumując: dobrej jakości efekty graficzne w połączeniu z klasyczną kreską - tak; pełne 3D - NIE. In my humble opinion, that is.

vries · Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline

Musze się tutaj odrobinę zgodzić z Cromellem. Aczkolwiek nie interesują mnie głupie miny, to uważam, ze Japończycy nie potrafią jeszcze animować ludzi jak i postaci z anime. O ile z ludźmi przy wysokich budżetach wychodzi im przyzwoicie, to z postaciami anime jeszcze nie widziałem takiego efektu. Jest plastikowo.
Co innego tła, wybuchy, pojazdy, statki kosmiczne itd. To aż tak nie boli moich oczu, gdy jest wykonane marnie. Co więcej, przy większych budżetach wykonanie jest wręcz świetne. mamy tego dobry przykład w filmach Oshiego.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że praktycznie zawsze bardziej mnie zachwyca dobrze wykonana klasyczna kreska (niezależnie, czy kolrowona na komputerze, czy nie).

zonk486 · Wysłany: 16-03-2010, 17:16

Cromell · Wysłany: 18-03-2010, 21:12

zonk486, owszem, takie coś raczej ładnie nie wygląda... nie wyraziłem się dość jasno, wybacz ^^. Chodziło mi oczywiście o tworzenie teł, modeli pojazdów, wybuchów w grafice komputerowej. W Macross F ładnie się ze sobą komponowały postaci narysowane klasycznie z tego typu otoczeniem. Jednakże komputerowo dorobione łzy to jednak przesada.

Co do filmów typu Appleseed, chociaż efekt końcowy był bardzo ładny i dynamiczny, to rzeczywiście nie udało się uniknąć pewnej sztywności. Zdaje się, że statyczne wyrazy twarzy są znacznie bardziej rażąco widoczne w przypadku grafiki komputerowej, względem tej klasycznej.

...czyli o wyższości ołówka nad grafiką 3D. O.

reiji777 · Wysłany: 19-03-2010, 23:59

Anime w 3D... Kiedyś czytałem coś o tym w 'Kawaii' parę lat temu. Wolę zostać przy klasycznym typie anime. Jakoś nie widzę tego zbyt dobrze, ale może należę do mniejszości myślącej w ten sposób.

Grisznak · Gość

Do niedawna byłem na nie, gdyż większość znanych mi produkcji kuła w oczy błędami (te starsze), lub nie miała do zaoferowania nic ciekawego, przypominała rozciągnięte teledyski. Dopiero obejrzane kilka dni temu, niesamowite zarówno pod kątem wizualnym jak i fabularnym "Oblivion Island Haruka and the Magic Mirror" przekonało mnie do tego.

Yoshik · Wysłany: 07-04-2010, 09:23

Kwestia gustu i przyzwyczajenia.
Dobre CG według mnie powinno być dodatkiem niżeli całością.
Nie raz można się spotkać z marnej jakości wstawką "3D" która psuje efekt, może to moje zboczenie "zawodowe" ponieważ kiedyś zajmowałem się grafiką, ale coś takiego kłuje po oczach dając moim zdaniem wymierne korzyści. Jestem starej daty więc zawsze będę optował za kreską, ot takie już mam nastawienie.
Ale czasu się zmieniają i za równo technika jak również nastawienie ludzi się zmienia więc nie wiadomo co nam czas przyniesie.
@Grisznak Muszę stwierdzić iż po zajawce wygląda obiecująca.

Vaderous · Dołączył: 07 Kwi 2010 Skąd: Katowice Status: offline

Dokładnie kwestia gustu mnie w anime 3d? "FREEDOM" czyli autor i reżyser AKIRA "Katsuhiro Otomo" ! :)