[zansatsu]

Ambitne anime powinno wymagać od oglądającego czegoś więcej, niż tylko czytania napisów. Jednak od razu nasuwa mi się pytanie czy ambitne w tym momencie stawiam na równi z wciągającym? Oczywiście, że nie. Tytuły, które moim zdaniem są ambitne to Death Note i Jigoku Shoujo. Pomijając akcję, oglądający stoi przed dylematem moralnym. Moralność - tematyka jak najbardziej ambitna :)

[ten]

No ambitne to pojęcie abstrakcyjne, tak samo jak ambitne kino. Myślę, że problemy ze znalezieniem ambitnego anime wynika z porównań z ambitnym kinem aktorskim. A tutaj miarą powinny być inne anime. Słowo "ambitne" służy głównie temu, aby się szybko porozumieć - podobnie jak słowo "fajowe" ...i wiadomo o co chodzi. Ale przecież nikt nie zaprzeczy, że GITS jest ambitne, gdyż na tle innych anime s-f, stanowi to samo co Łowca Androidów w filmie aktorskim, o którym też można powiedzieć, że jest w nim na siłę skrojona koncepcja "duszy maszyny".

Bym zapomniał odp. na pytanie. Ambitne anime to takie anime, które podejmuje trudną do wyłożenia tematykę, w której nie ma prostych i jednoznacznych odpowiedzi. Za taką próbę możemy o anime powiedzieć, że jest ambitne, a jak sobie reżyser radzi z tematem to już inna sprawa; z reguły jednak czujemy, że ambitne anime to takie, w którym waga tematu koreluje z pomysłem na jego przedstawienie, za pomocą dostępnych środków. Myślę, że temat można zamknąć ;).

[Alex Ashtray.]

Cóż, dla mnie anime ambitne to takie, które (mimo oczywistej komercji!) jest awangardowe, prezentuje coś nowego, skłania do zastanowienia i generalnie wymaga od widza czegoś więcej, niż chęci obejrzenia czegoś płytkiego i niewymagającego.
Ambitne anime to takie, które stawiają na dobrą i skomplikowaną fabułę, nie używając ogranych chwytów do granic możliwości motywów, lub miksując je tak, że powstaje coś świeżego, takie, które pokazuje wiarygodne postacie.
Co uważam za ambitne anime? Evangeliona(mimo jego rozlicznych wad - z niektórymi rzeczami dużo lepiej radzi sobie manga), Utenę, NHK ni youkoso!, Bokurano, Lain....
Nawet takie serie jak Emma czy Princess Tutu(zwłaszcza to drugie!) mają w sobie ambitność.
Inna rzecz, że jedni uznają za ambitne Tenshi no Tamago, a dla innych szczytem głębi będzie Elfen Lied czy inne Kodomo no Jikan.
Tak naprawde to każdy sam decyduje, co dla niego jest ambitne, a co nie - inni mogą tylko się z tym zgodzić, lub nie.

[Judicar]

Z ambitnym anime jest podobnie jak z ambitnym filmem - Powinno być przede wszystkim oryginalne, rozwinięte fabularnie i inteligentne (o ile anime może być inteligentne - to trochę dziwaczne określenie).

[NecroMac]

Dla mnie anime "Ambitne" musi:
* Posiadać różnorodnych bohaterów, tych dobrych i złych.
* Przedstawiony świat nie może być czarno biały i to widzowi powinno być pozostawiona ocena kto jest tak naprawdę działa dla szeroko pojętego dobra, a kto tylko dla własnego dobra.
* Mieć rozbudowany świat. Spójny, by nie wyglądał jak by urodził się wczoraj tylko aby główny bohater załatwił swoją sprawę, a potem mógł zniknąć w nie bycie.
* Ma odpowiedni balans mocy pomiędzy złymi/dobrymi(co odnosi się też do punktu 2)
* i oczywiście wciągającą fabułę, która po zwięczeniu pozostawia pewną mądrość, morał, jak i zwykły niedosyt i pragnienie dalszego przebywania w przedstawionym świecie.