[Yumegari]

Ale za to te off-topowe w NEXT są najlepsze w całych Slayersach! Matko, co to ja wyrabiałam, kiedy był odcinek ze smokiem... *^_^*

[ka_tka]

A jak ja się zalamałam, jak za drugą emisją odcinek ze smokiem jako jedyny mi się nie nagrał (pomyliłam kanały na wideo i wyszłam z domu) ^^'' Bez tych offtopów nie dało by się żyyyyć :P Chociaż te w Try mnie denerwują (tzn te 4 odcinki, gdzie grupka jest rozdzielona - nie lubię, jak nie są razem, tym bardziej, że moje parki były osobnoooo ^^'').

Właściwie, to chyba offtop...

[Ryuzoku]

Ka_tka , Yume - mi chopdzi o tkaie typowe jak w Try ten ze Smokiem jest znośny ale ogułem za tkaimi nie przepadam...jak naprzykład to z tą wieżą lalek gdzie księgi szukali...mi sie nei podobało pomysłem zupełnie...mozę niektóre momenty ale odcinka nie lubie zbytnio...

a ten ze Smokiem owszem..nawet fajny ale treż troszke odchodzi od reszty...no i powtarzający się text "przypominasz mi moją <krewny>" przy każdej postaci był nieco nudzący z początku^^""...ylko Zel tam znalazł chyab swoje prawdziwe powołanie:P

[ka_tka]

Wieża jest fajna właśnie! Te przebranka (spadłam z fotela jak zobaczyłam pierwszą, Linę jako konia :P), te lalki potem i w ogóle... ^^

Offtop ^^''''''''

[Zegarmistrz]

Jesli chodzi o odcinki Offtopowe w Slayers... to:

A) Moze by dla wygody rozdzilic watek o Offtopowych odcinakch od innych.
B) Mi sie Offowe odcinki najbardziej podobaly wlasnie w Nexcie. Ten ze smokiem byl cudowny, podobnie jak ten z piosenkom. Warto bylo dla nich obejrzec serie. Swietna rzecz.

[Szaman Fetyszy]

Powiem szczerze, że bez offtopowych odcinków Slayers straciłaby sporo ze swojego uroku i wyważenia powagi z komizmem. I zgodzę się z Zegiem, że w NEXT offtopy były najlepsze. Przy Otome no Inori i miedzianych rakietach nieomal nie spadłem z krzesła XD. Poza tym kobieta - Zel i lalki... XD. W TRY zaś niespecjalnie mi się podobał ten z prosiakiem, ale zaś parodia Power Rangers była niezła XD. Zatem niech żyją offtopowe odcinki :P.

[Avellana]

Zegarmistrz - wydzielone, wedle życzenia.

A offtopowe odcinki to ja lubię... Niektóre są trochę nudnawe, to prawda. Za to inne to zdecydowanie najlepsze kawałki w serii (smok, morski smok, wieża, no i Power Rangers!).

Pomyślcie tylko, jaka to by była rozpaczliwa seria, gdyby tych odcinków nie było, a fabuła szłaby od jednej walki z Shabranigdu do następnej z Gaavem czy innym Phibrizzo, bez chwili oddechu... Albo w charakterze tych chwil oddechu były wklejane idiotyczne gagi, pasujące do ogólnego klimatru (który w takich warunkach byłby z tych ponurszych) jak kwiatek do kożucha.

[Zegarmistrz]

Wowczas mielibysmy drugiego Dragonballa, w ktorym lina atakowana bylaby przez kilku wrogow, wreszcie odnajdywala ich przywodce i po efektownej walce wysadzalby go w powietrze Dragon Slavy tudziez potezniejszym czarem.

Na niekorzysc serii swiadczylyby jednak mniej atrakcyjne niz w pierwszym wymienionym walki.

[Chimeria]

Offtopy są super!!!!!!! Z wieżą, smokiem , smokiem wodnym, power rangers, ślubem Liny >kto widział???< i w tym , ja wiem?, co Zel i Lina byli w jakimś zamku a pacynkami czy coś takiego >te wredne pingwiny<...^^
Może by z tego ankietke zrobić? Byłoby niezłe!!!! MYŚLĘ..../to jej zajmie trochę czasu!!!!-dop.Zel JA-Spadaj!!!!!/