[Tren]

Jak powszechnie wiadomo dobry fanfik to towar trudno dostępny i choć poczta pantoflowa działa sprawnie to jednak dla ogólnej wygody postanowiłam założyć temat w którym można wymieniać się adresami co ciekawszych znalezisk.

Parę uwag:
1. Polecać należy tylko fanfiki które się przeczytało i o których można poświadczyć, że są dobre. Rzucanie tytułem, o którym "słyszało się, że jest świetny" mija się z celem tego tematu.
2. Podane tytuły należy krótko opisać, gołe linki są niemile widziane
3. Należy ostrzegać przed slashem/makabrą/niszczeniem dzieciństwa etc.

Osobiście sugeruję wpisy robić w tej formie (wzór ściągnięty z wpisu Amy):

Nazwa serii/filmu/książki/universum
Tytuł fanfika (z linkiem) - krótki opis

Dzięki temu wpisy powinny być w miarę przejrzyste. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi to niech da znać.
----------

A teraz by samemu zaświecić przykładem.

Fate/Stay Night i pokrewne
Shinderella - radosna faza, czyli Ilya i Taiga wystawiają Kopciuszka. Wybór ról mówi za siebie: Shinji jest Kopciuszkiem, Rin księciem, a za narratora robi Kirei. Efektem jest ogólne szaleństwo, kłótnie twórczyń scenariusza z narratorem i Rin podrywająca co się da.

Hill of Swords - crossover z Zero no Tsukaima, czyli Louise przypadkiem przywołuje dorosłego Shirou, który zdążył zmężnieć, stać się nieco bardziej morderczy i cyniczny oraz niewiele mu brakuje by zaczął chodzić w czerwonym. Fik udowadniający, że ZnT mogłoby być bardzo fajną serią, gdyby przywołany bohater był sensowny, umiał zarządzać haremem, a jego relacja z Louise nie była romantyczna. Nie wymaga znajomości ZnT.

Tainted Ideals - alternatywna wersja wydarzeń w której Shirou nie został uratowany przez Kiritsugu, ale przez Graala co prowadzi do dość nieprzewidzianych zmian i generalnego przetasowania Servantów. Warte uwagi za względu na przemyślaną fabułę (zmiany są jak najbardziej logiczne) i przedstawienie postaci. Oraz Shirou w wydaniu dobrze kryjącego się z tym socjopaty, będącym na prostej drodze do zostania szalonym naukowcem. Jedyny minus to to, że opowiadanie wciąż wychodzi, a od 3 miesięcy autor nie daje znaku życia.
Dodatkowo Tainted Ideals ma dwa krótkie omake: Gilgamesh grający w Baldura oraz Kirei trollujący wyobrażenie Rin.

Fate Deathly Poison - krótki, humorystyczny crossover z Tsukihime. Zwycięzcą Piątej Wojny o Graala będzie ten kto przetrwa obiad przygotowany przez Hisui!

Fuyuki High Class Reunion" - krótkie, fazowe opowiadanie. Dokładnie to o czym mówi tytuł, ale w nieco innym wydaniu niż można się spodziewać.

I tak, nie umiem zachęcająco opisywać fanfików, ale chciałam stworzyć ten temat. >D

EDIT. Ostatni link jest jaki jest ze względu na randomowe apostrofy pojawiające się po wysłaniu posta, które nie chcą dać się usunąć mimo parokrotnej edycji.

Fixorzed. With a red axe.

[anulka406]

Myślę, że do wzoru można też dodać język, w którym jest fanfick. Nie wszyscy mogą pamiętać o tym, żeby to napisać (prawda, Tren?), a jednak jest to dość istotne i ułatwi przeglądanie zbioru. Nie wszyscy bowiem muszą znać angielski, a nawet jeśli znają, może wolą rodzime fanficki?

[Tren]

[Urawa]

Mamoru Must Die - przez wielu uważany za najlepszy sailorkowy fanfik w dziejach, a ja się pod tym podpisuję. Zasada jest prosta - na drodze tego, aby Rei i Usagi mogły być razem, stoi jedna przeszkoda - Mamoru. A zatem, Mamoru musi umrzeć. Do tego tony nawiązań do takich serii jak Gits, Utena, Samurai Champloo, Noir i wiele innych z tamtej epoki.

Foreign Exchange Fiasco - Haruka i Michiru decydują się na wzięcie pod swoje skrzydła dwójki uczniów z wymiany międzynarodowej... Crossover Sailorek z Beavis and Butthead.

Dance - z zasady unika songficów, ale ten mnie kiedyś autentycznie urzekł, poza tym dotyczy mojego ulubionego pairingu - Ami i Makoto.

Aha, zapomniałbym, Natural Born Sailors - czyli dowód na to, że Polacy też (rzadko bo rzadko, ale jednak) potrafią.

Slytherinada - jedyny fanfik z Pottera, który byłem w stanie przeczytać w całości. Choć, biorąc pod uwagę osobę autorki, nie do końca "fan" ten fik. Co nie zmienia faktu, że świetny.

[anulka406]

[Smk]

I Put On My Robe And Wizard Hat - Fate/Stay with a twist. Poprzednia wojna skończyła się nieco inaczej, Fuyuki nie zaliczyło ogniska, ale główne postacie dramatu pozostały bez większych zmian. Czy aby jednak..?
Co się stanie gdy Nasuverse spotka się z TvTropes? Powstanie to.

[NecroMac]

Po Hills of Sword (Tren 1000% dzieki za podsunięcie mi tego arcydzieła!) poświęciłem chwilkę na poczytanie innych FoZ crossoverow z ciekawszych polecam:

The Prince of Swords - nie oficjalna kontynuacja HoS, tworzona przez kompletnie innego autora, w roli głównej syn Shirou. Tym razem akcja dzieje się w okolicach finalnego sezonu anime. Ciekawe, choć muszę przyznać że autor przesadził z mocą potomka Archera, ale jak narazie nie jest to aż tak rzucające się w oczy(ba w HoS Shirou był w ch$# przekoksany a i tak świetnie się czytało).
Adresowane do fanów oryginalnego HoS.

[Daerian]

Lancer gets serious - "A single order can change the shape of a the world, and a single command spell will change the outcome of one of the deadliest wars in history. For one Servant Lancer, that order would mean either victory, or death. Either way, the battle would be sweet." - czyli co by się stało, gdyby Kotomine znudziło się torturowanie Lancera unikaniem walk? Przyjemny fanfik, szczególnie dla miłośników Lancera, ale nie tylko - większość postaci Stay Night ma tu swoje pięć minut, a autor stanowczo nie stosował zabiegów mających sztucznie podbudować ego Lancera.

A Stolen Heart - czyli kryminał noir z postaciami ze świata Fate w rolach głównych. Całkiem dobrze skonstruowana zagadka, a Lancer w roli odpowiednika Marlowe spisuje się wyjątkowo dobrze. Archer jako sprzedajny glina również.

Fate Night Sky - czyli co by się stało, gdyby Book of Darkness odnalazła nie Hayate, a Shirou? Bardzo dobry fanfik Fate/Nanoha, jednak w trakcie pisania i rozwijający się powoli, co stanowi jednak zaletę - akcja rusza dopiero pod koniec rozdziału 6, zostawiając dużo czasu na pokazanie wzajemnych relacji i ich rozwoju między postaciami. Shirou i Wolkenritter stanowią piękny zespół.
Nawiasem mówiąc, fik jest nieoficjalnie określany jako "pierwszy fik, który sprawi, że znienawidzisz Avalon". Warto przekonać się dlaczego ;-)

Mass Effect: Glorious Shotgun Princess - totalna faza, czyli crossover Mass Effect i Exalted... czyli jak sprawić, aby Jane Shepard była jeszcze bardziej epicka?

[NecroMac]

Fate:Zero Sense - Jedno wielkie przemieszanie wszystkich servantów z Fate: zero. Pozostaje tylko Saber. A pytacie dlaczego warto na ten fanfik zwrócić uwagę?
Dla np. postaci Assasyna, w którego wcielił się nie kto inny, a dobry przyjaciel z sąsiedztwa, DEADPOOL! Tak, Deadpool jako servant Kirei'ego, już mu współczuje...
Po za tym wiele innych ciekawych przypadków, których nie będę zdradzać gdyż ciekawiej samemu odkryć. Jeśli chodzi o fabułę to autor bardzo luźnie się trzyma kanonu, dużo nowych akcji, noble phantasm i zwrotów. Ogólnie, czyta się to jak kompletnie nową historie.

[Tren]

Czas zebrać dobra.

Nasuverse czyli głównie Fate i pokrewne

Ten Years - czyli co by było gdyby Kiritsugu dożył piątej wojny, konkretnie scenariusza Heaven's Feel. Choć początkowo wydarzenia są dość podobne do kanonicznych to niedługo powinny rozejść się całkowicie. Serię warto śledzić choćby dla uaktualnianej na bieżąco listy ofiar tej wojny która zawiera takie kwiatki jak "Cierpliwość Rin" czy "Marzenia i nadzieje Shinjiego" (i myślę, że nikt nie będzie miał problemu z domyśleniem się jaka jest najbardziej powtarzająca się pozycja na liście~).

The Seriously Heroic Quest For the Holy Grail - czyli parodia fantasy RPG z Shirou i Ryougi jako wybranymi bohaterami. Rzecz jest absolutnie fazowa, zwłaszcza Ryougi, która ma specyficzne powody dla których Shirou nie leży jeszcze martwy w krzakach, i która ma absolutnie fazowe kłótnie z narratorem. (drugi rozdział jest na 3 stronie, autor niestety nie zrobił jeszcze indeksu)

In the Shadow of the Church - krótkie wycinki z życia Kireia i jego żony. Cholernie smutne.

Get to the bottom - a teraz dla kompletnej zmiany nastroju... lista najbardziej dominowanych panów z Fate/Zero zrobiona na podstawie tendencji w fanartach w postaci telewizyjnego programu prowadzonego przez Isseia. Wbrew groźnie brzmiącemu opisowi fanfik zawiera jedynie suche wyliczenia pairingów i okazjonalne wspomnienia dziwnych rzeczy z nimi związanymi bez żadnych opisów graficznych, więc nikt nie powinien się szczególnie straumować przeczytawszy. Dodatkowo całość jest komediowa, a występujące postacie zachowują się raczej zgodnie ze swoim charakterem.

[Teukros]

Poniżej pozwolę sobie polecić kilka tytułów do MLP. Jeżeli nie zostało zaznaczone inaczej, wszystkie rekomendowane fiki są zakończone.

"The Best Night Ever" - adaptacja "Dnia Świstaka" do MLP, z Bluebloodem i Rarity w rolach głównych. Stosunkowo krótkie, napisane z polotem i humorem.

"Sketchy Salad Symphony" - niezła powieść obyczajowa, niewiele elementów nadnaturalnych, główne postacie z "Friendship is Magic" pojawiają się rzadko albo wcale (za wyjątkiem Luny). Uwaga, dosyć długie.

"Night's Favoured Child" - powieść high fantasy osadzona w świecie, w którym Nightmare Moon pokonała Celestię. Setki lat po wojnie cesarzowa wybiera nową uczennicę - niejaką Twilight Sparkle. Jeden z lepszych fików na Fimfiction (tzn. jeżeli ktoś lubi high fantasy), ale uwaga - nie jest zakończony (choć pojawiają się aktualizacje).

"Progress" - słynny fik Joshuy Talona, rzeczywiście dobry. Komedia skoncentrowana na postaci Luny, choć ma kilka poważniejszych rozdziałów. Uwaga - fik nie zakończony, sporadycznie aktualizowany, ale to nie przeszkadza z uwagi na epizodyczną strukturę.

"Magic in the Stars" - dłuuuga powieść obyczajowa (pod koniec więcej akcji i magii), w sumie dosyć klasyczny romans. Główne postacie z "Friendship is Magic" pojawiają się często, choć nie w głównych rolach.

[Teukros]

Jeszcze trochę fanfików. Podwójny post, ale nie chcę znowu nadziać się ten problem z URLem co wcześniej.

"Blood that Flows" - crossover Slayersów i Nanohy, cegła niemożebna (ponad 700 tys. słów) i nadal aktualizowana. Po walce z Hellmasterem Lina nie wraca do swojego świata, ale zostaje przez Panią Koszmarów wyrzucona do "naszego". Tu zakłada rodzinę; piętnaście lat później jej córka - Nanoha - wplątuje się w znaną z anime awanturę z artefaktami. W przeciwieństwie do większości mangowych rodziców Lina nie będzie potulnie siedzieć w domu, czekając aż jej córeczka uratuje świat...

"Dungeon Keeper Ami" - crossover Sailor Moon i Dungeon Keepera. Ami Mizuno trafia do świata Dungeon Keepera, gdzie dosyć przypadkowo zostaje właścicielką labiryntu i sługą mrocznych bogów. Taka kariera niespecjalnie jej odpowiada (szczególnie, że wiąże się z nią brak możliwości powrotu), rozpoczyna więc technomagiczną rewolucję. Wbrew pozorom fik wojenny. Postacie takie sobie, tempo kiepskie, ale warto czytać dla fabuły - autor ma pomysły i nie waha się ich użyć. Cegła przeraźliwa, nadal aktualizowana. Uwaga, strona z fikiem ma nietypowy układ - należy czytać tylko rozdziały autorstwa Pusakuronu.

Jeszcze dwa fiki do MLP, oba należą do tzw. Lunaverse, tworzonego przez fanów świata w którym to Celesta, nie Luna została wysłana na wakacje na księżyc. Można je czytać bez znajomości pozostałych.

"An Early Reunion"" - fik "historyczny", jego akcja toczy kilkadziesiąt lat po wygnaniu Celestii. Pierwsze spotkanie Luny i Cadence.

"Symphony for Moon and Sun" - Octavia Philharmonica zgłasza się (tj. zostaje zgłoszona) do wykonania tytułowej symfonii. Problem - jak dotąd wszystkie próby kończyły popadnięciem w niełaskę u Luny i końcem kariery niefortunnego muzyka.

Edit: nie udało się uniknąć problemu z URLem, linka do "An Early Reunion"" wstawiłem przez Tinyurl.

[Asthariel]

"Interregnum"

Fanfic Mass Effectowy o roku, który Garrus spędził na Omedze jako Space Batman. Mówiąc krótko - Better Than Canon, czyta się świetnie, dialogi są miejscami rozbrajające, a bohaterowie są częstokroć ciekawsi, niż ci zaprezentowani w grach. Każdy fan gry musi się zapoznać.

[Teukros]

Po wczorajszej rozmowie na IRCu zainteresowałem się fikami z Zero no Tsukaima, poszperałem, i co znalazłem! Prawdziwa perełka! Green Sun Illuminates the Void - crossover Zero no Tsukaima i Exalteda, napisany przez osobę ewidentnie bardzo dobrze znającą exaltedowy świat (już na początku nawiązanie do Zen-mu). Fabuła w skrócie - przyzywając familiara Louise ściąga neomah, ale nie taką zwykłą - ta konkretna neomah nosi w sobie jedną z infernalnych esencji. Volia, przygody Księżnej Zielonego Słońca w Halkeginii! Historia napisana dobrą, literacką angielszczyzną, sporo dramatu, mało humoru, dosyć długa i nadal kontynuowana. Swoją drogą, brak dystansu do własnych utworów to jedna z tych rzeczy które bardzo mi się podobają w twórczości fanowskiej. Prawdziwy pisarz prawdopodobnie nie dałby rady stworzyć czegoś takiego tak, żeby mu nie wyszła parodia; fan potrafi podejść ze śmiertelną powagą do historii opartej o najbardziej absurdalne założenia.

[Daerian]