Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wiewiór po Pekińsku, czyli o tym jak Pekin zjadł Wiewióra |
Wersja do druku |
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-02-2013, 10:29 Wiewiór po Pekińsku, czyli o tym jak Pekin zjadł Wiewióra
|
|
|
Witajcie!
Jak już się chwaliłam w Życiu, Wiewióry poleciały do Chin strzyc krzaki. Być może kogoś zainteresują moje przygody w tym dziwnym kraju, więc wrzucam linka do bloga, którego postaram się regularnie update'ować:
www.wiewiorpopekinsku.pl
Jak może niektórzy wiedzą, nie umiem się obsługiwać blogami, więc proszę bez zbędnych komentarzy na temat jego wyglądu. Liczy się wnętrze! <które obecnie jest może mało składne, bo nie mogę przełamać jet lagu, ale będzie lepiej!> |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|