[Avalia]

Bo pomogłam dziś koleżance, w matmie ^^ i spotkałam po drodze kilku znajomych.
Ja mam szkołe w innej gminie więc nie mam mozliwości sie spotykac ze znajomymi, no wiec sie bardzo ciesze, ze mogłam sobie z nimi pochodzić i pogadac.

[korsarz]

Bo w domu jest wiatraczek! *____*

[Avalia]

[BOReK]

Chodzenie po tym Makro było ciekawe - przez puszczana tam muzykę (taka dzinwa mieszanka starszych przebojów) miałem wrażenie, że cofnąłem się o jakieś 10 lat w czasie ^^. Dodatkowo przez te diabelnie wysokie regały i zorganizowany chaos poczułem się jak w jednym z tych snów, gdy niby pierwszy raz jesteśmy w danym miejscu, ale świetnie znamy okolicę.
Ciekawe wrażenie, może natchnie moją wyobraźnię do takich snów. Nawet bym chciał, dawno tego nie miałem.

[Ysengrinn]

Bo na prawie dowodowym doktor rozwodził się nad tym, czy do oceny tekstu z emoticonkami potrzeba biegłego. Stwierdził, że nie, wystarczył zdrowy rozum. Swoją drogą ciekawe co powiedziałby o l33t m0w1e;P.

[Grisznak]

Poprosiłem siostrę, żeby w sklepie kupiła mi jakieś ciasto, sernika najlepiej. Jak widać, wisielczy humor jest u nas rodzinny, bo siostrzyczka fundneła naczelnemu szatanowcowi Kujaw nic innego jak tylko...kremówkę. Zastanawiam się, czy mnie grom z jasnego nieba nie rąbnie (bo cos w chmurach już pogrzmiewa) jeśli ją tknę....

Poprosiłem siostrę, żeby w sklepie kupiła mi jakieś ciasto, sernika najlepiej. Jak widać, wisielczy humor jest u nas rodzinny, bo siostrzyczka fundneła naczelnemu szatanowcowi Kujaw nic innego jak tylko...kremówkę. Zastanawiam się, czy mnie grom z jasnego nieba nie rąbnie (bo cos w chmurach już pogrzmiewa) jeśli ją tknę....

[GoNik]

*staje przed wiatraczkiem jak Konata*

Bo!
Właśnie zrobiłam sobie szaleńczy rajd rowerem (co prawda tylko 6km, ale w tym upale i to dobre) i jestem cała mokra, gorąco mi niemożebnie, ale wiiii!

Poza tym zanosi się na deszcz - jak zawsze na Folki :}

[BOReK]

Wypad do Ozorkowa w pełni udany - trasa w większości równa jak stół, więc można było bez obaw osiągnąć przepisową prędkość i rozkoszować się widokami. Do tego dobry blues w radyjku... i trochę kasy wpadło :D.

Poza tym w drodze powrotnej upał się skończył, a zaczęło lać. Nie żebym lubił jazdę w deszczu, ale jest przynajmniej chłodniej. W takich okolicznościach mogę nareszcie brać się do roboty.

[Serika]

Bo mam drugiego papuga :)
"Być może samczyk", bielutki z czarnymi falkami na główce, czarnymi plamkami tu i ówdzie oraz ciemnoniebieskim lusterkiem na kuprze. Śliczny. I na razie kompletnie autystyczny, siedzi w pożyczonej świnkomorskiej klatce w pokoju Siostry i się goci.

[Grimlock]

Zakupilem nowa, zgrabna koszulke, ktora o dziwo mi sie podoba :)

[Keii]

Prawie skończyłem lay na blog - przynajmniej od strony graficznej. Za warstwę htmlową zabiorę się, kiedy nie będę miał na karku żadnego egzaminu ^^'

[Avalia]

Bo osiągnełam swój cel, moje posty stanowią 1% z całości, a za 10 poscików będe miała tysiac, wiem można mnie nazwać spamerką bo jetsem raptem 3 miesiące ale co tam, chyba te moje posty nie były az tak bardzo tragiczne?

[Salva]

Remember Mommy, the light is your friend...

[Avalia]

[cintra]

Bo wróciłam od babci (imprezka rodzinna z okazji Złotych Godów) i myślę, że to pozytywna wiadomość, że ludzie potrafią jeszcze żyć tyle lat razem we względnej zgodzie. :)
Bo zobaczyłam na tym przyjęciu kuzyna, którego nie widziałam chyba od 4 lat - żyje i ma się dobrze. To dobrze. ^^
No i wróciłam cała zdrowa, prawie przed chwilunią i czeka na mnie nowy rodział Bleach i Naruto. Żyć, nie umierać. :)