[Tyczek]

Od rana grzmi ! raz błysło się na różowo!
Tyczek stał z aparatem w oknie, ale cholera kiedy ogarnia znużenie i aparat się wyłącza to akurat wtedy się błyska. Ale burza krąży ! :)

[moshi_moshi]

Wreszcie skończyłam obiecanego dawno temu Salvie Ayame i nawet jest do siebie podobny, średnio, ale zawsze coś. Następnym razem zastanowię się zanim zacznę rysować postać bez źerenic białą kredką na czarnym kartonie...
Bo wena mnie męczy i jest duże prawdopodobieństwo, że to nie jedyna praca jaką dzisiaj popełnię, a praktyka czyni mistrzem...

Słońce już tak nie dokazuje i nawet zerwał się miły wiaterek, kto wie czy nie spadnie później jakiś deszczyk...

[Zegarmistrz]

Mam ósmy, niewydany w tym kraju tom Akt Garretta Glena Cooka.

[Mertis]

Bo skończyłem serie w której się zakochałem. Dużo razy podchodziłem do Chobitsa aż teraz się zmotywowałem i w ciągu dwóch dni obejrzałem całą serię ^^.

[Melmothia]

Bo miałam dzi...wczoraj na 8, a że niedziela i autobusy jeżdżą jakby chciały a nie mogły musiałam wyjść o 6.17. Wysiadłam z autobusu o parę przystanków wcześniej i poszłam sobie na piechotę wolnym kroczkiem (ok 40 min). Jak ciiiichoooo *_* jak świeżo, spokojnie i przyjemnie. Miasto widmo (i kwiatki przy krawężniku nawet, tylko takie normalne xD). Szłam sobie i szłam i szłam, rozglądając się na boki i w górę, pod drzewkami i koło parku (namiastki parku, tak dokładniej, ale prawie). Wszystko pozamykane, ludzi prawie w ogóle, słońce jeszcze nie zanieczyściło sobą powietrza, czuc było chłodek z nocy, żadnych spalin, żadnych głosów (prawie, czasami coś przejechało). W centrum miasta.
Dlaczego nie jest tak zawsze? ;__;

[BOReK]

[Avalia]

Bo mój tata wyszedł ze szpitala...co z atym idzie nie musze jechać z babcią na wieś do prababci *______* jakie to życie jest piękne ehhh....
Bo to forum ma najwspanialszą moderacje i administracje na świecie *____*
Bo wczoraj byłam na dniach czekolady, spotkałam wielu starych znajomych i było świetnie
Bo byłam na koncercie Roberta Janowskiego ehhh...

[Shrapnel]

Bo zdałem dziś egzamin na prawo jazdy (kat B) w godzinach szczytu. Przy 40 minutach miałem więcej przygód, niż w ciągu ostatnich 6h normalnej nauki :]

[Enkidu]

Gratulacje Shrapnel, prawko to zawsze był ciężki orzech do zgryzienia gratulacje.

[moshi_moshi]

Cały dzień poza domem - udało mi się załatwić wszystko w urzędzie pracy i zajęło mi to mniej czasu niż się spodziewałam. Poszłam do innego niż zwykle fryzjera i jestem zadowolona - koniec z szopą na głowie i jakoś tak chłodniej.
Wreszcie jest normalna pogoda - słońce świeci, temperatura w normie, człowiek nie rozpuszcza się po wyjściu z domu.
Poza tym robię jedną z moich ulubionych sałatek - po całym dniu chodzenia, zaostrza się apetyt :)

[Tsunami]

Bo wyrwałam się z koleżanką na rower. Zdobyłyśmy lokalny szczyt - Górę Chełmską [56 m.n.p.m.]. Co prawda dały się we znaki lekarskie zwolnienie z wf'u jak i przyczyna jego wystawienia, ale czymże są bolące niesamowicie kolana, kiedy ma się okazję na integrację z innymi koszalinianami - rowerzystami? Przy okazji nakarmiłam kilka komarów, bo dobre ze mnie dziecko... A jak przyjemnie zjeżdżało się z góry! Oby było więcej okazji do takich wypadów (może z wyłączeniem spotkania z komarami, nie bardzo lubię, jak coś mnie gryzie).

[Cerber]

bo rodzina wyjechała na 2 tygodnie. Mieszkanie jest do mojej dyspozycji :]

[longerowa]

Bo wróciłam z festiwalu w Jarocinie i ku zaskoczeniu mojej rodziny przeżyłam! :D I nawet siniak wielkości zaciśniętej pięści mnie jakoś cieszy.
Bo 3 dni koncertowania naładowało moje akumulatory!
Bo już niedługo jadę na Woodstock! Jee!

[ghostface]

Bo mama wychodzi za kilka dni ze szpitala ^^
Bo przyszły brakujące tomiki Naruto z jpf-u, więc mam już pełną kolekcję ^^

[Keii]

Bo byłem na kontroli i dowiedziałem się, że mogę odstawić ten cholerny antybiotyk - strasznie się cieszę, bo byłem po nim słaby, bolała mnie głowa i musiałem cały czas odnawiać płyny. Raczej nic mi nie jest, ale lekarka poradziła dla świętego spokoju za 3-4 tygodnie badanie krwi zrobić.

Edit:
Bo wreszcie udało mi się założyć bloga. Nie było łatwo, ale dzięki tilkowi (i anbowi) się udało :D