[Zegarmistrz]

Udało mi się uruchomić net. Okazało się, że połączenie ma dobre powody, żeby zachowywać się jak odcięte przez Firewall. Otóż w swej mądrości Firewall rzeczywiście je odciął. Co więcej na tyle skutecznie, żeby blokować je nawet wtedy, gdy pozostawał wyłączony. Dopiero akt rozpaczy w postaci usunięcia ognistego muru przyniósł rezultaty.

[tilk]

Bo wykład gościa z Krakowa, który pomagałem zorganizować (ustalenie terminu, rezerwacja sali, itp.), okazał się sukcesem. Przyszło więcej osób, niż się spodziewałem, i było ciekawie. Tym samym nawiązałem kontakt z człowiekiem, który robi fajne rzeczy i jeszcze płacą mu za to. Na pewno taka znajomość się przyda :D

[Lila]

Bo właśnie zamówiłam 2 bilety na ... 30 SECONDS TO MARS !! 29/01 !! LIVERPOOL UNIVERITY ! Nie mogę sie doczekać ^^

EDIT:

Bilety będą w rączce w Pon/Wto... dopiero wtedy oszaleje ^^ JARED LIVE !!

[GoNik]

Przechodziłam obok Empiku, kiedy zaatakowała mnie młoda, śliczna czarownica i wręczyła Proroka Codziennego z ficem Toroj w środku. Łi!

(do warszawiaków - stoją takie dwie przy domach centrum)

[Zegarmistrz]

[GoNik]

"Kolory Hogwartu"

tutaj jest elektroniczna wersja

[Zegarmistrz]

Bo zrekonstruowałem teksański sos pieprzowy. Bo jak zwykle po pieprzu czuje się pozytywnie nastawiony do świata.

[Ysengrinn]

Bo fajnie było w Warszawie, nawet jeśli krótko...

Nomen omen Hastur, Wielki Jenot albo inne bustfo chauasu bardzo chciało mnie w Wawie zatrzymać i zesłało taką mgłę, że tylko cudem nie wylądowaliśmy na drzewie.

[BOReK]

RANY GORZKIE! Przesiedzenie nocy najwyraźniej wydało plon w postaci sprawnego (choć nie do końca ładnego programu). Kiedyś to odeśpię XD.

EDIT: 4,5 z programu, kilka godzin odespane ^__^v.

[Shinigami-san]

[Vodh]

Bo jestem nawet wyspany.

Bo mam co oglądać i słuchać.

Bo zbiórka wyszła całkiem fajnie.

Bo (zupa mode on) przegapiłem drugi etap olimpiady wiedzy ekonomicznej xDD a żeby było śmieszniej, właśnie dzisiaj o niego pytałem, na co nauczycielka zbladła, zamamrotała i zaczęła mnie strasznie przepraszać, że ona na śmierć zapomniała mi o nim powiedzieć. Nauczkę mam, bo można było prawdopodobnie sprawdzić to również w internecie, we własnym zakresie. (zupa mode off)

Na pocieszenie powiem, że i tak pewnie nic bym w nim nie zawalczył, a za to udało mi się dostać do drugiego etapu olimpiady przedsiębiorczości. W tymże prawdopodobnie też nic nie zawalczę, ale ze względu na to, że do jutra muszę składać personal statement na studia bardzo się cieszę, bo jest dodatkowy plusik do wpisania :D

Bo miałem czas i chęć, żeby podumać o różnych rzeczach i jeżeli starczy mi silnej woli, to może będą jakieś owoce.

[Caladan]

Jak bede bogaty postawię wielki złoty pomnik osobie, która wymyśliła ksero. Po raz kolejny uratowało mnie przedświateczne kserowanie byle czego. Znalazłem kartki z sposobem rozwiązania zadania z finansów. W zeszycie miałem nie jasno opisane. Jutro drugi dzień sajgonek. oby był równie pozytywny jak dzisiejszy.

[Avalia]

Bo w Multiświecie w końcu coś zaczyna się układać, ma on też pożądaną moderatorkę za którą dziękuje Bogu.
Zdjęcie do dowodu gotowe, wniosek pobrany jutro tylko zanieść i będę mieć to z głowy.

[korsarz]

Bo w końcu doszła zamówiona płytka Oldfielda :D

[Shinigami-san]

Bo dochodze do wniosku ze jednak nie mam czasem złych pomysłów. Mara moderatorką multi - ave!
No i zadania z funkcji homograficznej mi wychodzą. Ogólnie rpzyłożyłam się do matematyki ostatnio(moze to wynik mojej oceny na półrocze) i powiedziałam mamie wprost ze ma sie cieszyć że mam z maturalnych rpzedmiotów 4 lub 5 a nie ze chemie która jest mi na nic mam zdawać na 4. Mama przyjęła to ze spokojem ale widać moją średnia tym razem ona bardzije się przejęła. No cóż, bywa :)
Bo bo bo... Dzisiaj była rozmowa o 18 i znalazłam tak genialny plan, tkai wyczesany ze sie w pale nie mieści żeby nie robić imprezy :)