Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo życie jest piękne^__^! - wszystko, co dobre. |
Wersja do druku |
Meido 
Hauuu...!

Dołączyła: 15 Lip 2009 Skąd: z piątego piętra Status: offline
|
Wysłany: 13-08-2009, 11:30
|
|
|
Bo Wredna Zołza pojechała. Jakoś się atmosfera rozluźniła... |
_________________ Honestly what will become of me
Don't like reality
It's way too clear to me
But really life is daily
We are what we don't see
Missed everything daydreaming
Nakarm stwora! |
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-08-2009, 14:47
|
|
|
Bo dwóch dniach udało mi się postawić Windowsa 7. Zabawy było co niemiara - lekturę polecam wszystkim, którzy chcą bawić się 64 bitowymi systemami, ewentualnie mają problem z grą Prototype :) |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
Bezimienny 
Najmniejszy pomiot chaosu

Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 15-08-2009, 18:57
|
|
|
Bo jenoty. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
 |
Miya-chan 
Aoi Tabibito

Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-08-2009, 19:22
|
|
|
G!... Znaczy, bo jenoty :D |
|
|
|
|
 |
moshi_moshi 
Szara Emonencja

Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 15-08-2009, 19:23
|
|
|
Bo KFIK! Zdążyłam na ten durny pociąg do Częstochowy! Co prawda kosztowało mnie to zdarte kolana, ale warto było. Mina konduktorki i wszystkich pasażerów na peronie kiedy wywaliłam się, biegnąc na pociąg, który skończył trasę, bezcenne XD
PS Sierota ze mnie, ale dzielna! |
_________________
 |
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-08-2009, 20:05
|
|
|
Bo zjazd się udał. Bo już za rok kolejny. A już za kilka miesięcy - sylwester. |
|
|
|
|
 |
GoNik 
歌姫 of the universe

Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 15-08-2009, 20:15
|
|
|
Będę układać haiku na cześć tego prawie pustego słoika Nutelli, który odkryłam na biurku po powrocie. Czysta żywa skondensowana ENERGIA w słoiku! |
_________________
 |
|
|
|
 |
Hisayo 
Mniumniu! ♫

Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 15-08-2009, 20:15
|
|
|
Bo kluski śląskie.
Uu, zazdroszczę zjazdowiczom...
GoNik napisał/a: | prawie pustego słoika Nutelli, |
Oż ty! A mój był CAŁKOWICIE pusty! |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
 |
|
|
|
 |
Sakura_chan 
Pure Angel

Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-08-2009, 20:40
|
|
|
Bo są jeszcze normalni ludzie. Tak, jenoty, o was mowa |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
 |
|
|
|
 |
JJ 
po prostu bisz

Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 15-08-2009, 21:08
|
|
|
Bo spędziłem całkiem fajnie dwa tygodnie:
Mogłem ali(j)enować się w wyjątkowo sympatycznym towarzystwie, którego teraz będzie mi trochę brakować - fm napisał/a: | ludzie poznani dzięki internetowi potrafią się w rzeczywistym świecie okazać jeszcze fajniejsi |
Wyszedłem z Mordoru cały (o dziwo), radząc sobie nawet lepiej niż Frodo - nic mi palca nie odgryzło! Mimo wszystko, traumatyczne doświadczenie.
Zyskałem kilka fascynujących przydomków - niektóre oficjalne, o jednym dowiedziałem się z drugiej ręki, ale to nieistotne. Mam tylko nadzieję, że "Edward" nie przylepi się do mnie jak "moe" do Moe... Pon-pon-pata-pon!
Dowiedziałem się, ile radości potrafi dostarczyć zwykły papier toaletowy!
A z miłych niespodzianek po powrocie- soundtrack z Bounen no Xamdou wydali, nareszcie! Jest boski, absolutnie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krew_na_scianie 
kościsty seksapil

Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 15-08-2009, 21:11
|
|
|
Bo było cudnie! Cudnie się plotkowało, spacerowało, grało, podziwiało gwiazdy. A jak z głowy usunę to swoje negatywne wrażenie o łazience, to mogę nawet powiedzieć iż było idealnie :) |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
 |
Vodh 
Mistrz Sztuk Tajemnych.

Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 15-08-2009, 21:30
|
|
|
Mrrrry! Jenoty :3 Zabawiające się Johnnym, plujące alkoholem, łączące w ogromne drzewoharemy, siejące zarazę, siekące potwory, powstrzymujące Przedwiecznych, unoszące brwi, robiące G i ogólnie sfazowane... Byle do Sylwestra :3 |
_________________ ...
|
|
|
|
 |
Crofesima 
Captain Narcolepsy

Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 15-08-2009, 21:43
|
|
|
Bo jenoty. Bo mój pierwszy zjazd - w końcu! Było naprawdę wspaniale, dziękuję Wam wszystkim, wy wariaty wy~ i te fazy. AH, te fazy! Ah, te spacerki. Ah, te jenoty. Ah, te alijenoty z dodatkami.
Niezapomniane dwa tygodnie z mojego życia. A teraz - czy sylwester będzie następny?... Oby, oby. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
 |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 15-08-2009, 23:21
|
|
|
Bo zdecydowanie moje obawy co do zlotu okazały się całkowicie nieuzasadnione. Co prawda parę rzeczy dało mi nieźle w tyłek, ale to koszty własne przedsięwzięcia. Spędziłam mnóstwo czasu z osobami za którymi tęskniłam, poznałam nowe jenoty, za którymi dopiero zaczynam tęsknić, MRAU.
Bo ten zlot pełen był miejsc, do których można było bez końca wracać, znalazłam nawet jedno swoje urocze miejsce i jako jednostka sentymentalna czuję się usatysfakcjonowana.
Bo trafiłam do najlepszego domku do jakiego mogłam trafić i mam cicha nadzieję, że GTW mnie przyjmie i na kolejnym zlocie :3 Obiecuję, że nauczę się gotować więcej niż zupę z soczewicy :D
Bo Tamciaaaaa~~ Będe tęęęęsknić za suczynką, za moim domkiem też, ale za suczynką głównie :D
Bo dla mnie zlot się wcale nie skończył :3 |
_________________
|
|
|
|
 |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 15-08-2009, 23:32
|
|
|
Bo zjazd był uroczy, a zwłaszcza mój kochany, cierpliwy domek<3.
Bo jestem u siebie, wreszcie wykąpałam się w prawdziwej wannie, a teraz siedzę i piszę z trzeszczącą kicią na kolanach. Sąsiedzi odbierają ją jutro a dzisiaj obie odpoczywamy po ciężkiej podróży.
Bo opis Krwinki/^O^/ |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|