Bo życie jest piękne^__^!

Loko · Wysłany: 09-09-2009, 20:39

Bo przyszedł mój nowiutki zegarek kieszonkowy. Pierwsze pozytywne wydarzenie od dłuższego czasu.

Sakura_chan · Wysłany: 09-09-2009, 23:31

Bo nasza reprezentacja po żenującym meczu ze Słowenią ostatecznie pogrzebała szanse na wyjazd na mistrzostwa do RPA. Bardzo dobrze - nie zrobią wstydu, nie będą szarpać nerwów. Do łopaty ich, niech budują stadiony na Euro

Irian · Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline Grupy: WIP

Żyję. I chyba skończy się na bólu głowy. Muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się tego po pierwszych pięciu sekundach jazdy kołami do góry.

I sarenka też żyje, żeby ją pchły oblazły.

Salva · Wysłany: 10-09-2009, 10:29

Bo reaktywacja Zeszyciku postępuje i jest na bardzo dobrej drodze! Alleluja! Dopiero teraz widzę jak mi tego brakowało. Poza tym dostałam w łapki świetną mangę i mam o czym pisać.

Ysengrinn · Wysłany: 10-09-2009, 12:38

Mam internet w Pruszkowie, tym razem faktycznie zauważalnie lepszy niż w Skotnikach. Tym samym jedyne czego mi do szczęścia brakuje to dobra praca.

krew_na_scianie · Wysłany: 10-09-2009, 13:31

Bo tak jakoś miło, fajnie, słodko, sympatycznie, słonecznie :D

No i Irian, całe szczęście, że tak to się wszystko skończyło!

moshi_moshi · Wysłany: 10-09-2009, 15:22

Smażone rydze to czysta rozpusta!

Easnadh · Wysłany: 10-09-2009, 17:04

Bo każdorazowe odpakowywanie paczki od Nanami to dłuuuga przyjemność - zanim dojdę do tego, którą taśmę zacząć odklejać najpierw, bo jest najbardziej na wierzchu całej masy innych, mija zwykle trochę czasu xD

Crofesima · Wysłany: 10-09-2009, 19:23

Bo mam swojego własnego Johnny'ego i na razie co prawda mogę go sobie jedynie pomiziać w kąciku, ale i tak jestem zadowolona, no. Mrrrry.

Bo Vendetta i Elrond i Agent Smith :3

Hisayo · Wysłany: 10-09-2009, 19:30

Bo ścięłam włosy i raz, że mi nie przeszkadzają, dwa, że są do połowy szyi i mogę je sobie mierzwić do woli, trzy, że mam obrzydliwie dobry humor i nie chce mi przejść - a to dziwne, bo na obiad było nielubiane mięsko z tłuszczykiem...

BOReK · Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline

Bo teraz już jestem właściwie po formalnościach i pozostaje czekać na pierwszy weekend zjazdowy. Oznacza to dokładnie tyle, że po fizycznej przekąsce znowu wpadam w wir (?) nauk ekonomicznych, które najwyraźniej kocham całymi wnętrznościami. Zwyczajnie ogarnia mnie ekstaza, gdy w planie zajęć widzę mikroekonomikę i prawo gospodarcze i nie ma co szukać w tym ironii. ;D

Poza tym mam nadzieję, że reszta września szybko zleci.

Salva · Wysłany: 10-09-2009, 23:28

Bo Król Słońce, i nawet drobne zachwianie nastroju mi nie zepsuje. Nie jak sobie słucham Christophe Maé.

Nanami · Wysłany: 12-09-2009, 00:11

Bo gość z Gwiezdnych Jaj i mniej lub bardziej zamierzona parodia z biczami w roli głównej. Prrrralinę? Bo Brad Pitt mówiący "po włosku". I w ogóle iść na film z przekonaniem, że jest słaby i się człowiek nawet nie pośmieje, a tu miłe zaskoczenie. Mru~

GoNik · Wysłany: 12-09-2009, 00:46

Yaaaaay~! Bo nowy Windows działa i szumi wodotryskami. Muszę się tylko nauczyć gdzie mi poprzestawiali opcje...

Altruista · Gość

No proszę, nasi siatkarze pokonali Bułgarię 3-0 i awansowali do finałów mistrzostw Europy. Mamy już zapewniony co najmniej srebrny medal. Zarąbiście!