[Agon]

Co prawda to wydarzenia z zeszłego czwartku i piątku, ale nadal jestem szczęśliwym człowiekiem:

Bo stolyca.
Bo koncert.
Bo śliczna mordka Briana.
Bo Szymon Majewski.
Bo Other.
Bo Komikslandia.
Bo żyję.

[Hisayo]

Bo okazało się, ze przyrządzanie ryby jest banalnie proste.
AŻ cztery sposoby przyrządzania: ryba a la ryba, ryba a la kurczak, ryba a la mięso wieprzowe i ryba a la kebab gyros. Pyyyyycha.

[Keii]

Bo zaliczyłem zdalne szkolenie BHP i mam to z głowy.
Bo w dalszym ciągu nie mamy chińskiego, a na dodatek jutro nie ma wieczornych zajęć z tłumaczenia, co daje mi o wiele więcej czasu niż myślałem który mogę poświęcić na naukę na środowego i czwartkowego kolosa.

[RepliForce]

Bo przeczytałem 50 stron przygód Rhianny na zamku Avalonu :D

[Sasayaki]

Przepadające W-fy to dobra rzecz :D

[Ysengrinn]

Po kilku dniach panikowania i załatwiania formalności wreszcie mogę ze spokojnym sumieniem leżeć w łóżku i chorować X__x...

[Serika]

No tak, praca w NFZecie zobowiązuje? :P

Bo ufff... Wszystko zaliczone, i to nawet całkiem przyzwoicie (zwłaszcza na tle grupy). Excel 28/30, analiza 23/25, Koszmarna Apokaliptyczna Algebra 21/25.

Chwilowo czuję się prawie dowartościowana XD

[Salva]

Dobra, może sie polubię znowu z Photoshopem. Znalazłam opcję, która mi umożliwi zrobienie dokładnie tego co chciałam. MRAU. Poza tym prace rekonstrukcyjne postępują, a plik jest w 3 kopiach zapasowych...

[Agon]

Bo nie ma to jak próbne matury - takie luzy to ja mogę mieć codziennie. Mój wewnętrzny leń czuje się usatysfakcjonowany.

[Velg]

[GoNik]

Nie wiem dlaczego jeszcze nikt tego nie napisał...

Obudziłam się 20 minut po 3 rano, słysząc jakieś głosy z okolic kuchni. Łypnęłam zza drzwi tylko żeby zobaczyć Mai siedzącą na stole kuchennym. Oraz Irin stojącą przy kuchence, na której stał czajnik i bulgotał.
Robiły sobie ziemniaczane pure z proszku. W środku nocy. Bo przez poprzednie 3 godziny gadały i doszły do wniosku, że nie warto już iść spać, skoro i tak budzik jest na 6 ustawiony...

Dorsze, kiwi i totalnie randomowa Jedi Knight z nóżką bardziej.
Oraz wszystko to dlatego, że w życiu jest za mało seksu. To ZAWSZE jest za mało seksu.

A pomyśleć, że mogłam spędzić noc przewracając się z boku na bok i rozpaczliwie tuląc kołdrę. HA!

[Mai_chan]

W istocie. To ZAWSZE jest za mało seksu.

Patrz wyżej. Bo przez całą noc nie zmrużyłam oka, co paradoksalnie oznacza, że mam jakoś więcej zapału do życia. Bo to była cholernie dobra noc i naprawdę było nam to potrzebne. I bo kiwi, podteksty i odwłoki. Wielkie odwłoki.

A, i bo kocham swojego psora od psychologii społecznej. NAPRAWDĘ uczy nas, jak robić ludziom wodę z mózgu. I pokazuje to w praktyce na biednych studentach. Freakin' awesome

[GoNik]

I jednomyślność. Jednomyślność jest fajna. Egzaminy z telepatii w sumie też.

[Zegarmistrz]

Jest! Mam pierwszego anty-fana!

[Grisznak]