[Hisayo]

Bo fail. FAIL.
Bo objechałam pół Warszawy w tę i z powrotem. Ponadto, dookoła.

A było to tak: chciałam pojechać z koleżanką te dwa przystanki, bo i ona jechała 114, i ja. Kij, że autobus jechał w drugą stronę. No więc wsiadłam, a jakieś pięć przystanków potem skapnęłam się, że autobusy, le gasp!, mają stacje końcowe. I zatrzymują się na tych stacjach, i nie jadą dalej, jeśli kierowca nie pójdzie do kibelka albo nie zje dróżdżówki. Ale to nic, myślę. Do końca jazdy miałam minę Mojego Męża, (Który Się Do Mnie Nie Przyznaje I Się Nie Dziwię, ale) Któremu Jest Kogoś Żal. Wywaliło mnie gdzies na Bródnie, więc pomknęłam na najbliższy przystanek, gdzie autobusy jadą w inną stronę i poczekałam sobie dziesięć minut... A potem obleciałam to drugie pół połowy, co została i chyba była dłuższa.
...kocham siebie. Jestem taka genialna.
Poza tym narysowałam Hadesa, który wygląda jak facet z katalogu Avonu, i mi dobrze, choć zimno. I bo fujoshi ZNOWU miała marchewkę, tym razem długą i grubą.
....hrnk, Vincent.

[Olcia]

bo szef mi dał dzień wolnego.. który btw mi się należy, ale zawsze mógł nie dać.
i idę na casting jutro - jak robić coś głupiego to po całości.. :))

[Dida]

Bo wizyta u dentysty może uskrzydlić. :P Nie mam żadnej dziury.
Bo czeka mnie tydzień urlopu i wyjazd w tym czasie. ^ ^

[Salva]

Bo nie przypuszczalam ze Assassin Creed II az tak przypadnie mi do gustu! Unexpected.

Poza tym glooosy, slysze glosy. Mrau :3

[Amarth]

Bo dzieciaki z szóstej złapały dzisiaj taką słodką małą jaszczurkę. Została dokładnie przeze mnie wymyziana, pokazana przez nauczycielkę przyrody wszystkim klasom i wypuszczona na wolność. Kjutna była.

[Salva]

Kara no Kyoukai, po raz kolejny. Obejrzenie calosci w krotkim czasie dobrze robi na odbior. Kokutoooooo~ Poza tym jestem w szoku ze po takim dniu jeszcze funkcjonuje.

[Mononoke]

Bo mimo, że wycieczka miała swoje wady (tak, wiem, narzekam) to super było to wszystko zobaczyć.
I moja waifu jest awesome *__* Kocham Ją Na tyle na ile można kochać 300metrową stalową konstrukcję xd

[Mai_chan]

Wieczór panieński Arisy można oficjalnie zaliczyć jako "wieczór spotkań po latach". Całe stadko ludzi, których ostatni raz widziałam sześć lat temu. I z którymi w sumie chciałoby się odnowić kontakt :3

Mrrrr!

[Mara]

Koleżanka się martwi moimi studiami a ja mam jeszcze ładnych parę miesięcy do matury. Niby takie nic, ale... nosz kurczę, to po prostu kochane.

[Loko]

Bo znalazłem dwa migdały w jednym Raffaello.

[Salva]

Bo epickie wycieczki w sina dal sa bezcenne. Chcialam na jakas pojechac od dobrych paru miesiecy, pojechalam w obcym kraju xD Still, it was fun. Spotkanie drogi jakosciowo jak z Polski mnie wzruszylo a przy okazji moglam posluchac nieslychanie bogatego i dlugiego wywodu po francusku xDDDD To nic ze do miejsca docelowego nie dotarlismy. A jutro pracowity dzien. Mrau.

I bo to nie ze mna jest cos nie tak, to sceny lozkowe w mangach sa do bani. Dzisiaj pierwszy raz zobaczylam taka, ktora mi sie upiornie spodobala.

[Saga]

Bo balet petersburski jest przewspaniały. Wczorajszy Don Kichot pozostawił mnie z całą burzą emocji i przemyśleń. Co prawda nadal nie jestem fanką rajstop u panów, ale to mały pikuś w porównaniu z całokształtem wrażeń.

[Hisayo]

Bo niekonwencjonalne (rany, ile to ma sylab?!) pairingi są PRZE, bo po raz pierwszy patrzę na coś i nie moge oderwać wzroku, bo Tażan, Śińbad i Kośinus, bo foczka, która jest zła i moja, bo mah fahbulus mastah i jego :3 i bo Rufus w różowych rajstopach, ohoho.
A tak w ogóle to świat jest piękny, wiecie~?

[Tren]

Bo zdałam Advance'a! Buahahaha! Może i mam -20 do przemieszczenia się, ale to mnie nie powstrzymało przed udokumentowaniem mego Ingrisza!

[Sm00k]

Git!

To pójdziesz ze mną zdawać następny poziom ? >D

Git!

To pójdziesz ze mną zdawać następny poziom ? >D