[Irian]

Noc Muzeów. Tłum radosnych ludzi i z żadnym z nich nie musiałam rozmawiać! Poza tym entuzjastyczny aplauz panów pod pubem po tym, jak zaparkowałam na naprawdę wąskim miejscu, wytaczając się przez drzwi pasażera. I niesamowity żongler ze szklaną kulą. I artystyczna radosna twórczość w obsikanym przejściu w starej kamienicy.

Muah. Lubię miasto.

[shugohakke]

Bo Gdańsk może i jest ładny, ale ja właśnie wróciłem do domu.

[Sasayaki]

Oddycham! o(*ﾟ▽ﾟ*)o
Przechodziło co prawda stopniowo, ale, grunt, że przeszło!

I być może skapnie mi wkrótce dużo gotówki. Niech żyją zmiany w zasadach przyznawania stypendiów!

[Asthariel]

Kolokwium zaliczone, ledwo, ale jest.

[BOReK]

System internetowej rezerwacji wizyt w łódzkim wydziale komunikacji jest absolutnie boski! Skończyło się stanie w ogonku od piątej nad ranem... i w ogóle w jakimkolwiek ogonku. Rezerwuję, przybywam na umówioną godzinę z papierami i podziękówka. :D

[shugohakke]

Mozart molestował mnie uporczywie cały dzień (wyskoczył nawet z recenzji Fate'a na Tanuku, ekshibicjonista przebrzydły!), ale wreszcie wróciłem w dom i odbywam popołudniowe rendezvous z Lacrimosą ^^

Aha i zaliczyłem analizę nawet lepiej niż się spodziewałem.


Edit.
1:58 22.05.2012
Skończyłem Fate/stay Night...

Tylko tyle i nic więcej.

[Salva]

Tak dawno nie zdarzyło mi się połknąć książki w jeden dzień. Jakiś czas temu były dwie, a wczoraj jedna. To było niesamowite. W połowie lektury uznałam, że coś mi się tu nie podoba, jedno rozwiązanie wydało mi się tak dziwne i niedopasowane. Coś jest nie tak i przeholowali. Tymczasem zaszło rzadkie zjawisko, gdzie od połowy do końca przeczytałam z wypiekami na twarzy nie wierząc do ostatniej strony, że tyle mnie może jeszcze zaskoczyć. Bo nawet ostatnia strona przyniosła kilka niespodzianek dla mnie. Teraz uważam, że rozwiązania były genialne, setting jest trochę do bani ale bohaterowie nadrabiają z nawiązką. To niesamowite, dawno nic mi się tak bardzo nie podobało. Książkę skończyłam o 1 w nocy, a po obudzeniu o 7 pierwsze co mi się przypomniało to uczucia, które miałam tuż po przeczytaniu. Nie ma bata, dziś jadę do brata wziąć dwie kolejne z cyklu xD

[Aino]

Salva, zdradź tytuł ;p

Ja siedziałam do 2:30 i czytałam "Igrzyska śmierci". Wciąga cholernie :) To takie przyjemne uczucie, po jakimś czasie zatopić się bez pamięci w lekturze.

[nat_mich]

Mam 4 małe kluski. Wyglądające jak ciapowate, pluszowe wirusy zapalenia gardła. Są wspaniałe, kochane a jedna jest moją idolką, która już po tygodniu otworzyła ślepka. jestem szczęśliwą kocią mamą :)

[Koranona]

[Keii]

Bo wyszedł już nowy teledysk AKB48, w którym wystapiłem.
http://t.co/PBDUBhO4 :D

[Easnadh]

[Salva]

Bo to trochę przygnębiające, że domestos zabił kleszcza po kilku minutach, a resztki mojego posiłku w ciągu kilku sekund niemniej mam kolejny okaz do oglądania z kumplem xD Jeeez, to cudowne w kilka chwil po wyciągnięciu kleszcza z psa móc napisać do kogoś w emocjach, "słuchaj mam kleszcza opitego, chcesz?" Teraz mam kilka próbek włosów "daaaaj włosa, ja potrzebuję, Ty masz rozdwojone, a ja wszystkie całe, nie bądź świnia, podziel się" plus jednego nadal o dziwo żywego skakuna. Hell yeah.

[BOReK]

Ten teledysk chyba nie wszędzie działa, sprawdzę w domu.

Kapiszon znów cicho mruczy, choć nawet polubiłem ten głośny bulgot z sykiem turbiny. ^^

[shugohakke]

Muhahahaha.
Pracownia zaliczona na 5!

Jutro demon Maxwella upomni się o moją duszę, ale tymczasem radujmy się!