Sylwester z rodzicami oglądającymi Tv |
Wersja do druku |
Black_Geisha
Black Yuki
Dołączyła: 03 Wrz 2005 Skąd: hm....jak by to nazwać....nicość? Status: offline
|
Wysłany: 21-12-2005, 17:54
|
|
|
Zmotywowaliście mnie żebym się spytała rodziców.Tata nie ma nic przeciwko,ale zawsze mam problem z mamą.....(Irin,może podrzucisz jakieś argumenty?xD).Więc spróbuję błagać xD....A co do kolegów....To żadnych nie posiadam xD
U...nie ma już miejsc....Dlaczego ja zawsze muszę mieć takiego peha? |
_________________ Moje bazgroły:
www.blackgeisha.deviantart.com
Liście lubią spadać,
Dlaczego?Może poprostu spadają,
Bo kochają ziemię.... |
|
|
|
|
Dida
Ostoja zdrowego rozsądku
Dołączyła: 03 Cze 2005 Skąd: Granvania Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 21-12-2005, 20:59
|
|
|
Do Sylwestra zostało półtora tygodnia. Jeszcze mogą nastąpić zmiany. Myślałam, że tegoroczny wieczór (znowu) spędzę w domu z rodzicami i ich znajomymi. Na szczęście okazało się, że koleżanka z forum Sandemo organizuje u siebie imprezę. I nawet się nie wykosztuję, bo to 10 min. piechotą ode mnie więc odpada problem z dojazdem. |
_________________
|
|
|
|
|
Taur
... To nie ta bajka...?
Dołączyła: 30 Cze 2005 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-12-2005, 21:19
|
|
|
Black_Geisha nawet się nie zastanawiaj tylko spytaj rodziców, jak się zapatrują na sprawę. Kwestii poniesienia kosztów nigdy nie obejdzisz ale może w tym wypadku rozmowa z rodzicami pomoże, czasami trzeba poprosić.
A co do ewentualnych rozrywek sylwestrowych na pewno znajdziesz w okolicy kilka osób również nie mających pomysłu na Sylwestra. Wystarczy spotkać się na ulicy i przez godzinę pogadać, obejrzeć fajerwerki, ba złożyć się po pare groszy nawet na zwykłe zimne ognie. Zawsze można się przyłaczyć do jakiejś grupy świętującej na dworzu i godzinę czy dwie spędzić z innymi. |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 21-12-2005, 22:13
|
|
|
Nigdy nie mialam takiego problemu. Albo wychodzilam na jakas impreze, albo zapraszalam znajomych do mnie.
Co mozna robic w domu w taki dzien...
- czytac ksiazki
- urzadzic sobie maraton filmowy
- wygonic siostre na impreze i siedziec na sieci ;)
- zrobic sushi
- pograc w cos na kompie
- zagrac z rodzicami w jakas gre planszowa [kiedys namietnie zagrywalam sie z tata w Eurobusiness ;)]
- skakac cala noc na DDR ;)
etc. etc. Trzeba tylko ruszyc glowa :) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
Black_Geisha
Black Yuki
Dołączyła: 03 Wrz 2005 Skąd: hm....jak by to nazwać....nicość? Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2005, 07:49
|
|
|
Może łatwo mówić ale mnie to trudno zrobić.
-Piotrkowska-odpada (za daleko a w tramwajach tłok)
-Na sushi mnie nie stać
-Siostra nigdy nie była na imprezie (nie licząc studniówki),ona nawet chłopaka nie miała a co dopiero imprezy....
-Jestem tylko na tym forum,a wszelakie imprezy z ludźmi których nie znam
-Sprawa komputera była już mówiona.....
-Gry planszowe-A niby z kim?Z duchem?
To moje odpowiedzi... |
_________________ Moje bazgroły:
www.blackgeisha.deviantart.com
Liście lubią spadać,
Dlaczego?Może poprostu spadają,
Bo kochają ziemię.... |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-12-2005, 11:33
|
|
|
Słonko, dołujesz się... :) Znaczy, ja wiem, że to nie jest przyjemne, bo też przerabiałam, ale może spróbuj na przykłąd siostrę namówić, żebyście porobiły coś razem, jeśli naprawdę żadnej koleżanki nie będzie pod ręką. Siostry czasem mówią ludzkim głosem, a przynajmniej mojej się zdarza. A jak macie same siedzieć w domu i się nudzić, to może naprawdę coś wykombinujecie? (choćby pograć w coś na dwóch playerów :P) Bo przypuszczam, że jej też nie jest szczególnie przyjemnie, że siedzi w domu sama i nie ma się gdzie wyrwać. |
_________________
|
|
|
|
|
Black_Geisha
Black Yuki
Dołączyła: 03 Wrz 2005 Skąd: hm....jak by to nazwać....nicość? Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2005, 12:21
|
|
|
Ona nie lubi grać...Mówi że to ogłupia.Ona woli gadać ze swoimi przyjaciółmi na GG.Jeśli uda mi się to pojadę do siostry ciotecznej i wrócę po pepsi z martini (dzięki moim koleżankom*mieszkają w Kolumnie*)....Eh...A co dołowania...NO ja już taka jestem Serika ^^Taka moja ghoticka natura... |
_________________ Moje bazgroły:
www.blackgeisha.deviantart.com
Liście lubią spadać,
Dlaczego?Może poprostu spadają,
Bo kochają ziemię.... |
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-12-2005, 12:31
|
|
|
bo ja wiem, lepiej się cieszyć, że w ogóle ma się okazję być w rodzinie w taki dzień.
Jednak twoje rozumowanie jest jeszcze "młode".
Ja w ten dzień spędzałem czas zawsze z rodzicami. Odkąd mam dziewczyne staramy się wspólnie go spędzać. W tym zakończeniowym roku będziemy u jej rodziców. Tyle, będzie super :) |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-12-2005, 12:31
|
|
|
Black_Geisha napisał/a: | Ona woli gadać ze swoimi przyjaciółmi na GG |
zauwaz ze ma szanse ich na gg nie byc................. |
|
|
|
|
|
slocik
Dołączył: 08 Lis 2005 Skąd: stad Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2005, 15:49
|
|
|
Black_Geisha napisał/a: | A co do kolegów....To żadnych nie posiadam xD |
Jak nie posiadasz ? :] Cos tu zmyslasz :P Stoje o stuowe ze po prostu wstydzisz sie z nimi isc :P Szkola jeszcze chyba trwa co nie ? wiec popytaj sie ludzi w klasie, no przeciez 30 ludkow ( zazwyczaj tyle w klasie zyje ) ma mneij lub wiecej jakeis plany :] Jesli z nieznajomymi glupio, to z klasowymi nei jest zle :] |
|
|
|
|
|
Black_Geisha
Black Yuki
Dołączyła: 03 Wrz 2005 Skąd: hm....jak by to nazwać....nicość? Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2005, 17:21
|
|
|
slocik napisał/a: | Black_Geisha napisał/a: | A co do kolegów....To żadnych nie posiadam xD |
Jak nie posiadasz ? :] Cos tu zmyslasz :P Stoje o stuowe ze po prostu wstydzisz sie z nimi isc :P Szkola jeszcze chyba trwa co nie ? wiec popytaj sie ludzi w klasie, no przeciez 30 ludkow ( zazwyczaj tyle w klasie zyje ) ma mneij lub wiecej jakeis plany :] Jesli z nieznajomymi glupio, to z klasowymi nei jest zle :] |
A szczególnie jak w klasie ma się samych idiotów i idioki którzy śmieją się z tego że nie jestes szczupła itp....Eh....no cóż ich ideałem jest płaska lalka barbie,wogóle nie patrzą na duszę ludzką...A na dodatek z żadnym sie nie koleguje :P |
_________________ Moje bazgroły:
www.blackgeisha.deviantart.com
Liście lubią spadać,
Dlaczego?Może poprostu spadają,
Bo kochają ziemię.... |
|
|
|
|
slocik
Dołączył: 08 Lis 2005 Skąd: stad Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2005, 17:49
|
|
|
Black_Geisha napisał/a: | no cóż ich ideałem jest płaska lalka barbie |
a czyim nie jest ? tzn nie plaska, musi miec fajen cycki :] |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-12-2005, 18:27
|
|
|
No gratuluję slocie, jeśli dla ciebie liczy się tylko jedno...
A prawda jest taka Geisha, że nieważne co będziesz robić, grunt żeby było ci z tym dobrze :) Jeśli przy kolegach z klasy czułabyś się źle, to może faktycznie pomyśl o jakimś maratonie filmowym or something :) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Black_Geisha
Black Yuki
Dołączyła: 03 Wrz 2005 Skąd: hm....jak by to nazwać....nicość? Status: offline
|
Wysłany: 22-12-2005, 20:20
|
|
|
Mai jakaś ty dobra pocieszycielka...Aż mi się łezka w oku zakręciła.Stwierdziłam ze jade do siostry ciotecznej (Dostałam jako jedna z sześciu osób 5 z histori) ^^.Ale opowiecie mi z Irin jak było prawda?^^Kiedyś w galerii może jak się spotkamy już w nowym roku ^^ |
_________________ Moje bazgroły:
www.blackgeisha.deviantart.com
Liście lubią spadać,
Dlaczego?Może poprostu spadają,
Bo kochają ziemię.... |
|
|
|
|
|