Humor |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-07-2013, 17:15
|
|
|
Pociągi na Woodstock - polecam przyjrzenie się nazwom, również tutaj. Moje ulubione to Kulki Mocy i Ostatnia Paróweczka, wybrałbym się dla samego przejazdu takim składem. :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kropla
Mykoidalny tentakl
Dołączył: 25 Cze 2006 Skąd: Suchedniów city Status: offline
|
Wysłany: 25-07-2013, 02:22
|
|
|
BOReK napisał/a: | Pociągi na Woodstock - polecam przyjrzenie się nazwom, również tutaj. Moje ulubione to Kulki Mocy i Ostatnia Paróweczka, wybrałbym się dla samego przejazdu takim składem. :D |
Jak dla mnie to brakuje tutaj nazwy najczęściej używanej, czyli "bydłowóz". |
_________________ Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem... |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 26-07-2013, 15:56
|
|
|
UMARŁAM |
_________________
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-07-2013, 16:28
|
|
|
Klej należy dokupić oddzielnie? |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-07-2013, 16:32
|
|
|
Samonośny kojarzy mi się raczej z nadwoziami lub stropami, ale co kto lubi. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 30-07-2013, 22:41
|
|
|
Pony wars
http://www.youtube.com/watch?v=5Qkf4HQ6zQc |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 08-08-2013, 02:23
|
|
|
Smieszne. Ostatnio jakos malo nerduje, wiec moze cos pominalem, ale nie widze rage'u w jaki zazwyczaj wpada polska lewica i przyjaciele. Pewnie dlatego ze Murzyn nie moglby byc antysemita, bo to jest zarezerwowane dla Bialych. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 31-08-2013, 07:53
|
|
|
Piosenka inspirowana wstrząsającym incydentem ataku szalonego królika bagiennego na niegdysiejszego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-09-2013, 11:18
|
|
|
Inicjacja lucyferyczna na wakacjach
Cytat: | Dla wielu lekkomyślnych jest to niewiarygodne, lecz potwierdza to praktyka egzorcystów. Zacytuję tu fragment homilii Ks Włodzimierza Cyrana, egzorcysty diecezji częstochowskiej „Inicjacja okultystyczna, spirytystyczna, czy lucyferiańska jest bardzo niebezpieczna i ona obciąża człowieka danego, a czasem jego potomków na wiele pokoleń. (...) Są pewne szczególne miejsca na świecie, mam nadzieję że nikogo nie skusi żeby jechać do Niemiec do tego miejsca gdzie Hitler zaprzysięgał swoich oficerów, do Externsteine, gdzie właściwie samo nawiedzenie tego ośrodka powoduje to, że człowiek może niestety zostać opętany i może wkrótce skończyć życie. Znamy niestety świadectwa konkretnych takich przypadków. Tak więc żyjemy w takim właśnie dziwnym świecie, tak więc musimy być czujni.”(Częstochowa 27.04.2013 r.) |
|
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2013, 12:22
|
|
|
Cytat: | Są pewne szczególne miejsca na świecie, mam nadzieję że nikogo nie skusi żeby jechać do Niemiec do tego miejsca gdzie Hitler zaprzysięgał swoich oficerów, do Externsteine, gdzie właściwie samo nawiedzenie tego ośrodka powoduje to, że człowiek może niestety zostać opętany i może wkrótce skończyć życie. |
Ależ genialny chwyt marketingowy. Ciekawe, czy autor tekstu dostał w łapę od władz Externsteine? |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-09-2013, 23:09
|
|
|
Cytat: | Gargamel z sympatycznego, w gruncie rzeczy safanduły, przekształcił się w postać demoniczną. Jego czary służą poniżaniu i niszczeniu ludzi, panowaniu nad nimi. Symboliczną wręcz sceną jest, gdy za pomocą czarów zmusza on ludzi do oddawania mu pokłonu. W tym filmie magia została więc pokazana, jako to, czym jest naprawdę, czyli szatańsko inspirowaną grą ze złem. |
... to źle? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 06-09-2013, 00:24
|
|
|
Ysen, proszę cię, sugerujesz że Terlikowski zauważył, że powinien raczej potępiać oryginalną bajkę za pokazywanie Gargamela - jakby nie patrzeć czarnoksiężnika - jako niegroźnego? |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-09-2013, 00:36
|
|
|
No, nie w tym, co redaktor pisze jest pewien sens (choć może lepiej użyć słowa konsekwencja - sens to przesada).
Chodzi mu o całokształt magii w świecie "małych komunistów". Oryginał pokazuje magię jako coś w gruncie rzeczy niegroźnego i dobrego. Nawet Gargamel jest tam przedstawiony bardziej jako samotny złośnik niż diaboliczny czarny charakter. Zatem magia w klasycznych smurfach jest miła i przyjemna (może autor tekstu ma jakieś skojarzenia z dopuszczalnymi formami nadprzyrodzoności w kontekście religijnym?).
Z kolei w nowym wydaniu mamy magię "urealnioną". Nie jest ani dobra, ani zła - wszystko zależy od użytkownika. Papa smurf włada magią dobrą, Gargamel magię złą. Co się autorowi zupełnie nie podoba, bo magia "urealniona" powinna być zawsze jednoznacznie określona jako zło.
Powyższe nie ma naturalnie nic wspólnego z moimi poglądami, ja tylko przekładam z terlikowskiego na ludzki. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
|