Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Humor |
Wersja do druku |
de99ial 
Big Bad Wolf

Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
 |
JJ 
po prostu bisz

Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
|
|
|
 |
Shizuku 
Trochę poza sobą

Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-01-2009, 17:30
|
|
|
Piątek Myślałam, że umrę ze śmiechu jak to oglądałam. Jednak wbrew pozorom ma to w sobie dużo prawdy niestety. Jest jeszcze druga część Piątek II |
_________________
 |
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
 |
moshi_moshi 
Szara Emonencja

Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 08-01-2009, 15:17
|
|
|
O kwiiiiik <przeczytała i ómarła>. Jeszcze jak sobie pomyślałam przy okazji o Miszczu... Zuo i Mhok XD |
_________________
 |
|
|
|
 |
tilk 

Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 08-01-2009, 15:29
|
|
|
Mało zabawne, prawdę mówiąc... Mam całkiem dosyć męczenia się ze stereotypami społecznymi, a takie teksty nie pomagają. |
|
|
|
|
 |
GoNik 
歌姫 of the universe

Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 08-01-2009, 16:05
|
|
|
Patrząc po tym, CO chodzi mi po uczelni, zastanawiam się dlaczego stereotyp użyty w tym tekście dawno nie umarł. Przecież ja mam korytarze pełne żywej bizoniny... Panowie z żadnej strony nie wyglądają na wstydliwych no-life'ów.
(A osobiście protestuję przeciwko punktom 1 i 2: w 9 przypadkach na 10 jestem w stanie naprawić sprzęt sama.) |
_________________
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 08-01-2009, 16:44
|
|
|
GoNik napisał/a: | zastanawiam się dlaczego stereotyp użyty w tym tekście dawno nie umarł. |
Bo umarłby również jeden z nielicznych tematów do obśmiewania przez nie-informatyków - w tym kontekście ludzi mających dwie lewe ręce do WSZELKICH sprzętów. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
Ysengrinn 
Alan Tudyk Droid

Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
 |
Zegarmistrz 

Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
 |
Avellana 
Lady of Autumn

Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2009, 14:53
|
|
|
Zeg, albo mi się zdaje, albo jednak w tej pracy poziom poczucia humoru Ci trochę siada... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
 |
Krwawisz 
Blood & Belief...

Dołączył: 17 Sie 2008 Skąd: Beijing Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2009, 14:57
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | http://www.wykop.pl/link/134286/kobieta-za-kierownica-horror-i-tragikomedia-w-kilku-odslonach |
buahaha...padłem :D stwierdzam, że nie trafić w 5-metrową bramę może tylko mistrz kierownicy ;) |
_________________ Our fortress is burning
Charred birds escape from the ruins and return as cascading blood
Dying bloodbirds pooling, feeding the flood
The god of man is a failure
And all of our shadows are ashes against the grain
|
|
|
|
 |
Kusoku 
Zaatakowany pierunem!

Dołączył: 14 Kwi 2007 Skąd: z zaskoczenia Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2009, 16:16
|
|
|
Znudzony brakiem rozrywki władca Chin, postanowił się rozerwać i
wypowiedzieć komuś wojnę, więc dzwoni do prezydenta USA i mówi:
- Słuchaj, stary, chcę ci w imieniu wielkich Chin wypowiedzieć wojnę!
Prezydent mając na względzie trwające działania wojenne w Iraku i
Afganistanie, dyplomatycznie odpowiada:
- Wiesz co? Nasze dwa wielkie narody nie powinny ze sobą walczyć,
prowadzimy wiele interesów, więc chyba to nie jest dobry pomysł.
Władca Chin zasmucił się, ale dzwoni z tą samą ofertą do Rosjan.
Putin znając siłę Chin jednak też odmawia, przypominając braterskie
stosunki, jakie łączą te dwa kraje. Wojowniczy boss kraju środka
nie rezygnuje jednak i dzwoni kolejno do Francji, Anglii, Niemiec,
jednak wszyscy prezydenci stanowczo mu odmawiają. Wtedy gość wpada
na genialny pomysł:
- Zadzwonię do Polski, to wojowniczy naród, zawsze walczący,
mają wielkie doświadczenie w tej dziedzinie, tak Polska nie odmówi,
jestem tego pewien.
Bierze telefon i dzwoni do polskiego prezydenta, z propozycją wojny.
Prezydent wysłuchał go dokładnie i zadaje pytanie:
- Słuchaj, mistrzu, a powiedz ty mi, ilu was tam jest w tych Chinach?
- Półtora miliarda - pada radosna odpowiedź i w tym momencie następuje
dłuższa chwila ciszy. Zniecierpliwiony wódz Chińczyków pyta:
- I co, przestraszyłeś się?
- Nie - odpowiada prezydent - tylko się zastanawiam, gdzie my
was wszystkich pochowamy. |
_________________ If you want to know the truth,
you got to have the courage to accept it.
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|