[Serika]

True, true... Moja matka pracuje w banku i wyciąga na oko średnio tak 10-12h na dobę. Średnio, bo 36-godzinny dzień pracy również jej sie zdarzał (idzie rano, wraca normalnie - tyle, że następnego dnia). W tej chwili nie płacą jej za nadgodziny, teoretycznie może sobie nadwyżkę odebrać jako dni wolne. Tylko, że wtedy nie wyrobi sie z robotą, która po prostu musi być zrobiona i kropka - do tego powinno być więcej ludzi, ale bank oszczędza. Owszem, zarabia sporo, ale jak się to podzieli na pięcioosobową rodzinę...

Z czego wynika, że osoby z kwalifikacjami TEŻ harują i to nie jst tak, że jak pójdziesz pracować do hipermarketu, to się napracujesz za damo, a jak nie, to będzie lekko, łatwo i przyjemnie za grube pieniądze. To tak nie działa - nie masz kwalifikacji, harujesz i dostajesz niedużo. Masz - harujesz i dostajesz więcej. Ja nie wykluczam, że są osoby, które potrafią się tak zakręcić, że zarobią dużo bez wysiłku, a są i takie, które sie po prostu nakradną, ale podejrzewam, że to jednak margines.

[Azag]

No to trzeba by coś z tym zrobić nie :)?
Mimo wszystko fajnie jest wyjechać za granice - :) - nie masz kwalfikacji, harujesz i dostajesz dużo :) - byle nie u tych pierniczonych Pakistańców...

EDIT: A co do studiów - to ja się tam nauczyłem jednego: Jak się uczyć i co robić by osiągnąć cel - wystarczy... :)

[Bianca]

Azag, nie. juz byli tacy co chcieli robic tak zeby wszystkim bylo dobrze i wedlug potrzeb. chyba podziekuje za 2 podejscie

Azag, nie. juz byli tacy co chcieli robic tak zeby wszystkim bylo dobrze i wedlug potrzeb. chyba podziekuje za 2 podejscie

[Azag]

No to co może wogóle weźmy jedźmy na Wiejską i rozwalmy całą tą bude w piździel - na pewno będzie nam wszystkim lepiej????

Ja mam dobrą prace, sama sobie na nią zasłużyłam a inni jak nie umieją i są do d... to niech zdechną.

[Abigail]

[Azag]

Bo właśnie cały sęk w tym, że nie dbamy o młode pokolenie - nauczyciele wychowawcy chcą być "na topie" i się "wyluzowywują". I jest też wiele innych powodów - ale nie dbamy o młode pokolenie i koniec. Pisałem to już ludziom brakuje ideałów, autorytetów, celów, wzorów.

Skrajny przykład: Hitler Jugend - jedna z najlepszych i najbardziej przydatnych w społeczeństwie III Rzeszy grupa ludzi - ale państwo tak nimi pokierowało by dla tego społeczeństwa byli przydatni - i prosze nie łapać mnie za przykład bo to jak powiedziałem jest skrajność - oczywiście Hitler Jugend dobre nie było ale chodzi mi o motyw.

[Bianca]

[Azag]

No to powodzenia w selekcji.

[Bianca]

Azag, a selekcja jest trywialna - wystarczy zamist tych wszystkich kursow, zasilkow itp zrobic porzadne biblioteki z salami komputerowymi i samouczkami. ci co chca przyjda i naucza sie korzystac. a reszta niech haruje za te swoje 600zl i nie narzeka.

Azag, a selekcja jest trywialna - wystarczy zamist tych wszystkich kursow, zasilkow itp zrobic porzadne biblioteki z salami komputerowymi i samouczkami. ci co chca przyjda i naucza sie korzystac. a reszta niech haruje za te swoje 600zl i nie narzeka.

[Azag]

No właśnie sęk w tym, że nie wystarczy bo w tym kraju jak ktoś da kase na komputery jakimś urzędnikom z gminy to oni "zrobią przetarg" i potem się okaże, że ministerstwo dało na Pentium IV, a w bibliotece są Semprony więc zbudowanie takiej biblioteki wcale nie jest proste, a poza tym ci co naprawde chcą się doedukowywać to to robią - bo na przykład technika i studia wieczorowe i zaoczne są bardzo popularne nieprawdaż? Poza tym tych kursów i zasiłków też chyba nie ma tak bardzo dużo.
I wnerwia mnie jeszcze jedno - człowiek robi całe życie i płaci na ten [Cut] ZUS - a potem dostanie emeryture za którą nie można się nie pracując utrzymać. I jeszcze jedno żeby dostać emeryturę (mężczyźni) trzeba mieć czasami 65 lat, a przeciętny mężczyzna w tym kraju dożywa 63 - czy ktoś może mi to wytłumaczyć bo ja z tego nic nie rozumiem. Czy tym ludziom też się nie należy za całe życie harówy???
I czemu kuźwa w tym kraju nie ma normalnych polityków i za każdym razem jak widzę sprawozdanie z sejmu to trafi się jakiś debil po solarium, albo kuźwa inny zryp w okularach - no jak w morde strzelił i na tych ludzi ktoś poszedł i kuźwa skreślił krzyżyk na liście - no ni cholery nie mogę tego pojąć.
Albo kuźwa kupili se 12 samohodów osobowych do kontroli budowy 14,6 km/h - i taki kuźwa człowiek ma czelność poruszać się w społeczeństwie i nic mu nie może nic zrobić bo jedni drugim kryją cztery litery.
Albo ja pitole z silosa zginęło 100 tys ton zboża - kuźwa było i nagle okazuje się, że nie ma??
I czemu nauczyciel geografii był ministrem finansów??? - to ja mógłbym [Cut] zostać ordynatorem szpitala.
I dlaczego człowiek z wyrokiem sądowym od 5 lat grzeje cztery litery w parlamencie?
Czy ktoś mi może to wytłumaczyć - bo ja naprawde z tego nic nie rozumiem??
I czemu na drodze z Zawiercia do Dąbrowy Górniczej, która została zbudowana 3 lata temu jedzie się jak jeepem po poligonie??
Czemu trzeba rozebrać most za 70 tys PLN dlatego, ze mieli dać 15 cm asfaltu, a dali 7cm???

Sugeruję zwrócenie wiekszej uwagi na słownictwo, Słonko... Inaczej moge sie zdenerwować.

Miłego dnia
IKa

[Bianca]

bardzo prosto. jak przychodzi do wladzy kolejna ekipa, to ona zaczyna wyliczac komu i co sie nalezy, i tlumaczy ze jak dojdzie do wladzy to wszystkim bedzie lepiej, bo to inni kradna a ona zabierze pieniadze. w tym momencie panowie i panie ktorzy sa przekonani ze im sie nalezy i sa okradani na taka ekipe glosuja. ekipa probuje im cos dac, zeby jej od razu nie zdjeli, i to cos bierze z kieszeni tych co pracuja. ci co pracuja w pewnym momencie zaczynaja miec dosc i ida gdzie indziej, i produkcji jako takiej zostaje jeszcze mniej.

co do zusu - znowu, o ile pamietam belka chyba mial koncept rewaloryzacji rent, co by sprawdzic ktore zostaly wyludzone. niezadowolenie spoleczne bylo tak wielkie ze pomysl upadl - no bo w koncu renty sie naleza.

bardzo prosto. jak przychodzi do wladzy kolejna ekipa, to ona zaczyna wyliczac komu i co sie nalezy, i tlumaczy ze jak dojdzie do wladzy to wszystkim bedzie lepiej, bo to inni kradna a ona zabierze pieniadze. w tym momencie panowie i panie ktorzy sa przekonani ze im sie nalezy i sa okradani na taka ekipe glosuja. ekipa probuje im cos dac, zeby jej od razu nie zdjeli, i to cos bierze z kieszeni tych co pracuja. ci co pracuja w pewnym momencie zaczynaja miec dosc i ida gdzie indziej, i produkcji jako takiej zostaje jeszcze mniej.

co do zusu - znowu, o ile pamietam belka chyba mial koncept rewaloryzacji rent, co by sprawdzic ktore zostaly wyludzone. niezadowolenie spoleczne bylo tak wielkie ze pomysl upadl - no bo w koncu renty sie naleza.

[Bianca]

azag, cos dla ciebie:

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,68746,3301877.html

azag, cos dla ciebie:

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,68746,3301877.html