Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jak dobrze tłumaczyć? |
Wersja do druku |
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 09-04-2007, 11:50
|
|
|
Martita, tłumacz musi przede wszystkim dobrze znać język polski. Zważ, że tłumaczenie to praca dla innych osób, nie dla siebie (gdy znasz angielski na tyle dobrze, aby być tłumaczem, nie potrzebujesz nic dla siebie tłumaczyć - po prostu bierzesz książkę i czytasz). Te osoby będą oczekiwać, że polskie tłmaczenie będzie na równie wysokim poziome, co oryginał, że tłumacz dorówna autorowi (słyszałem opinię, że tłumaczenie książki to niemalże pisanie jej od nowa).
Przekładając powyższe na Twoją sytuację - pracuj nad sobą. Czytaj książki, nie omijaj lektur szkolnych, na forach internetowych staraj się pisać zgodnie z zasadami gramatyki i ortografii (wielkie litery, przecinki, prawidłowa budowa zdania). Przy okazji w ten sposób zorientujesz się, na ile wystarcza Ci siły woli i zapału. Jeżeli przebrniesz przez te podstawy, możesz zacząć się zastanawiać czy naprawdę masz ochotę na tłumaczenie. |
|
|
|
|
|
Martita
uparta ślicznotka
Dołączyła: 26 Cze 2006 Skąd: z nicości? Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2007, 10:57
|
|
|
ka_tka napisał/a: | Hm, wyrażasz się dość niejasno - tłumaczenie jako przekład na polski po to, by opublikować, czy tak tylko dla siebie samej? Jeśli to pierwsze - radzę przeczekać zapędy translatorskie. Kiedyś sama się w to bawiłam, potem dopiero naprawdę poznałam angielski... i nigdy nie było mi tak głupio, jak wtedy, kiedy uświadomiłam sobie, jakich bzdur pełne były te moje 'tłumaczenia'... i wciąż jest mi wstyd jak sobie przypomnę, o XD |
och, och:) hm, ja robie to dla siebie, a o tłumaczeniu w sensie publikacji nawet nie myślałam^^
Bianca napisał/a: | potem znajdz sobie jakis NIESKOMPLIKOWANY tekst - znaczy taki, ktory napisano biednym jezykiem (np. z jakiejs gazetki popularnej). bo zaczynanie od czegos co jest dobre spowoduje, ze przeklad zerzniesz - z prostego braku umiejetnosci. |
dzięki za rade, tak jak i wszystkim :)) ech... tutaj jest mnie cholera bierze >< ja czasami tak mam, że chcę przeskoczyć swoje biedne umiejętności i biorę się za trudne teksty, które robią mi sieczkę z mózgu >_< zresztą sami zobaczcie, co ostastnio tłumaczę : to!
Ysengrinn napisał/a: | Czytanie po angielsku, oglądanie anime bez polskich napisów, komiksy... Ja będę brutalny - przede wszystkim załatw sobie korepetycje z angielskiego.
Wybacz, Martito, ale masz straszne zaległości, które musisz nadrobić, nim weźmiesz się do czegokolwiek, co zaleciła Ci Bianca i inni, o tłumaczeniu nie mówiąc. Ja w Twoim wieku pisałem opowiadania po angielsku i swobodnie rozmawiałem z Anglikami o historii obu krajów. Ty, z tego co widzę, nie rozumiesz zupełnie angielskiej gramatyki i tłumaczysz każde słówko osobno, jak jakiś Babelfish, nie potrafisz przełożyć jednego zdania.
Przykro mi, ale jeśli rzeczywiście chcesz się w to bawić, to wpierw czeka Cię co najmniej kilka lat intensywnej nauki. |
no spokojnie :) wszystko nadrobię, wiem jakie mam braki i wiem co mam uzupełniać. Więc, nie będę zamiartwiać i wezmę się do pracy!
i wszystkim bardzo dziękuję za pomoc!:)) |
_________________ be a fan...
...love
...and kiss...
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-04-2007, 12:18
|
|
|
Cytat: | no spokojnie :) wszystko nadrobię, wiem jakie mam braki i wiem co mam uzupełniać. Więc, nie będę zamiartwiać i wezmę się do pracy!
i wszystkim bardzo dziękuję za pomoc!:)) |
Ysen trochę dramatyzuje...Ja w Twoim wieku miałem dopiero Tolkiena w oryginale za sobą, a za wywiady się wziąłęm mając 18-19 lat. A za niemiecki wziąłem się dopiero rok-dwa temu. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|