Łańcuszki internetowe |
Wersja do druku |
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 24-11-2007, 22:01 Łańcuszki internetowe
|
|
|
Jako że w temacie o dość kontrowersyjnym posunięciu pewnego artysty wywiązała się dyskusja na temat łańcuszków, przenoszę to na odrębny temat.
Łańcuszki dzielą się na dwa rodzaje:
-o charakterze typowym raczej dla fundacji; zbiórki charytatywne, czyli prześlij wiadomość dalej a zbawisz świat.
-"miłosne"(chociaż niekoniecznie) czyli wyślij to dalej bo będziesz miał 7 lat nieszczęścia i nikt cię w życiu nie pokocha.
Jak się dowiedziałam, łańcuszki charytatywne nikomu korzyści finansowych pomagających kupić 6 inkubatorów nie pozwalają, jako ze w zasadzie serwis gg nie ma w zasadzie nic wspólnego z ich szerzeniem. Czemu więc one służą? Taką teorię zasłyszałam:
Łańcuszki charytatywne tworzone są głównie przez właścicieli stron internetowych i podobno przez wysłanie łańcuszka dalej udostępniamy Bóg wie komu nasz numer i zezwalamy mimowolnie na zasypywanie nas i osób na naszej liście kontaktów spamem no i oczywiście wirusami. Jak to się dzieje i dlaczego teoria nie ma odbicia w praktyce(przynajmniej w moim przypadku) nie ma, nie wiem. Ale takie coś słyszałam.
Najłatwiej powiedzieć, że to głupi żart. Ale po co ktoś miałby żartować żeby ludzie rozsyłali sobie łańcuszki charytatywne? GG zbyt bezpiecznym serwisem nie jest, no i podejrzewam że to służy dobieraniu się do cudzych maili. Ale to tylko własna moja teoria... może dlatego na gg podałam mój mail z Onetu. Chociaż nie, wtedy innego nie miałam...
Żartem za to są inne łańcuszki. W większości miłosne. Już słyszałam przyznanie się do rozpuszczenia jednego, okropnie słodkiego, który ma służyć głównie żartowaniu sobie z osób które wierzą w fatum jakie zrzucić może na nie ignorowanie tejże wiadomości. Ale widziało się też łańcuszki z anegdotami o profesorach, trzema życzeniami, nawet ciężarówkami z wódką które obiecywały że:
-jeśli wyślę to do 20 osób lub więcej, dzisiaj się upiję;
-jeśli 10-20 to upiję się w ciągu tygodnia;
-1-10 to w ciągu mego życia będzie wódka się lać
-jak nikomu nie wyślę to nie posmakuję radości z bycia kompletnie pijanym. Tak, to był głupi żart.
Już próbowałam rozmawiać z jedną dziewczyną wierzącą w łańcuszki która mnie zniechęciła do przekonywania że to głupota swoim zachowaniem. Bo to tylko zabawa. Z tym, ze te inne niż charytatywne łańcuszki też mogą służyć zbieraniu przez kogoś maili. A to jest przydatne np. przy rozprowadzaniu jakiegoś spamu czy wirusów. Pewnie dlatego tyle osób teraz przerzuca sie na inne komunikatory...
Pytanie moje brzmi, co inni o tym sądzą. Czy dla was łańcuszki sa po prostu denerwującą rutyną, czymś co trzeba zwalczać czy ciekawym elementem zycia który ma uzmysławiać wam że jest ktoś kto wpadł na tak inteligentny pomysł. Czy może coś jeszcze innego? |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 24-11-2007, 22:28
|
|
|
Jak dla mnie to po prostu durny "zwyczaj"? W sumie po co ktos je tworzy? No dobra niektore sa smieszne, ale niektore uderzaja ponizej pasa. Po smierci Jana Pawla II duzo takich krazylo po sieci. Jak dla mnie to obraza jego pamieci. Za niego trzeba sie modlic i miec na uwadze jego slowa, a nie rozylac glupie lancuszki i zasmiecac siec. Byla kiedys taka fajna strona o lancuszkach, ale niestety nie mam linku. Ogolnie byla przezabawna i naprawde przekonywala, by skonczyc z tym glupim nawykiem rozsylania lancuszkow.;D |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 24-11-2007, 23:37
|
|
|
Do kategorii podanych przez Marę należy dodać jeszcze łańcuszki-ostrzeżenia. O wirusach. W przeważającej liczbie przypadków są to fałszywki powstałe Bóg-jeden-wie po co. Owszem, przed wirusami trzeba się chronić. Ale łańcuszki bezpieczeństwa nie zwiększają...
Iza - ta strona? ;) http://atrapa.net/ |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Orenei
Dołączyła: 24 Lis 2007 Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2007, 14:40
|
|
|
Według mnie to są po prostu głupie zabawy. Nienawidzę jak ktoś posyła mi łańcuszki, wtedy wybucham i blokuję tę osobę na dłuższy czas za brak inteligencji.
Co prawda niektórzy wierzą w to 'coś', ale mówiąc krótko - mam to gdzieś ^^' |
_________________ "Coś tam, coś tam number one!
Sharingan for everyone~" |
|
|
|
|
Sivii
Dołączył: 24 Lis 2006 Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2007, 15:18 ...
|
|
|
Są jeszcze łańcuszki typu "(Rzekomo) Informujcego" o róźnych zmianach w programach (np. jakaś nowa opcja w gadu-gadu lub wprowadzenie opłat do któregoś z darmowych programów) lub o nowych przepisyach prawnych (zaostrzenie porzepisów wobec internautów, naloty policji itp.) Zazwyczaj informacje są fałszywe (choć czasami się zdarzają się lekko oparte o fakty). Pocóż takowe łańcuszki są to nie mam pojęcia (może zastraszyć ludzi?) ... |
|
|
|
|
|
radgers
Merill J. Fernando
Dołączył: 08 Sie 2007 Skąd: Leszno/Sfery Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2007, 23:03
|
|
|
Łańcuszki? Szczerze to przyznam się bez bicia, że jeden który dostałem był nawet śmieszny, bo kojarzył się z... hmm, pewnym aspektem życia mojego brata ale to tylko ten jeden. Chyba nawet tobie go wysłałem Maro :P Ale to nie ten który podałaś jako przykład. Choć miał tematykę podobną... Tak ogólnie rzecz biorąc IMO łańcuszki to tylko strata czasu, nie rozumiem ludzi którzy wierzą w takie bujdy jak "wyślij to do X osób a stanie tamto, sramto i owamto" -_- Toż to totalny bezsens jest. Osobiście nic do osób praktykujących sztukę rozsyłania łańcuszków nie mam jeśli w to wierzy to niech sobie wierzy jego prawo. Jak już to zablokuję tylko takiego delikwenta.^^ No chyba, że to jakiś przyjaciel/przyjaciółka to mu/jej wybaczam. Na razie.
To tyle z mojej strony.^^
PS. Du Said! |
_________________ Duk said (czy coś takiego) - spróbuj i Ty xD |
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2007, 23:23
|
|
|
Rozesłałem chyba jeden łańcuszek w życiu. Został zrobiony przez kumpla w szczytnym celu zbiórki na zamach po ogłoszeniu wyników ostatnich wyborów prezydenckich.
Resztę mam gdzieś. Tylko zapychają łącza. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2007, 01:57
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | http://atrapa.net/ |
Bomba, będę wysyłać ten link znajomym, którzy przysyłają mi łańcuszki :] Najbardziej nienawidzę tych, które zawierają jakieś buddyjskie przesłanie, do tego jakiś uroczy slideshow o radościach życia, i kończą się tekstem: jeśli nie prześlesz tego 50 znajomym z listy w ciągu 5 minut, czeka cię bla bla bla.
Jeszcze bardziej drażni mnie, że ten idiotyzm przesyła mi ktoś znajomy. |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 26-11-2007, 08:17
|
|
|
Nie to nie ta. Tamta byla cala na czarno z czerwonymi napisami. Na naglowku byly wielkie slowa: "stop lancuszkom" zdaje sie. |
_________________
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2007, 15:57
|
|
|
Łańcuszki traktuję tak samo jak spam - idą szerokim łukiem do kosza, nie wzbudzając przy tym jakichś szczególnych emocji (a nawet można się od czasu czasu pośmiać). Jedynym wyjątkiem są tu łańcuszki "informacyjne" o wirusach (i tzw. wirusy albańskie) - one regularnie kończą w skrzynce pocztowej administratora systemu (czytaj: mojej). Dostanie jednego dnia 30-40 kopii tego samego listu (po tym gdy wielokrotnie już objaśniałem co z takimi listami należy robić) potrafi mi wyjątkowo zepsuć humor. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
radgers
Merill J. Fernando
Dołączył: 08 Sie 2007 Skąd: Leszno/Sfery Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2007, 21:55
|
|
|
Cytat: | Jeszcze bardziej drażni mnie, że ten idiotyzm przesyła mi ktoś znajomy. |
A mnie najczęściej mój 50-letni wujek -_- |
_________________ Duk said (czy coś takiego) - spróbuj i Ty xD |
|
|
|
|
|