Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
podniesienie się poziomu wód w morzach i oceanach |
Wersja do druku |
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 28-07-2008, 08:35
|
|
|
/me odkopuje ten temat.
Kolega pisze mi symulator ów zalewania Ziemii ale brakuje mi kilku informacji:
a) przy podniesieniu się temperatury o 1st. o ile wzrośnie poziom wód?
Propozycje tego są różne, ale która jest najbardziej prawdopodobna?
"Wg. IPPC w szacuje się, że przy wzroście średniej temperatury o 1° oceany podniosą się o ~ 5 metrów w ciągu kilkuset lat, a przy wzroście średniej temperatury o 3° poziom wody podniesie się o 25 metrów. "
Po przeliczeniu wychodzą całkowicie różne wyniki.
b) przyjmując że litr wody waży kilogram: ile litrów wody wpadnie do oceanów gdy stopi się lód z biegunów i o ile to podniesie poziom wód?
c) Ile waży Kalifornia i Hawaje, i co za tym idzie: Ile wody wypchnie ich masa jak pójdzie to na dno?
d) czy ważne jest w jakim czasie ten lód będzie się topił? Czy ma to znaczenie, czy liczy się tylko "efekt końcowy"?
Jest jeszcze kilka pytań, na razie nie sprecyzowanych. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 28-07-2008, 18:49
|
|
|
Gdzie jest punkt 'a'? :D
b) Ile kg wpadnie to może jakoś da się policzyć, ale to jest zabawa na dłuższa chwilę. Naukowcy oszacowali, że stopienie całego lodu na obu biegunach podniesie poziom wód na Ziemi o ok. 100 metrów.
c) Złe pytanie. Musisz policzyć sobie objętość Kaliforni i Hawajów, a potem obliczyć mase takiej objętości wody. Ziemia przecież jest gęstsza, a obiekty w płynie wypierają jego określoną objętość (równa swojej), a nie masę.
d) Ważny jest efekt końcowy (taaaak, kochamy fizykę XD). Oczywiście musisz w nim też wziąć pod uwagę, że ocieplenie klimatu spowoduje wzrost ilości pary wodnej w atmosferze, a więc w oceanach będzie jej mniej niż w obecnych warunkach. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 28-07-2008, 19:11
|
|
|
Diabeł tkwi w szczegółach, a te różnice wynikają właśnie z tego, że nie da się precyzyjnie oszacować ile jest lodu i ile go się stopi. A pamiętaj że lód może mieć różną gęstość w takim lądolodzie...
Co do Kalifornii i Hawajów, też istotna jest nie masa a objętość - to objętość determinuje ile zostanie wyparte :)
Tu też musisz sama wymyślić metodologię, np. średnia wysokość npm razy szacunkowy obszar? Możesz też pokusić się o precyzyjniejszy szacunek, jeśli zdobędziesz precyzyjniesze dane o elewacji.
Co do zasięgu zalania, znów ten sam problem. musisz operować różnicą objętości elipsoid odpowiadających kształtowi i rozmiarom ziemi, korygując tą różnicę o przestrzeń zajętą dla danej elewacji przez lądy... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-07-2008, 19:57
|
|
|
Podanie dokładnych liczb w większości wypadków nie jest możliwe. Nawet wybitni naukowcy mają z tym problemy. Najlepiej jeżeli w swojej pracy będziesz operować zwrotami "od x do y", albo "w przybliżeniu".
Dzięki temu, nawet gdy różnice będą dosyć duże, nie popełnisz błędu.
ps. Mam nadzieję, że inne osoby będą w stanie lepiej Ci pomóc. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|