Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo nie pasowało ani do Życia, ani do Zupy |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-08-2012, 17:53
|
|
|
Autentyczny przypadek z okolicy - wszystkie torebki oprócz takich pancernych rwą się szybciej, niż nakazywałaby to przyzwoitość, więc do wyboru zostają plecaki i płócienne torby :D |
_________________
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 17:57
|
|
|
Ależ ja nie mam nic do worka płóciennego samego w sobie. Sama namiętnie używam.
Ale do worka z suplementami widocznymi na zdjęciu mam ambiwalentny stosunek. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 10-08-2012, 18:04
|
|
|
Cepelia napisał/a: | Buszując po sieci, natrafiłam dziś na torbę snoba książkowego.
|
I pomyśleć, że ja głupia, zawsze gdy trzymam książkę, to niosę ją tak by nikt tytułu nie widział, a tu się okazuje, że trzeba na odwrót O.o
A tak w ogóle, to kieszonka jest za mała. Opasłego tomiszcza tam nie wepchasz. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Muchozol
---
Dołączyła: 06 Lip 2012 Skąd: Szczochowice Jabolskie Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 18:44
|
|
|
Cepelia napisał/a: | Ależ ja nie mam nic do worka płóciennego samego w sobie. Sama namiętnie używam.
Ale do worka z suplementami widocznymi na zdjęciu mam ambiwalentny stosunek. |
Jeśli jakaś pani lub pan zdaje sobie sprawę, że wygląda jak mielonka i nikt go/jej nigdy na ulicy nie zagada, a jednak pragnie doświadczyć takiego cudu to noszenie czegoś takiego trochę zwiększa szanse. A nóż ktoś podejdzie i powie, że też to czyta i chce się wymienić poglądami. Poza tym teraz mamy takie dziwne czasy, że każdy kto cokolwiek czyta przeważnie musi kogoś o tym uświadomić, bo czuje się wyjątkowy jak słyszy stare baby gadające "ta młodzież teraz to głupia tylko w monitory się gapi".
Sasayaki napisał/a: |
I pomyśleć, że ja głupia, zawsze gdy trzymam książkę, to niosę ją tak by nikt tytułu nie widział, a tu się okazuje, że trzeba na odwrót O.o
|
Same here.
Jak mi się czasem zdarzało wziąć jakąś książkę do poczytania na wykładzie to się nauczyłam, żeby okładkę owijać w gazetę, bo jakikolwiek tytuł by nie był to koledzy ZAWSZE chamsko skomentują.
Tzn :
-o co tam czytasz? "nie umieraj do jutra"? uu pewno romantyczny dramat z Bradem Pittem
>_<"
A tak to jak ktoś spyta co czytam to można odpowiedzieć na odwal jakąś głupotę np. "bravo girl" i jakoś nikt nie drąży tematu. |
_________________ "Miłość jest jak gówno. Czasem wychodzi samo, ale czasami trzeba mu nadać fajne, śliskie pchnięcie." Eric Cartman |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 20:10
|
|
|
Positive - dojazd z okolic mostu północnego nie jest zły (Tarchomin), a nawet jest całkiem dobry i bogaty i przynajmniej do centrum i do mojego biura lepszy niż z Ochoty.
Negative - mieszkanie na Woli okazało się totalną norą przez DUŻE CIEMNO I SYFIAŚCIE, a babeczka od mieszkania na Tarchominie ani się nie pojawiła, ani telefonu nie miała włączonego. Jedyne uczciwe uzasadnienie to to, że wpadła pod metro, ale będę ją dalej naciskał, oferta jest zbyt fajna.
Głównym negatywem jest strata dobrych 4 godzin za friko, bywa. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 10-08-2012, 22:05
|
|
|
Bo prawie 12h pracy zamiast planowanych na dzisiaj 6-7. Przynajmniej koszule same się wyprasowały i zaczyna się tydzień wakacji :) |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 10-08-2012, 23:07
|
|
|
Próbowałam oglądać "Johna Cartera". Przy scenie walki głównego bohatera z podstępną grawitacją na obcej planecie dostałam takiej śmiachawki i głupawki, że brat chciał wzywać panów z kaftanikiem. Boję się oglądać dalej... |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 19-08-2012, 19:01
|
|
|
Chciałam napisać post w Życiu, ale jak mogę, skoro to już kooonieeeec? Dobrze się bawiłam, ale mało i krótko. Zobaczyłam jenoty, ale nie wszystkie. Urlop, ale jutro do pracy. Skończyłam nadrabiać, co miałam najciekawszego do nadrobienia i teraz... no właśnie, co?
Rok wstawania o 5 rano i pracy...
Kiwkiwkiwkiwkiw~~~
Mam nadzieję, że do jutra mi to przejdzie >.> |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-08-2012, 14:52
|
|
|
Cieszę się (serio) że jest upał, uwielbiam upały. Ale... czemu teraz, a nie tydzień temu?! Teraz to ja już nie mam urlopu! FOCH! |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-08-2012, 19:42
|
|
|
Bo umieram, a dzień był cudownie absurdalny.
W dużym skrócie: wypełzłam rano z domu na autobus, który dociera do pracy na godzinę odpowiednią (a nie wcześniejszą, co jest istotne). Gdy tylko dotarłam na przystanek, poczułam kłapanie. Kłap, kłap! - powiedział but, rozdziawiajac mordkę dość szeroko. Wracać się nie miałam czasu, więc uznałam, że muszę przetrwać - zanim jednak dotarłam do pracy, kłapanie zmieniło się w znacznie bardziej efektowne szuranie, bo podeszwa trzymała się już tylko na obcasie. Ołsom.
Dowlokłam się na dłuuugie spotkanie rozpoczynające projekt. Po nim zdążyłam zawinąć do kiosku na parterze i zakupić supergluta, a następnie wymazać go w całości na podeszwę. Superglut był dzielny i zadziałał, w związku z czym śniadanie mogłam już jeść w biegu, przemieszczając się do budynku dwa przystanki dalej, coby wziąć udział w projektowej burzy mózgów.
I teraz ja się pytam: co za geniusz wymyślił ustalanie z wykonawcą podstawowych założeń strategicznego, bardzo dużego projektu po angielsku?! Przez prawie pięć godzin prowadzący produkował się dość mocno niezgodnie z założeniami, a ja, zielony szczypiorek od miesiąca w firmie, byłam jedną z trzech(!) osób na sali, która usiłowała faceta naprowadzić, że nasze założenia były nieco inne. Reszta siedziała z kwaśnymi minami i milczała uparcie, aż w końcu tuż przed piątą ktoś wreszcie wpadł na genialny pomysł, żeby olać wykonawców i zacząć rozmawiać po polsku (co natychmiast otworzyło usta całej sali). Wzdeeeeeeeech. Porażkę wyczuwam.
A potem, już i tak nieźle zdechła, wyruszyłam szukać butów, bo to była moja jedyna "biurowa" para. Na tydzień przed wypłatą. Jooooy. Oczywiście wszystko, co mi się podobało, przekraczało wartość resztki mojego debetu plus gotówki w portfelu. Wszystko. Grrrr. Pozytywne jest to, że podczas drugiej już rundki po sklepach wypatrzyłam parę, która mi umknęła, była znośna i byłam w stanie za nią zapłacić (metodą kombinowaną karta plus gotówka, ale zawsze!).
Prawda, że śliczne? :P |
_________________
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 20-08-2012, 19:59
|
|
|
<pat pat> Seriku :D
Bo jutro czeka mnie rundka do sklepu motoryzacyjnego, plus pasmanteria i jeszcze sklep w którym kupię gruby drut (gdzie się kupuje druty?!) plus plastikowe dziabągi. Powinnam założyć kapelusz i okulary i udawać słodką idiotkę, której może ktoś łaskawie pomoże -.- I żeby była jasność, generalnie cały problem polega na tym, że nic co jutro planuję kupić nie zostanie użyte z pierwotnym przeznaczeniem. Joooy. Tyle, że Sawako na tym skorzysta...
Poza tym podejmowanie decyzji i ich konsekwencje są czasem lepsze niż niepodejmowanie i trwanie w próżni. Teraz musi być lepiej. |
_________________
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 20-08-2012, 20:14
|
|
|
Salva napisał/a: | Powinnam założyć kapelusz i okulary i udawać słodką idiotkę, której może ktoś łaskawie pomoże -.- |
To działa. Testowane na panach w OBI. Jak ostatnim razem użyłam tej metody przy okazji szukania silikonu do prowizorycznego uszczelnienia cieknącego kibla, to mi pan zrobił cały wykład, z naciskiem na temat "silikonów do celów hobbistycznych".
Argh, czy ja naprawdę wyglądam jakby moim hobby było uszczelnianie kibli?
---
OT: Nie mogę pić kawy bo mi mój bolszewicki żołądek rewolucje odstawia, więc właśnie kładę się spać. Może przynajmniej się dzięki temu wyśpię to się zbilansuje -_- |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-08-2012, 20:16
|
|
|
Cepelia napisał/a: | Argh, czy ja naprawdę wyglądam jakby moim hobby było uszczelnianie kibli? |
Prawdopodobnie nie chcesz tego wiedzieć. |
_________________
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 20-08-2012, 20:57
|
|
|
Dlaczego wszyscy chcą zaocznych do pracy? W akcie desperacji gotowa jestem iść na jakieś zaoczne studia, blah ;/ |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-08-2012, 21:25
|
|
|
Jak to dlaczego? Bo szkoła im opłaca ZUS i pracodawca już nie musi! Ale działa tylko do 26 roku życia ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|