FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
  Zombie Apocalypse - dlaczego tak popularne
Wersja do druku
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 03-02-2012, 17:12   Zombie Apocalypse - dlaczego tak popularne

... I co ta popularność mówi o naszym pokoleniu.

Ostatnio temat zombie, zagłady cywilizacji i garstki ocalałych z shotgunami stał się absurdalnie popularny. Z czego Waszym zdaniem wynika jego nośność? Czemu wizja końca świata i rozpaczliwej walki jest tak kusząca pomińmy, że głównie wśród istot najgorzej do tegoż przetrwania przygotowanych? I czy powinno nas martwić, że dla sporej części naszego pokolenia optymalnym sposobem odnalezienia się w społeczeństwie jest tegoż społeczeństwa zagłada?

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Slova Płeć:Mężczyzna
Panzer Panzer~


Dołączył: 15 Gru 2007
Skąd: Hajnówka
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 03-02-2012, 17:43   

Może dlatego, że porusza watek chęci ucieczki i przetrwania, przy jednoczesnym braku bezpiecznego miejsca? Taka walka dla samej walki, bo koniec i tak nadejdzie. Bohaterowie postawieni w sytuacji, gdy muszą dokonywać wyborów, ale każda droga prowadzi donikąd? Może to uwspółcześniona forma romantyzmu, tylko obdarta z ideałów?

_________________
Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.



Ostatnio zmieniony przez Slova dnia 03-02-2012, 17:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 03-02-2012, 17:48   

Bo proste i niewymagające, a przy tym dające gwarancję efektownej rzeźni przy relatywnie niskich kosztach uzyskania? Kiedyś były Mad Maxy, Postmany itd, ale tam trzeba było jednak tworzyć bohaterów po obu stronach barykady.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Smk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline

Grupy:
Syndykat
PostWysłany: 03-02-2012, 21:29   

Urawa napisał/a:
Bo proste i niewymagające, a przy tym dające gwarancję efektownej rzeźni przy relatywnie niskich kosztach uzyskania? Kiedyś były Mad Maxy, Postmany itd, ale tam trzeba było jednak tworzyć bohaterów po obu stronach barykady.

This.
Plus nasz społeczeństwo jest w większości nie przystosowane do aktualnie panujących realiów. NEET i inne wariacje na temat niestety wyraźnie na to wskazują, mniej widoczne przypadki siedzą na niszowych forach internetowych >]

Mogę tu mówić tylko o sobie w tym momencie - sytuacja przedstawiona w typowym scenariuszu z zombiakami pozwala uwolnić się z okowów cywilizacji. Nie ma praw, obowiązków, ma się, teoretycznie, wolną wolę do robienia co się tylko zechce. Przy okazji można dać upust tłumionej frustracji i agresji w zasadzie bezkarnie - zombiaki wszak nie są już ludźmi. I na koniec przedstawiony świat pozwala na wykorzystanie umiejętności zupełnie nie potrzebnych we współczesnym świecie, od survivalu po "agresywną jazdę", jest więc okazja do samorealizacji.

Z punktu widzenia fikcji zombie apokalipsa jest fajna z innych powodów. Efektowna i tania jatka na ekranie, dobry przyczynek by z bohaterów wyciągać "głębię" w postaci heroizmu bądź dupkowatości, radosna rzeźnia - to jest atrakcyjne rozwiązanie dla autorów, a przy tym proste w założeniach. Można oczywiście mutować ideę - spójrzmy chociaż na serię Resident Evil w której zombiaki w zasadzie robią już tylko za tło po latach rozwoju uniwersum.

I ostateczny argument - bo to jest fajne.
Oczywiście nie należy zapominać iż paranoja paranoją ale przygotowanym warto być..

_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 03-02-2012, 21:44   

Bo w Apocalypse świat jest jednocześnie znajomy i nie znany. Pomijając wyzwolenie się z praw i obowiązków cywilizacji to można zwyczajnie wziąć shotguna w łapę i wyruszyć w dziwnie obce miasto szukać przygody (czy raczej przetrwania) niczym w dżunglę czy prerię jakąś.
Taki współczesny motyw wielkiej przygody w dziczy, ale ta dzicz to znajome miejskie. Tyle, że wyludnione i zdewastowane, a jednak wciąż swojskie i niezwykłe.

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 04-02-2012, 09:46   

Ysengrinn napisał/a:
Z czego Waszym zdaniem wynika jego nośność? Czemu wizja końca świata i rozpaczliwej walki jest tak kusząca

Bo my takiej wizji raczej nie dożyjemy, więc fajnie jest jak mamy możliwość o tym poczytać, albo obejrzeć sobie taką zagładę w kinie.


Urawa napisał/a:
Kiedyś były Mad Maxy, Postmany

Pierwszym chyba filmem o takim postapokaliptycznym świece zdaje się był: Chłopak i jego pies, polecam.


Smk napisał/a:
Mogę tu mówić tylko o sobie w tym momencie - sytuacja przedstawiona w typowym scenariuszu z zombiakami pozwala uwolnić się z okowów cywilizacji. Nie ma praw, obowiązków, ma się, teoretycznie, wolną wolę do robienia co się tylko zechce. Przy okazji można dać upust tłumionej frustracji i agresji w zasadzie bezkarnie - zombiaki wszak nie są już ludźmi. I na koniec przedstawiony świat pozwala na wykorzystanie umiejętności zupełnie nie potrzebnych we współczesnym świecie, od survivalu po "agresywną jazdę", jest więc okazja do samorealizacji.

No tak, tylko jeśli chodzi o zombiaki to taka wizja świata z nimi w przyrodzie jest dla mnie bardzo nierealna ;p

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 04-02-2012, 13:47   

Extra Credits na temat popularności zombie.
Polecam obejrzeć (tak jak całą resztę tego co urodzili), bo zdecydowanie brzmią jakby wiedzieli o czym mówią.

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Smk Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline

Grupy:
Syndykat
PostWysłany: 04-02-2012, 21:12   

Tabris napisał/a:
Ysengrinn napisał/a:
Z czego Waszym zdaniem wynika jego nośność? Czemu wizja końca świata i rozpaczliwej walki jest tak kusząca

Bo my takiej wizji raczej nie dożyjemy, więc fajnie jest jak mamy możliwość o tym poczytać, albo obejrzeć sobie taką zagładę w kinie.


Wariacja na temat zombiaków z 28 Dni później jest jak najbardziej prawdopodobna. Nie zakładałbym się iż jest to przyszłość niemożliwa. Nieprawdopodobna owszem.

_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 04-02-2012, 21:18   

Najbardziej uroczo absurdalną widziałem w książce "Fungus", gdzie z laboratorium nawiała grzybnia, która miała zaspokoić potrzeby żywnościowe III świata. Grzybnia właziła w ludzi, rozwijała się w nich i zmieniała ich w łatwo kruszące się grzybowe zombie. I tak, to był horror, nie komedia.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Tabris Płeć:Mężczyzna
Snowflake


Dołączył: 19 Lut 2011
Status: offline
PostWysłany: 04-02-2012, 22:08   

Smk napisał/a:
Wariacja na temat zombiaków z 28 Dni później jest jak najbardziej prawdopodobna.

To już dla mnie bardziej prawdopodobne jest to co wydarzyło się w powieści "Dzień Tryfidów" ;p

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 04-02-2012, 22:48   

Cytat:
Najbardziej uroczo absurdalną widziałem w książce "Fungus", gdzie z laboratorium nawiała grzybnia, która miała zaspokoić potrzeby żywnościowe III świata. Grzybnia właziła w ludzi, rozwijała się w nich i zmieniała ich w łatwo kruszące się grzybowe zombie. I tak, to był horror, nie komedia.

Śmiej się. Występują w przyrodzie pasożyty (bodajże pochodzenia roślinnego właśnie), które potrafią przejąć kontrolę np. nad ślimakiem uprzednio go zabijając.

A temat jest popularny bo życie w dzisiejszym świecie (kraje rozwinięte) jest po prostu bardzo mało ekscytujące. Siedzimy sobie przed kompami, żarcia w bród, nie ma wojen, największym problemem jest czy mama da na nowego iPada czy grę na Playstation. Zero przeżyć, wrażeń. Nic.

Poza tym jest takie ładne polskie sformułowanie dla nazwy tematu - apokalipsa zombie. Po co makaronizować niepotrzebnie?

_________________
Evil Manga
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 04-02-2012, 22:52   

Ponieważ osobiście spotykałem się głównie z angielskim terminem i w zasadzie traktowałem je jak idiom. Mogę zmienić jeśli Ci przeszkadza.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 09-02-2012, 07:36   

Dembol napisał/a:
Poza tym jest takie ładne polskie sformułowanie dla nazwy tematu - apokalipsa zombie.


Ta, może w ogóle apokalipsa zombi. Takie ładne, że szkliwo na zębach pęka.


A w samym temacie - mam wrażenie, że jedna z dość istotnych przyczyn przemyka się tu jakoś chyłkiem i między wierszami, a zasługuje na trochę więcej uwagi - mianowicie o ile wszem i wobec wiadomo, że tajni agenci oraz najemnicy z przeszłością w służbach specjalnych mają super życie pełne wrażeń, pięknych kobiet i szybkich samochodów, to gdzieś tam kołacze się świadomość, że nigdy takimi agentami nie zostaniemy. A Zombie Apocalypse pozwala mieć cień nadziei na to, że choćby dzięki zwykłemu szczęściu gdyby przyszło co do czego mielibyśmy szansę na własne pięć minut życia jak w filmie - to gatunek, w którym bohaterem może być zwykły szaraczek, z którym znacznie łatwiej się nam identyfikować niż z tą bandą kozaków mającą super ciekawe życie przyznane z urzędu. A na dodatek tak obiektywnie patrząc bohaterowie mają tam przerąbane, więc możemy z jednej strony mieć nadzieję na to, że nas też takie szczęście spotka, ale z drugiej strony nie mamy im w zasadzie czego tak naprawdę zazdrościć. Mix idealny.

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 24-11-2012, 15:29   

Ciekawy głos na temat.

Cytat:
Serial nie zyskałby jednak takiej popularności, gdyby jedynie inscenizował społeczne lęki, nie proponując żadnej formuły ich uśmierzenia. Recepta, jaką podsuwa serial, jest niezwykle prosta. Trzeba prowadzić ludzkie życie mimo wszystko. Nie liczyć na rząd, bo rządu już dawno nie ma, tak samo jak nie ma już społeczeństwa. Uwolnić się od niebezpiecznych emocji, takich jak współczucie wobec zdegradowanych. (Powodem, dla którego w pewnym momencie „odpadłem” jako widz, było właśnie to, że serial systematycznie oducza empatii). Nie należy utożsamiać się z nikim, może poza tymi nielicznymi, którzy przetrwali. (Ilu ich jest? Może 1 procent…). Serial niesie ze sobą zatem obietnicę, że wciąż można w jakimś sensie żyć po staremu, nawet gdy świat nie jest już taki jak dawniej.


To chyba tłumaczy, czemu nie mogę się przekonać do tego gatunku...

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Suseł Płeć:Mężczyzna
Hejter gonna hejt

Dołączył: 20 Kwi 2013
Status: offline
PostWysłany: 20-04-2013, 16:13   

Co do życia po staremu po takiej tragedii. Moim zdaniem to właśnie odwrotność tego fascynuje mnie w takiej zombie apokalipsie (oraz podobnych katastroficznych przewidywaniach). Jakby to ująć, ja oraz spora część populacji podświadomie albo nawet świadomie chcemy jakiejś tragedii tylko po to, żeby nasze życie się zmieniło. Bo to obecne nas nie satysfakcjonuje. Pomijając już sam fakt, że chcemy tragedii także dla innych ludzi - taka katastrofa daje nam szansę wykazania się w trudnych warunkach. Większość ludzi, którzy chcieliby takiej tragedii myśli raczej "musiałbym dawać sobie radę z setkami zombiaków oraz znaleźć innych ocalałych" niż "pewnie po jednym dniu smakowałyby mi ludzkie mózgi".
I podoba im się świadomość, że niektórzy mogliby polec a oni mogliby się odnaleźć. W końcu mają takie a nie inne cechy i silniejsi od innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group