[LooQ]

Cześć wszystkim. Mam pewne pytanie. W najbliższy wtorek, będę przedstawiał swoją prezentację na temat anime w szkole i zależy mi na dość wysokiej ocenie. Moglibyście mi doradzić jakie tematy mógłbym poruszyć? Linki mile widziane.

[Urawa]

Sprecyzuj, czego dokładnie ma ona dotyczyć, jak długo ma trwać itd.

[LooQ]

Na pewno nie może trwać więcej niż 45, a ma dotyczyć ogólnie Anime i trochę też mógłbym powiedzieć o samej Japonii. Na przykład mówiąc o Anime mam zamiar powiedzieć o archetypach postaci o tym jak zbudowany jest odcinek, o tytułach itp. Właśnie takich(ale innych) propozycji szukam.

[Tren]

Można mówić o całej masie rzeczy: o gatunkach i trendach w anime, o tym, że w anime nie ma prawników, o tym jak wygląda sprzedaż anime, o tym jak produkcje potrafią się rozbudowywać, tak że seria zaczyna od gry/anime/mangi/nowelki, a nim się człowiek obejrzy ma praktycznie po jednym przedstawicielu z każdej z tych kategorii, można też wspomnieć o różnych dziwnych pomysłach i reinterpretacjach znanych historii w anime. W sumie mógłbyś też poopowiadać o jakiejś serii, która kiedyś leciała w polskiej telewizji i którą ludzie oglądali w ramach podróży nostalgicznej i przedstawić ją z nowej perspektywy.

[Costly]

Skoro to prezentacja szkolna, to doradzałbym też pochylenie się nad pytaniem "czego w tej prezentacji NIE powinno być". Pije tu naturalnie do tematyki anime. Nauczycielowi czapka z głowy spadnie, jak usłyszy o seriach ecchi czy też dostanie opis typowego fanserwisowego humoru w anime. Tym bardziej, że łatwo się zapędzić w okolice takowych faktów - ot, przykładowo, opisując wspomniane archetypy postaci, bo w wielu wypadkach wyglądają one tak, a nie inaczej, właśnie dla wydobycia takiego potencjału.

[shugohakke]

O nagminnym promowaniu przeróżnych dewiacji też można by wspomnieć. I nie chodzi tu o jakieś uznawane na postępowym zachodzie "odmienności", ale o poważne zaburzenia, co do których nikt nie ma wątpliwości.
Będą jaja ^^

[LooQ]

[Ysengrinn]

Głównie pedofilia. Jakich poglądów nauczyciel by nie miał raczej nie spodoba mu się koncepcja maksymalnego wysekszania dziewczynek w wieku bardzo wczesnoszkolnym, podobnie jak apologia związków tychże z dorosłymi chłopami. Radosną pochwałę kazirodztwa również lepiej przemilczeć.

[kokodin]

Możesz zanurzyć się w tematyce soundtrakowej, wiem że to dosyć dziwny pomysł ale warto wspomnieć że nawet Oasis dało się sprzedać do odbębnienia czołówki do anime. W Ghost in the Shell masz rosyjską śpiewankę pop-operowa Origa i tak dalej . Możesz napisać , ze wiele animowanych rzeczy migruje z mangi przez anime do filmów aktorskich np Nana lub ostatnio nawet Monster i że scenariusze anime często da się przełożyć na aktorskie bez większych problemów a ich dobroć w przypadku kultowych serii często znacznie przewyższa to co komercyjni serialopisarze potrafią wymyślić. Możesz wspomnieć o proporcjach postaci, bo wiele osób z poza fandomu nie widzi różnicy pomiędzy proporcjami 3:1 a 11:1 (głowa : wzrost) oraz o tym, że każdy mangaka ma odmienny styl rysunku jak malarze :P Poza tym cała otoczka jaka jest dziełem fanów, fanarty, amv-ki, fanfiki, crossovery, zjawisko fansuberów. Ile minut po emisji w Japonii masz angielskie suby wraz z kompletnym ripem w hd? Warto by tez było zdementować mit o tym, ze kreskówki są tylko dla dzieci pokazując ratingi wiekowe. Pokazać ,ze świetne anime mogą nie zawierać krzty sf magii czy czy fanserwisu i dalej być kultowe Znowu Nana ale również Usagi Drop.

Generalnie sam nie wiesz w co się pakujesz, bo temat to studnia nas pracę magisterską, lepiej zajmij się tym dlaczego jest to taki fenomen w skali światowej