Emblematy i podpisy graficzne użytkowników |
Wersja do druku |
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 21-03-2010, 07:54
|
|
|
Noo, trochę widać, że to facet. Znaczy jak spojrzałam pierwszy raz stwierdziłam, że facet. Ale i tak śliczne, bardzo fajny sig Ci wyszedł ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-03-2010, 11:14
|
|
|
Sara, miałaś rację. Zapomniałam, że lekki makijaż może zdziałać cuda i... chyba jest już lepiej? :P |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-03-2010, 11:27
|
|
|
Oż. Teraz jest śliczna jak porcelanowa lalka. Ruda z niebieskim i zielonym porcelanowa lalka O_____O |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 21-03-2010, 11:54
|
|
|
Ładna. Z bizonięcia udało Ci się zrobić Lelianę z gry Dragon Age :P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-03-2010, 16:58
|
|
|
Cytat: | Ale Vincent z kfiatkami to już przegięcie, poważne przegięcie... |
A czemuż to? I to, i to jest WJOsenne! Chociaż w sumie to właśnie te kfiateczki są winne mojemu totalnemu zawjośnieniu się. No Porze, taki Oz i kwiatki to rozumiem - ale Vincent... Vincent z kwiatuszkami to NIE JEST rzecz na każdym kroku spotykana. Niemniej. Break ma. KOKARDKĘ. Pod szyją. Och.
Easnadh, komplet jest śliczny! |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 21-03-2010, 17:07
|
|
|
Jak dla mnie Vincent z kwiatuszkami to rzecz normalna. Ale one powinny być czarne. Bo była taka scena. |
_________________
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-03-2010, 17:15
|
|
|
Cytat: | Bo była taka scena. |
*szczękopad* /me zastanawia się, gdzie. /me poddaje się.
Czarne nie jest wiosenne, a żółte przypomina kulcacki i jest double wiosenne. Ale dobra, już będę cicho. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Galnea
Wierna Imperialistka
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 21-03-2010, 17:46
|
|
|
Nie wiem, czy o to chodzi, ale Vincent po ogrodzie z czarnymi różami i chadzał w mniej więcej w czasie, gdy ekipa wracała
- Spoiler: pokaż / ukryj
- ze świata Cheshire. Spotkał się tam z Breakiem w celu omówienia wolności Sharon i zwrotu wspomnień Alice.
A komplecik w ogóle bardzo ładny. |
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-03-2010, 18:05
|
|
|
Galnea napisał/a: | Nie wiem, czy o to chodzi, ale Vincent po ogrodzie z czarnymi różami i chadzał w mniej więcej w czasie, gdy ekipa wracała
- Spoiler: pokaż / ukryj
- ze świata Cheshire. Spotkał się tam z Breakiem w celu omówienia wolności Sharon i zwrotu wspomnień Alice.
|
Ach. *pac książką w łeb* Och. To już dowodzi, że mam sklerozę. Dzisiaj to czytałam.
Galnea napisał/a: | A komplecik w ogóle bardzo ładny. |
A dziękuję bardzo. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Mirror
Santa Echoś.
Dołączyła: 16 Gru 2009 Skąd: Bo... ja... Nie pamiętam. Status: offline
|
Wysłany: 21-03-2010, 18:07
|
|
|
Klik!
Myślę, że to nie jest spoiler (bo dwie osoby w ogrodzie to nic dziwnego, prawda?) więc nie czułam potrzeby robić takiego dopisku. Odcinek 16. |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-03-2010, 19:49
|
|
|
U mnie powrót do starego, dobrego Fujimoto. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 22-03-2010, 02:13
|
|
|
Jak wracać to powinieneś do Negiego moim zdaniem ;] |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-03-2010, 02:27
|
|
|
Z Negimy mam tylko to:
Nie można powiedzieć, żeby było zbyt wysokiej jakości. Ma zresztą już prawie trzy lata...
Co do kompletu z Biribiri mam wrażenie, że jest trochę zbyt jaskrawy. Chodzi mi nawet nie tyle o dobór kolorów co jasność/kontrast. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-03-2010, 04:46
|
|
|
Lila, bosz - tak mi się te Twoje baka-kompleciki wgryzły w mózg, że na tym przeczytałem Only My Failgun.
Natomiast sam komplecik mi się bardzo podoba, tak kolorystycznie jak i technicznie :)
Poza tym... Ysen... Na bogów... Tylko dlaczego to według mnie pasuje?! XD |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-03-2010, 09:09
|
|
|
Vodh napisał/a: | przeczytałem Only My Failgun |
Vodh, nie Ty jeden... :P |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|