Gry w uniwersum Warhammer 40 000 :: Forum Kotatsu

Zegarmistrz · Wysłany: 20-02-2005, 20:27 **Gry w uniwersum Warhammer 40 000**

Każdemu, kto ma od dłuższego czasu do czynienia z ogólnie pojętą fantastyką musiało obić się o uszy słowo Warhammer. To legendarny system Dark Fantasy, opowiadający o zmaganiach ludzkości z wrogimi rasami i najeżdżającymi świat siłami Chaosu.

Od wydarzeń opisywanych w tym systemie minęło 40 000 lat (Uwaga! Do purystów będę strzelał!). Szmat czasu. Zmieniła się broń, zmieniły się pola bitew. Wrogowie pozostali ci sami. W grze wcielamy sie w dowódcą szwadronu Space Marines, elitarnych, genetycznie zmodyfikowanych, żyjących w religijnych zakonach, fanatycznych wojowników Imperium, którzy lądują na atakowanej przez Orków (!!!) planecie. Sytuacja wydaje się beznadziejna... Ale tylko w takie miejsca wyruszają ci wojownicy. Przyjdzie nam stawić czoła dzikim najeźdźcom, zdradzie we własnych szeregach i przeciwnikowi o wiele mroczniejszemu, niż hordy zielonoskórych.

Gra jest typowym RTS-em, choć z przebłyskami, kojarzy mi się najbardziej z Warcraftem III. W kampanii gramy jedynie Space Marines, choć w gze występują jeszcze trzy stronnictwa (Eldarzy, Orki i Chaos). Nasze jednostki i wyposarzenie zostało przeniesione prosto z bitewniaka.

Grafika gry jet bardzo dobra, muzyka jeszcze leprza. Jeśli chodzi o grywalność to... To wczorajszy dzień totalnie wypadł mi z życiorysu. Jedyną wadą programu jest fakt, że przeznaczony jest głównie do gry sieciowej. Jedna (krótka) kampania SIngle Player to jednak nieco za mało.

Zegis Black Priest · Wysłany: 22-02-2005, 11:31

Z bitewniakiem miałem tyle wspólnego że przyglądam się na figurki w bardzie jak tylko jestem w pobliżu, ale... ^^"

Grałem, i muszę przyznać, że po tym co odstawiłem* w trybie potyczki z kilkoma komputerami, rozgrywki sieciowe muszą być niezłe.
Kampania jest na pewno za krótka ale wg. mnie jest bardzo dobra ;)
Mapy prześliczne, a wykorzystywany w nielicznych komputerowych RTSach pomysł dowodzenia całymi oddziałami sprawda się tutaj bardzo dobrze.

* właściwie co oni odstawili bo ja sie okopałem w bazie i tylko od przyglądałem się wszystkiemu.

Redvampire · Gość

Gra jest bardzo niezła trzyma klimat świat 40k choć single player ciut za krótki a MP jest raczej dla zrecznych klikaczy niz dla strategów ale i tak nieźle
A co do figórek to mam juz dwa tactic squady Space marines Dark angels plus ich landspedera Odział asaulterów Ultra marines i 4 grey knightów z osłony inkwizytora tylko inkwizytor drogi i narazie mnie nie stać

Ysengrinn · Wysłany: 01-04-2005, 21:02

Zacząłem w toto grać. Jak na razie fajne, wreszcie gra, w któryej wszyscy są źli;P. Prawie jak w życiu;]. Poza tym jest to świetna pożywka dla mojej spaczonej psychiki - mamy Armię Czerwoną w pancerzach i z mechami, rozwalającą hordy zielonoskórych Hamerykanów;>. Coś pięknego:P.

Redvampire · Gość

Jak już to orków , poczekaj an waskodupców czyli eldarów , a potem chaos , po chaosie stwierdzisz ze imperium nie jest takie złe. Totalitaryzm pomieszany z fanatyzmem religijnym jest w tym momencie bardzo logiczny bo pozwala przetrwać ludziom jako gatunkowi. Powiecie po co przetrwac skoro los tak marny i gina miliardy na wiecznej wojnie. Ale tu jest odpowiedx lepiej walczyć i zginąc, wiedząc że ma sie chociaz nadzieję na lepsze życie w zaświatach , bo jak się podda i zwycieży chaos to nawet dusze przestaną istniec tylko staną sie jedna wielką masą spaczen i chaosu w której jaźń tych co silniejsi przetrwa tylko po to by cierpieć w niej wieczne męki.

To by było na tyle jeśli chodzi o realie warmłotka 40k

Ysengrinn · Wysłany: 01-04-2005, 23:22

Ok, ujmę to inaczej - wreszcie "ci dobrzy" nie są kryształowi. Wreszcie zamiast mięczakowatych herosów bez zmazy i skazy mamy prawdziwych szajbusów i fanatyków;]. Tutaj przynajmniej można mieć dylematy moralne, czy są dobrzy czy nie. Rzygać mi się chciało, gdy ten dobry, podobno twardy komandos ma skrupuły przy zabiciu kogośtam, albo jakichś kogosiów-tam. Ci tutaj bardziej przypominają czarne charaktery z innych produkcji.

Samo zło jako takie mnie nie fascynuje. Gdy jednak widzę coś, co jest go pozbawione -wydaje mi się sztuczne i zalatuje propagandą. Dlatego ta gra wydaje mi się bardziej prawdziwa i ciekawa:].

<wykład mode on>A pomysł despotyzmu i fanatyzmu jako recepty na ratunek to stary wynalazek - stosowało go najpierw Bizancjum, później jego spadkobierczyni - Rosja. Gra czerpie z tego "dziedzictwa" jak diabli:].

Redvampire · Gość

Zegarmistrz · Wysłany: 02-04-2005, 15:17

Już się nimi chwaliłeś...

O figurkach możnaby założyć inny temat. Ja mam około 20 wojowników do Konfrontacji.

Redvampire · Gość

Ysengrinn · Wysłany: 02-04-2005, 17:52

Redvampire · Gość

Jakaś analogia do zakutych w pancerze wspomagane Space Marines któży stoja za lekkozbrojna gwardią imperialna w celu zwiekszenia ich morale :P

A moment of laxity spawns a lifetime of heresy!

Zegarmistrz · Wysłany: 02-04-2005, 20:08

Eeee za Gwardią o ile mi wiadomo stoją zwykle Komisarze (z czego niektórzy rekrutowani są w dzieciństwie w sierocińcach z pośród sierot wojennych - tak samo jak czekiści) i to oni podnoszą morale (w wiadomy sposób).

O ile mi wiadomo to Marines są siłami szybkiego reagowania, a nie gonią przed lufami swych karabinów tłumu niedoszkolonych wojaków. O ile mi wiadomo Marines jest do tego zwyczajnie za mało (rzekomo 1000 zakonów po 1000 wojowników każdy - moim zdaniem ktoś w Game Worshop nie umiał liczyć... dane wedłóg Nowej Gildii Gier Bitewnych).

Redvampire · Gość

Myśle że Adeptus Astrates jest jednak trochę wiecej zważywszy na populacje imperium liczana w dziesiatkach bilionów chyba. A co do komisarzy to jak anio sobie nie daja rady to Marines potrafia troche zmotywowac gwardię :P.

Tak przy okazji figórek to mój rodzony brat przeszedł na strone herezji skubaniec u kupił oddział 8 Chaos marines z sierzantem i jednym mutantem. Skubany heretyk :P

Ysengrinn · Wysłany: 13-04-2005, 19:08

Och ach, sytuacja niemal żywcem jak w Dawn of War:](cholera, spoileruję...).

Ok, kolejny odcinek z serii Mały Ysen Odkrywa Świat: nie wiem jak wam, ale mi strasznie podoba się wygląd sił Chaosu, taki zajefajnie gothowy:P. Aż się chce ich "nawracać"(metodą "na Jaremę" of course:D).

Poza tym skoro Imperium wzorowane jest po(w dodatku sporej) części na ZSRR, to czy boski kult Imperatora nie jest przypadkiem aluzją do oficjalnego "kultu" Stalina, obrońcy rodiny i dobroczyńcy ludzkości?

Redvampire · Gość

Imperium jest wzorowane raczej na Świetym imperium Rzymskim Narodu Niemieckiego ze średniowiecza. Stosunki społeczne to czysty feudalizm. Plus do tego dochadzi jeszcze kult nadludzi w postaci Adeptus Astrates.

A co do chaośnych z Dawn Of War to jeszcze nic poczytaj sobie kodeksy albo poogladach arty na stronie Gameworkshop.com.
Chos marinsy i Obeliatory też nieźle wygladały w takiej ( ciut skopanej grze ale dla mniaka może być) Fire warior

A co do"zajefajnie gothowy:P" to raczej demoniczny. A tak poza tym Warmłotek 40k ma o wiele wiecej wspólnego z gotyckim stylem architektonicznym ( w końcu statki kosmiczne to battle katedry poza tym wiekszośc architektóry miast imperium wyglada na schyłek średniowiecza ) niz gothic metal , czy jakies tam gothic lolity i ogólna pseudo mrocznosc która ze średniowieczem mam raczej mało wspólnego.

PS tak apropo komputerowego Warmłotka to nie wiek ktoś gdzie można dostac jakies inne gry z pod tego znaku ?? np 'Chaos Gate" "Final Liberation" , "Space Hulk" ?? Obojętnie orginały czy też nie choć wolał bym orginały.