Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co takiego mają stare gry, czego nie mają te nowe? |
Wersja do druku |
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 20-07-2005, 17:22
|
|
|
Lubię wracać do starych gierek choćby dlatego że pamiętam jeszcze czasy atarynki. Faktycznie klasyki mają w sobie to coś czego brakuje wielu nowszym produkcjom. Perełek które zapadają w pamięć też jakoś więcej było za dawnych czasów. Może dlatego że wiele było do wymyślenia? XD
Pamiętam także że wiele starych gier się "lizało przez szybę" czytając recenzje w takim TS czy innym SS bądź Gamblerze. Patrzyło się na screeny, a samej gierki za żadne skarby dostać nie można było. Obecnie już jest łatwiej - jest net i emulatory (cieszyłem sie jak dziecko gdy dorwałem Chaos Strikes Back :P).
I na pewno nieraz bedę wracał do staroci. |
|
|
|
|
|
Pixa
Bu de bu ai
Dołączył: 12 Maj 2007 Skąd: z Popiouf Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2007, 00:30
|
|
|
tilk napisał/a: | Niestety, twórcy dzisiejszych gier często zapominają, że nowoczesna oprawa jest środkiem, a nie celem samym w sobie. Powstają przez to gry, które może i zachwycają oprawą, ale poza tym nie prezentują sobą niczego. Znakiem dobrej gry są dopracowane elementy poza oprawą - nietypowy pomysł, grywalność, dobrze poprowadzona fabuła. Słabe gry żyją co najwyżej rok od wydania, dobre gry tworzą wokół siebie społeczność graczy, którzy często grają w nią nawet po dziesięciu lub więcej latach od pojawienia się jej na rynku.
|
otoz to ^^
wg mnie top3 hitow ever:
-starcraft
-counter strike
-pro evolution soccer |
|
|
|
|
|
Grisu
Dołączył: 31 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2007, 21:10
|
|
|
Witam!
Na wstępie chciałem się przywitać bo to mój pierwszy post :]
Moim zdaniem w owej "magi" starych gier chodzi głównie oto ze są to gry , mozna powiedzieć , naszej młodości :) , dla mnie np. jedną z "najlepszych" gier jest Red alert 2 , albo cała reszta serii command & conquer ( bez generals) głównie dlatego ze pamiętam jakie kiedys wzbudzało emocje granie u kumpla w pierwsze C&C ,oglądanie tych kilku pixeli robiących za czołg , człowiek był młodszy ( 12 lat :] ) to wszystko odbierał inaczej . Tak samo Diablo 1 , była to pierwsza gra w którą grałem i pewnie nieraz z przyjemnością do niej wrócę (chociaz trzeba przyzac ze nic szczególnego sobą nie prezentuje , ale ma ten "klimat"). Sądze ze za kilkanaście lat ludzie będą z sentymentem wracać do dzisiejszych "superprodukcji" typu Oblivion czy Gotchic 3 zachwalając ich wspaniały klimat itp. |
|
|
|
|
|
Pixa
Bu de bu ai
Dołączył: 12 Maj 2007 Skąd: z Popiouf Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2007, 22:53
|
|
|
co prawda to prawda ^^ blizzard ma talent do robienia gier... najnowszy tytul juz wkrotce ^^ |
|
|
|
|
|
ByTheWay
???
Dołączył: 27 Mar 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2007, 00:02
|
|
|
Heh, ja to się w Final Fantasy 8ce zakochałem od momentu jak zobaczyłem tą grę u kolegi na PS1:p Po prostu klimat, fabuła, grywalność i jak na tamte czasy bardzo ładne przerywniki filmowe podbiły moje serce. Dalej też pamiętam Warcrafta II, jak dla mnie nawet fajniejszy był od III, miał w sobie to coś, czego III już nie ma. Do tego dochodzi oczywiście Counter i Diablo II ( pierwsza gra online, jeszcze na modemie o zabójczej prędkości 32 kb/s xD ) .
Co do Blizzarda i ich talentu. Faktycznie coś w tym jest, ale mój szacunek do tej firmy bardzo spadł po tych 2 latach z kawałkiem jak pykałem w WoW'a ( możliwe, że niedługo znowu zacznę, ale nie zmienia to faktu, że Blizzard mnie zawiódł ). Patrząc na to, jak bardzo są oni pazerni i wykorzystują naprawdę każdy możliwy chwyt, żeby wyciągnąć od gracza więcej kasy oraz to jak bardzo słuchają uwag graczy i jak świetnie funkcjonuje ich technical support to naprawdę można się załamać. W danej chwili równowaga między klasami w WoW'ie leży i kwiczy, a Blizzard ma od dawna gdzieś propozycje graczy. Dodajmy do tego fakt, że nie raz to gracze radzili sobie z problemami technicznymi wcześniej niż team Blizza. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-05-2007, 08:14
|
|
|
O Bogowie, Ósemka czy Diablo II to stare gry...faktycznie, co by patrzeć...
Dla mnie jest to czesto kwestia nostalgii, przyjemngeo powrotu do tego w co grało się kilka lub kilkanaście lat temu, albo tez o czym ejdynie czytało się w magazynach - bo były sobie kiedyś czasy, drogie dzieci, kiedy mając jeden komputer nie można było zagrać w każdą grę komputerową, która wychodziła.]
A poza tym, niekiedy są zwyczajnie lepsze. FF IV czy V biją na głowę trudnością części na PS2. FF VI fabularnie łomocze FF VII (o X-XII nie wspominając). Harpoon stopnie realizmu niszczy 90% współczesnych quasistrategii. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2007, 08:57
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Harpoon stopnie realizmu niszczy 90% współczesnych quasistrategii. |
Ooo, Grisz prawdę mówi ^^. Ta gierka służyła mi kiedyś za encyklopedię, bo na Amidze wieszała się przy wyskoczeniu pierwszego kontaktu i w sumie można było tylko przeglądać jednostki. Warto by zobaczyć którąś z nowszych części. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-05-2007, 09:00
|
|
|
Harpoon... Kiedy toto miałem na PCta, za nic nie wiedziałem, jak się za to ugryźć. Brrr >_< |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-05-2007, 09:25
|
|
|
Keii napisał/a: | Harpoon... Kiedy toto miałem na PCta, za nic nie wiedziałem, jak się za to ugryźć. Brrr >_< |
Nic dziwnego...część druga na PC miała instrukcję liczącą ok 200 stron. Tłumaczyliśmy to z kumplami dość długo.
A z tego co widzę, ostatnia wersja ukazała się w zeszłym roku. |
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2007, 10:19
|
|
|
ja wcale nie uważam że stare gry są jakoś uprzywilejowane pod względme gamepleyu wobec obecnych produkcji. Owszem niektóre założenia sa wykorzystywane do dziś i poznanie ich prekursorów to fajna sprawa, jednak bez ciśnień- cały czas wychodzą produkcje zrywające kask (np teraz męcze Okami, które jawnie przewyższa Okarynę Czasu- mimo całego mego uwielbienia do pierwszej trójwymiarowej Zeldy, i jej przełomowości).
jest parę gier ponadczasowych, które są niejako 'lekturą obowiązkową' dla fanów, do dziś będacych w czołówce co jednak nie znaczy że stare gry przewyższają nowe i mają 'to cos'.
16bitowe części Mario są ciągle rewelką ale nie taką żebym zaczął biadolić na Ratcheta, Jaka czy Sly'a, Street fighter 2 i Mortal Kombat to klasyki z fajnym klimacikiem ale nie da się przesiedzieć przy nich tyle czasu co przy Soul Calibur etc. itd. itp.
najmniej zestrzały się rpgi i strategie, ale to dlatego że w pierwszych najwazniejsza jest cały czas historia (więc FF6 i za 10 lat będzie kąskiem i za 20) a w drugich autorzy już chyba nie wiedzą w jaką stronę iść i co tu dodać. |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-05-2007, 10:48
|
|
|
W strategiach (RTS-ach konkretnie) można dodać jeszcze mnóstwo rzeczy, postarać się bardziej zasymulować realizm, eksperymentować ze zdobywaniem doświadczenia i elementami RPG. Tylko twórcy są baaardzo ostrożni i większość pary idzie w superduper grafikę.
Sporo ciekawych pomysłów wprowadzili do Dawn of War, choć nie ustrzegli się i błędów
(zasobami są punkty strategiczne, które się przejmuje i dostaje z nich "rekwizycję", nieprzerwanie i stopniowo; niestety nieskończone zasoby oznaczają, że wszystko rozstrzyga się na samym początku rozgrywki - kto uzyska przewagę musi już tylko posyłać kolejne fale posiłków aż przeciwnik pod nimi utonie). Generalnie dużo jeszcze jest do zrobienia, pytanie brzmi, czy twórcy gier zdają sobie z tego sprawę (ja mam szajbę na punkcie historii wojskowości, więc pomysłów miałbym sporo, gorzej oczywiście z realizacją;p). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|